Mężczyzna cytujący Biblię wywołał panikę na stacji kolejowej w Londynie

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Do zaskakującego wydarzenia doszło w poniedziałek rano w Londynie na stacji kolejowej w Wimbledon. W pociągu, który jechał z Shepperton do Waterloo, wybuchła panika, ponieważ jeden z pasażerów zaczął czytać na głos fragmenty Biblii.

 

Sytuacja miała miejsce około godziny 8:30 czasu lokalnego. Mężczyzna z plecakiem przeraził pozostałych pasażerów cytując Biblię. Największy niepokój wybuchnął po słowach: "Śmierć nie jest końcem". Ludzie zaczęli kierować się ku wyjściu, siłą otworzyli drzwi i wybiegli na tory.

Jeden ze świadków tego zdarzenia twierdzi, że niektórzy pasażerowie natychmiast wezwali ochronę. Ludzie zaczęli gadać, że mężczyzna z Biblią miał rzekomo grozić śmiercią i detonacją ładunków wybuchowych.

Okazało się, że sprawa wcale nie była tak poważna a panika była zupełnie bezpodstawna. Mężczyzna przestał czytać na głos Biblię gdy został o to zwyczajnie poproszony. Ochrona zabrała go na zewnątrz i przeszukała jego plecak. Nie znaleziono żadnej bomby, ani noży czy jakiejkolwiek innej broni. Również nikt nie został ranny i jak ustalono, mężczyzna był spokojny i nikomu nie groził, dlatego nie postawiono mu żadnego zarzutu.

 

Społeczeństwo w Anglii jest jak widać mocno uczulone na punkcie własnego bezpieczeństwa. Nic w tym dziwnego - mieszkańcy tego państwa wielokrotnie ucierpieli w wyniku zamachów terrorystycznych, które najczęściej popełniają wyznawcy islamu, "religii pokoju".

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Portret użytkownika MiamiVibe

A mi się wydaje, że powolutku

A mi się wydaje, że powolutku, oczywiście z góry zaplanowany sposób, będzie się robić z chrześcijan terrorystów. Narazie niewinnie, od czytania na głos fragmentów biblii, a potem ktoś opłacony wysadzi się w końcu i to najprawdopodobniej w dzielnicy muzułmańskiej, aby ścierwomedia mogły wskazać jak to ,,mniejszość" islamska jest uciskana. Obym się mylił, ale dzisiaj jest wszystko możliwe, świat nie jest taki jaki nam przedstawiają.

Portret użytkownika joaHim

GDYBY czytał koran lub tore

GDYBY czytał koran lub tore to nikt by nie zakablował policji - choć być może też by wybiegli - tak są już zastraszeni terrorystami że nie widzą różnicy kto co czyta. Słabe jest to co się stało z Uk w którym niegdyś spokojnie żyłem.

Każdy ma z tego życia dokładnie tyle,ile SAM sobie weźmie.

Strony

Skomentuj