Wulkan Bardarbunga nadal pozostaje groźny i trwają liczne zjawiska sejsmiczne. W ciągu 24 godzin zarejestrowano ponad 500 trzęsień ziemi. Istnieją też przesłanki, aby sądzić, że komponent magmy, przesuwa się i może zasilić inny pobliski system wulkaniczny.

Specjaliści nie są pewni co stanie się na Islandii w najbliższych dniach. Wszyscy oczekiwali, że w najbliższych dniach dojdzie do erupcji wulkanu Bardarbunga, ale poza ograniczonymi subglacjalnymi wypływami magmy nie doszło do dużych emisji substancji wulkanicznych.

^{Źródło: IMO}

Okazuje się jednak, że komponent magmy, który znajduje około 5km pod ziemią przemieszcza się na skutek tego, że siły wulkaniczne nie znalazły ujścia. Jak twierdzą eksperci z Uniwersytetu Cambridge, w ciągu ostatnich 24 godzin doszło do przesunięcia około 50 milionów metrów sześciennych magmy.

Kieruje się ona na północ i nie można wykluczyć, że zostanie wtłoczona do systemu wulkanicznego połączonego z wulkanem Askja. Ostatnia erupcja tego wulkanu miała miejsce w 1961 roku. Słup popiołu sięgnął wtedy 8 km. Askja mierzy 1510 m n.p.m. i tak jak Bardarbunga jest położony w centralnej części Islandii.

^{Wulkan Askja - źródło: wikipedia}

Według naukowców magma porusza się z prędkością 4km dziennie i biorąc pod uwagę 40 kilometrowy dystans dzielący Bardarbunga i Askja można się spodziewać, że teoria brytyjskich wulkanologów zostanie zweryfikowana już w ciągu najbliższych dwóch tygodni.