W okolicy wyspy Vancouver doszło do niepokojącej masowej śmierci zwierząt morskich. Tym razem giną małże z gatunku przegrzebków. Zarejestrowano już kilka milionów martwych skorupiaków.

Niektóre z farm hodowlanych w Kolumbii Brytyjskiej musiała zawiesić swoją działalność ze względu na ginące masowo małże. Były one hodowane, ponieważ przegrzebek to przysmak w tamtej części świata. W sumie aż śmierć poniosło do 10 milionów małży.

Podejrzewa się, że przyczyną tego zjawiska jest zwiększenie kwasowości wody morskiej, co mogłoby prowadzić do takich skutków. Ekolog Chris Hurley z University of British Columbia, twierdzi, że nagła śmierć tych stworzeń to skutek zmian klimatu i rozpuszczania się dwutlenku węgla w oceanach.

Zazwyczaj pH wód przybrzeżnych wynosi 8,2 jednak niedawno zaczęło się zmieniać i spadło do pH 7,2. Hurley twierdzi, że w Pacyfiku może dochodzić obecnie do osiągnięcia punktu krytycznego jeśli chodzi o zakwaszenie wody morskiej. Zapowiedziano stałe monitorowanie pH wody w celu dokonania pełnej oceny skali zjawiska i jego konsekwencji dla branży hodowców skorupiaków.

Źródło: GIS Meteo