W Indonezji znajduje się jeden z najbardziej niebezpiecznych wulkanów na świecie, którego kaldera nazywana jest obecnie Jeziorem Toba. Erupcja wulkaniczna sprzed 70 tysięcy lat, nieomal doprowadziła do wyginięcia rodzaju ludzkiego. Na całym świecie przetrwało wtedy niespełna 10 000 przedstawicieli gatunku homo sapiens. Zima wulkaniczna objęła wtedy całą planetę i trwała przez kilka lat, a popiół z eksplozji znalazł się nawet 7 tysięcy kilometrów od wulkanu. Obecnie wszystko wygląda raczej stabilnie, ale niepokoją regularnie powtarzające się przypadki masowej śmierci ryb w obrębie jeziora kraterowego.

Superwulkan Toba ostatnio przejawiał pewne oznaki przebudzenia. Od 3 maja tego roku, w wulkanicznym jeziorze położonym we wnętrzu krateru, mieszkańcy prowadzący połowy na jego wodach, wyciągają spore ilości martwych ryb, które prawdopodobnie stały się ofiarą emitowanych z dna gazów wulkanicznych. Według władz, waga złowionych śniętych ryb wyniosła 320 ton i były to głównie karpie i tilapie. W dniu 5 maja liczbę martwych ryb w sieci, oszacowano już na 800 ton.

Śmierć ryb w wulkanicznym jeziorze, po raz pierwszy zaobserwowano miesiąc temu, ale wtedy była to minimalna ilość, ale w maju mamy już tam do czynienia z masową ich śmiercią. Wezwano też naukowców, wulkanologów i specjalistów w celu ustalenia przyczyny śmierci tych ryb. Podstawowa wersja zakłada, że jest to związane z aktywnością wulkaniczną oraz brakiem wystarczającej ilości tlenu w wodzie.

Źródło: Twitter

Jezioro Toba to największe wulkaniczne jezioro na świecie. Eksperci zauważają od jakiegoś czasu, że aktywność sejsmiczna w jego obrębie stopniowo rośnie. Może to wskazywać na rychłe przebudzenie olbrzyma. Gdyby w czasach dzisiejszych doszło do erupcji wulkanu Toba na duża skalę, z pewnością spowodowałaby kolejną "nuklearną zimę", ale również zapoczątkowałaby kilkaset lat znacznego ochłodzenia klimatu. Globalna temperatura spadła wtedy aż o 5 stopni i praktycznie nie było lata tylko zima o różnym nasileniu.

Kaldera wulkanu Toba - źródło: Internet

Obecnie, poza incydentami z ginącymi rybami, w obrębie jeziora Toba panuje względny spokój. Jednak aktywność sejsmiczna na świecie pozostaje ostatnio na wysokim poziomie, a w przypadku każdego wulkanu istnieje element nieprzewidywalności. Oczywiście nie sposób powiedzieć kiedy znowu wybuchnie superwulkan Toba, ale z pewnością któregoś dnia do tego dojdzie.