Kategorie:
W czwartek wybuchła wielka afera, która wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. Dziennikarze Bloomberga po wielomiesięcznym śledztwie ujawnili, że Chiny z pomocą mikroskopijnych chipów szpiegują około 30 największych amerykańskich korporacji, agencje rządowe, a nawet siły zbrojne.
Bloomberg zarzuca Chinom masową inwigilację Stanów Zjednoczonych. Dziennikarze śledczy twierdzą, że chińscy szpiedzy umieszczali chipy wielkości ziarenka ryżu w serwerach, z których korzystały największe amerykańskie korporacje oraz agencje rządowe. Hakerzy mogliby zatem szpiegować oraz wykradać dane wielu firm, takich jak Amazon, Apple, Facebook i Microsoft. Narażone na inwigilację mogły być również agencje CIA i FBI oraz Siły Powietrzne, Marynarka Wojenna i Departament Obrony USA.
Z zamieszczonego w czwartek artykułu dowiadujemy się, że wspomniane chipy miały być umieszczane już na etapie produkcyjnym do płyt głównych popularnej na świecie firmy Supermicro, z których korzystają amerykańskie korporacje i agencje rządowe. Hakerzy powiązani z chińską armią mieli przekupywać i szantażować dyrektorów fabryk, w których powstawały płyty główne do serwerów, aby godzili się umieszczać w nich mikroskopijnej wielkości chipy. Supermicro ma swoją siedzibę w San Jose w USA, ale firmę założył Tajwańczyk. Większość pracowników pochodzi z Chin i Tajwanu.
Chip został odkryty przez firmę z Kanady, która pracowała dla Amazona. Informacja w tej sprawie miała zostać natychmiast przekazana amerykańskim służbom. Co ciekawe, firmy, które miały być celem tego ataku szpiegowskiego, stanowczo zaprzeczają tym doniesieniom. Również Supermicro odrzuca oskarżenia.
Wielu ekspertów nie wie, jak należy interpretować doniesienia Bloomberga. Nie chodzi tylko o to, że Amazon i Apple podobno nic nie wiedzą o chińskiej inwigilacji. Bloomberg, choć powołuje się na kilkunastu anonimowych informatorów z rządu i dotkniętych firm, nie przedstawia tak naprawdę żadnych konkretnych dowodów. Dziennikarze nawet nie pokazali, jak wygląda ten chip, a zamiast tego posłużyli się wizualizacjami.
Nie od dziś wiadomo, że Chiny wykradają różne tajemnice Stanów Zjednoczonych – począwszy od danych wywiadowczych, po projekty nowych technologii. Przypomnijmy też o innej aferze szpiegowskiej, która wyszła na światło dzienne na początku 2018 roku. Lata temu, Chiny „sprezentowały” Afryce budynek, który stanowi główną siedzibę Unii Afrykańskiej. Okazało się, że umieszczono w nim podsłuchy, z pomocą których wykradano wszystkie sekrety Unii.
Dziennikarze Bloomberga mogli natrafić na ślady zmasowanej chińskiej inwigilacji Stanów Zjednoczonych, ale zanim zaczną padać jakiekolwiek oskarżenia, należy jeszcze potwierdzić ten proceder. To może okazać się bardzo trudne, a niektórzy już zarzucają dziennikarzom kłamstwo.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Skomentuj