Na Antarktydzie odkryto pozostałości gigantycznych, pradawnych drzew

Kategorie: 

Źródło: Internet

Jak wiemy, Antarktyda nie zawsze była pokryta lodem – miliony lat temu obszar ten był zielony. Niedawno grupa naukowców odkryła na Antarktydzie pozostałości po drzewach, które porastały ten kontynent około 280 milionów lat temu. Drzewa, które odkryto, mogły mieć wysokość do 40 metrów i rosły na Ziemi jeszcze przed pojawieniem się dinozaurów.

Podczas wyprawy, która trwała od listopada 2016 roku do stycznia bieżącego roku, naukowcy z University of Wisconsin-Milwaukee badali zbocza Gór Transantarktycznych. Na tym terenie badaczom udało się znaleźć pozostałości po 13 drzewach, które mogą mieć ponad 280 milionów lat. Rosły więc jeszcze przed dinozaurami, pod koniec permu – ostatniego okresu ery paleozoicznej.

 

Według ustaleń geochronologicznych, Perm zakończył się największym masowym wymieraniem w dotychczasowej historii Ziemi. Co ciekawe, naukowcy uważają, że po masowym wymieraniu drzewa na Antarktydzie nie zniknęły całkowicie, uległy jednak przekształceniu. Rosły wówczas na przykład drzewa zimozielone oraz drzewa liściaste.

Po zbadaniu zachowanych słojów jednych z ostatnich drzew, które rosły na Antarktydzie, eksperci doszli do wniosku, że przejście roślin od stanu letniej aktywności do spoczynku zimowego było bardzo szybkie – trwało to mniej niż miesiąc. Czym jeszcze zaskoczy nas ogromny, mroźny kontynent? 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.7 (3 votes)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika noriss

Co za brednie...

Co za brednie...
Naókofcy odkryli yakie coda i tylko jedno beznadziejne zdjęcie teo odkrycia...
A wiecie jak było z dinozaurami?
Dwóch kolesi się kłóciło, który zabił większego krokodyla i zaczęli preparowac coraz większe szkielety i potem juz wyobraźnia zdziałała cuda.
Tak naprawdę ponoć nie ma naturalnego prawdziwego szkieletu  tzw. dinozaurów...

Portret użytkownika keri

Na zdjęciu w ogóle nie ma

Na zdjęciu w ogóle nie ma lodu ani śniegu, Dziwne, że dopiero teraz naukowcy je zauważyli.

Polscy polarnicy od wielu lat mają próbki odwiertów z Antarktydy, w których są dobrze zachowane rośliny tropikalne. Tak dobrze, że widoczne sa poszczególne części roślin. One mają ileś tysięcy lat. Wiem to od polarnika, który pracował na Antarktydzie 2 lata.

Ważne, że w końcu do ludzi dociera, że zlodowacenie biegunów nie jest stanem naturalnym, a na Antarktydzie nie ma kosmicznych mrozów, które uniemożliwiałyby zwykłe wycieczki turystyczne. Wycieczki uniemożliwia strzelanie do każdego bez ostrzeżenia. To kontynent, który jest bogaty w złoża mineralne i ... wojsko Biggrin

Skomentuj