Kategorie:
Latem na nocnym niebie widać ostatnio coś naprawdę magicznego, a mianowicie obłoki srebrzyste, zwane też chmurami mezosferycznymi. To rzadkie zjawisko ma swoją nazwę z powodu efektu świetlnego jaki wywołują na niebie i to już po zmierzchu. Jednak pomimo swojego piękna chmury te mogą być gigantycznym problemem dla ziemskiego klimatu.
Obłoki srebrzyste, zwane też NLC od skrótu angielskiego wyrażenia Noctilucent Clouds. Powstają one bardzo wysoko, ponad 70 km nad powierzchnią Ziemi, w strefie atmosfery zwanej mezosferą. Zwykle powstają one bardzo rzadko w tak wysokich partiach atmosfery, ale odpowiednia ilość wilgoci i niskie temperatury na wysokości około 82 kilometrów, mogą stymulować ich powstawanie. Natura tego zjawiska nie została w pełni zbadana, jednak naukowcy sugerują, że chmury powstają z powodu rzadkiej pary wodnej, która zamarza, tworząc kryształy. Ponieważ mezosfera jest najzimniejsza w lecie, meteorolodzy sądzą, że z tego powodu takie chmury obserwuje się właśnie w tym sezonie.
Powody tego, że zjawisko to nie są dobrze zrozumiane, a historia tych chmur jest stosunkowo młoda. Po raz pierwszy odnotowano je w 1885 roku i już wtedy naukowcy zaczęli mówić o tym, że mogą pojawiać się z powodu zmian klimatycznych. Dwa lata wcześniej doszło do dużej erupcji wulkanicznej w Indonezji, gdzie wybuchł wulkan Krakatoa. Od początku wiązano pojawienie się tych chmur z tamtą emisją wulkaniczną, ale nie ustalono ponad wszelką wątpliwość co zostało wyemitowane, że spowodowało efekt nie widziany nigdy wcześniej.
Teraz gdy obserwujemy ogormny wysyp tych chmur, eksperci ponownie rozważają co może być ich powodem. Wcześniej chmury NLC występowały głównie w regionach polarnych, ale ostatnio są one widywane niemal wszędzie i świecą o wiele jaśniej niż kiedyś. Najnowsza teoria zakłada, że winny jest metan, którego bliżej niesprecyzowane ilości wydostają się z rozmarzającej wiecznej zmarzliny w Arktyce.
Ustalono, że większość wilgoci potrzebnej do tworzenia obłoków srebrzystych pochodzi z metanu, gazu cieplarnianego. A gdy zanieczyszczenie metanem wzrosło, chmury NLC stały się jaśniejsze, a co najważniejsze, zauważalne w nowych miejscach. NLC są badane przez naukowców, zarówno z Ziemi, jak i z kosmosu, ponieważ występują dość wysoko. Jednak, aby zrozumieć prawdziwą przyczynę tego zjawiska, specjaliści wciąż mają wiele do zrobienia.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Skomentuj