Kategorie:
W Dniepropietrowsku mieszkańcy odkryli tony martwych ryb. Śnięte ryby są odnajdywane w rozlewiskach rzeki Samara. Na miejscu działa specjalna komisja administracji regionalnej i inspekcji ochrony środowiska. Ekolodzy próbują oszacować skalę zjawiska.
"Trudno jeszcze mówić o liczbach. Wciąż występują w różnych miejscach pojedyncze przypadki śnięcia ryb. Ludzie z okolicznych wsi powiedzieli nam, że nawet na kilka dni przed, także widzieli martwe ryby.”
Padlina dryfuje w kierunku Dniepru. Najbardziej niezwykłe, jest to, że ginie tylko jeden gatunek ryb, karpie. A martwego okazu to tylko dorosłe osobniki (4 do 6 kg). Próbki tkanek pobrane od ryb dostarczono do laboratorium, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci ryb. Według ekologów, przemysłowe przyczyny śmierci ryb są mało prawdopodobne, ponieważ w tym miejscu nie ma dużych przedsiębiorstw.
Lokalni ichtiolodzy mówią, że masowy pomór ryb może być spowodowane działalnością kłusowników.
"Śmierć ryb, w tych miejscach to częste zjawisko. Czasami dzieje się tak, gdy z powodu ciepła dochodzi do ubytku tlenu w wodzie, ale w tym przypadku wydaje się, że ktoś mógł używać prądu elektrycznego do rażenia ryb i odłowu ich z powierzchni.”
Rzeczywisty zakres pomoru jest trudny do oszacowania, ponieważ około 20% martwych ryb spoczęło na dnie, gdzie zaczynają się rozkładać.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
http://www.youtube.com/watch?v=u70EYe4vy8Ugłupota jest stokroć gorsza od chamstwa.
Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer
Im więcej widzę, tym mniej wiem.
Skomentuj