Mimo protestów, Festiwal Psiego Mięsa odbędzie się bez zakłóceń

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

W Chinach rozpoczął się właśnie Festiwal Psiego Mięsa. Z ostatnich doniesień medialnych wynikało, że publiczne zabijanie i spożywanie psiego mięsa zostanie w pewien sposób ograniczone lub nawet zakazane. Okazuje się jednak, że wydarzenie odbędzie się zgodnie z planem a władze podobno nic nie wiedzą o domniemanym zakazie.

 

Festiwal Psiego Mięsa odbywa się co roku w mieście Yulin w regionie Kuangsi i trwa 10 dni. W tym czasie przyjezdni zjadają szacunkowo około 10 tysięcy psów i kotów. Zwierzęta te zanim zostaną przyrządzone przechodzą przez niewyobrażalne cierpienia. Właściciele straganów biją je i żywcem obdzierają ze skóry.

 

W maju pojawiały się doniesienia, że lokalne władze pod naciskiem organizacji praw zwierząt z całego świata miały zgodzić się, aby nie dopuścić do handlu psiego mięsa. Informacje te okazały się zbyt pozytywne, aby mogły być prawdziwe - międzynarodowa organizacja PETA powiadomiła, że władze miasta Yulin tak naprawdę nie wystosowały żadnego zakazu. Również BBC donosi, że właściciele lokalnych stoisk nie wiedzą nic na temat rzekomego zakazu sprzedawania psiego mięsa.

 

Festiwal Psiego Mięsa ruszył w środę 21 czerwca. Jego zwolennicy twierdzą, że spożywanie psiego mięsa jest częścią ich kultury kulinarnej i niczym nie różni się od wieprzowiny czy wołowiny. Krytycy wskazują zaś na nieludzkie trakowanie zwierząt, które przed śmiercią przechodzą przez okrutne tortury.

 

Źródła:

http://www.bbc.com/news/world-asia-china-40337327

https://www.thesun.co.uk/news/3845080/chinas-vile-yulin-dog-meat-festival-will-go-ahead-to...

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika ajwaj

gdyby krowom czy świniom dano

gdyby krowom czy świniom dano szansę - to okazałoby się, że są one równie symatyczne i inteligentne co psy czy koty, dlatego nie chcę być hipokrytą potępiając żółtków, a samemu wcinając wołowinę.
Ale, że planuję wegetarianizm, to niedługo będę mógł sobie ulżyć werbalnie i epistolograficznie Wink

Portret użytkownika keri

Swego czasu w Polsce pewna

Swego czasu w Polsce pewna krowa przed ubojnią uklękła i zaczęła płakać. Została wykupiona, gdyż rzeźnik nie miał sumienia jej zabić.

Sposób pobierania energii przez człowieka i cały tzw. łańcuch pokarmowy są paskudne. Rośliny to też organizmy, które czują.

Portret użytkownika ajwaj

Od dziadka słyszałem, że owce

Od dziadka słyszałem, że owce w rzeźni po prostu płakały. Najzwyczajniej fizycznie leciały im łzy z oczu. Jedne zwierzeta się szarpały i chciały uciekać, a owce po prostu płakały. Z tego co wiem to dziadek nie zrobił kariery jako rzeźnik.
Nie wiem dlaczego łańcuch pokarmowy jest tak zjechany, ale jedno jest pewne: jest z nim coś mocno nie tak.
Z drugiej strony może być tak, że takie owce to wcielenia zbrodniarzy którzy w ten sposób odpowiadają za znęcanie się nad innymi i jest to jedyny sposób aby ich ukarać Wink ...ale z trzeciej strony nie jestem pewny czy nie wymyślam najdzikszych usprawiedliwień, żeby nie rzucić gotowanej wołowiny na rzecz wegetarianizmu.

Strony

Skomentuj