Łupkowa rewolucja może przyspieszyć zmiany klimatyczne?

Kategorie: 

Płonący gaz jest nawet widoczny z orbity okoloziemskiej - Źródło: www.finmarket.ru

Ta sama Rosja, której przemysł wydobywczy związany jest z niewyobrażalnym wręcz zanieczyszczeniem środowiska potrafi pouczać innych w kwestiach ekologicznych. Rosyjskojęzyczne media od dawna prowadzą krucjatę z gazem łupkowym. Problem ten jest trudny o tyle, że jakkolwiek Rosjanie zwalczają ta technologię ze względów strategicznych i politycznych to stosowane przez nich argumenty ekologiczne nie są pozbawione sensu.

 

Łupkowa rewolucja zaczęła się w Stanach Zjednoczonych. Kraj ten poszukiwał metod na dywersyfikację dostaw paliw kopalnych. Ponieważ rynek ropy naftowej jest regulowany przez kartel cenowy OPEC Amerykanie postanowili sięgnąć do własnych zasobów. Najlepszym sposobem było przemysłowe zastosowanie technologii zwanej szczelinowaniem hydraulicznym. Masowe zastosowanie szybów wiertniczych zakładało wstrzykiwanie pod ciśnieniem specjalnego płynu a potem odciągając go i odławiając ropę naftową oraz gaz ziemny.

 

Skuteczność tej technologii wzrosła do tego stopnia, że ceny gazu, który wcześniej był do USA sprowadzany, spadły do poziomu takiego, że bardziej opłaca się go spalić niż magazynować. Wszelkie powierzchnie magazynowe w USA są pełne gazu a kraj ten przymierza się do eksportu.

 

Firmy naftowe, zarabiając na łupkowej rewolucji, traktują gaz, jako niechciany półprodukt i spalają go. Ostatnio policzono, że gdyby go wykorzystać byłoby to wystarczające, aby zapewnić energię dla wszystkich domów w Chicago i Waszyngtonie.  Według Financial Times, w ciągu ostatniego roku ilość niechcianego gazu, który jest spalany w Północnej Dakocie, wzrósł o 50%. 

 

Ten szybki wzrost produkcji spowodował, że Stany Zjednoczone są jednymi z liderów światowego spalania gazu.  Według Banku Światowego, objętość spalanego gazu wzrosła tam trzykrotnie w ciągu pięciu lat.  USA znajduje się obecnie na piątym miejscu na świecie pod względem spalania, po Rosji, Nigerii, Iranie i Iraku.

 

Spalanie zbędnego gazu w Stanach Zjednoczonych jest wynikiem zbyt niskich jego cen.  Gaz jest produktem ubocznym pozyskiwania ropy naftowej, ale przy tak niskiej cenie nieopłacalna jest budowa rurociągów lub dowolnej linii do jego transportu.  Spalanie jest najbezpieczniejszym sposobem, aby się go pozbyć.  Światło z płonących pól gazowych można zobaczyć nawet z drogą satelitarną. Jednakże praktyka ta przyciąga uwagę inwestorów i ekologów.  Gaz jest marnowany, a efektem tego marnotrawstwa jest emisja gazów cieplarnianych.

 

Biorąc pod uwagę to do czego doszło w USA, gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje, że Amerykanie chcą robić interesy na gazie w Polsce było jasne, że nasz kraj może stać się gazowym eldorado. Tylko naiwni naiwni mogli sądzić, że Rosja na to pozwoli przyglądając się spokojnie rozwojowi wypadków. To, co zdarzyło się w naszym kraju w ciągu ostatnich kilku lat, po kwietniu 2010 zdecydowanie oddala możliwość gazowej niezależności od potężnego wschodniego sąsiada.

 

Zamiast dawać się ponosić kolejnym falom programowanego myślenia implementującego niechęć do pewnych postaw i technologii warto się zastanowić nad tym gdzie jest drugie dno i dlaczego to USA a nie Polska marnuje teraz gaz nie wiedząc, co z nim robić a my cieszymy się, że Gazprom obniża nam i tak najwyższe w Europie ceny za ten surowiec, wot duraki z Polszy.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Zenek

Teraz tylko czekać jak

Teraz tylko czekać jak "zatroskani globalnym ociepleniem" politycy zaczną nawoływać do burzenia miast i powrotu ludzi do życia w budowanych z krowich kup lepiankach z daleka od jakiejkolwiek cywilizacji. Myslicie iż to jest NIEMOŻLIWE? Było oglądac masońskie otwarcie Olimpiady w Londynie - tam dokładnie pokazano w jaki sposób będą oduczać zdehumanitaryzoowane gojostwo od korzystania z kompów, I-podów, bierzącej wody w domu i innych niezgodnych z wymienionymi w talmudzie zaleceniami dotyczącymi bezstresowej hodowli ludzkiego bydła zwanego podludźmi udziwnieniami. Te wszystkie "odkrycia" nałukowców mają na celu zaistnienia powodu (stworzenia faktu medialnego) do rozpoczecia kampanii odseparowywania budzących się społeczeństw od wiedzy zupełnie jak za szalejącej semikatolickiej Inkwizycji bo "Wiedza" to pogaństwo a "Wiara w bycie sługa Rasy Panów" to miła yahwe pobozność. I jak mawia  katechizm dla niewolnikó zwany biblią - niewolnikowi powinna wystarczać do szczęścia myśl iż może całym swoim sercem, z całych swoich sił służyć sumiennie przez całe swoje życie  swemu panu 24h na dobę spełniając każde nawet najbardziej niehumanitarne jego zachcianki.  I ku temu celowi służyły każde Soborowe zamiany SŁOWA BOGA na, ogarnietego mania wielkości, słowa zapejsionego człowieka.

Portret użytkownika abbey

Wszystkie rozważania

Wszystkie rozważania energetyczne z zasady pomijają jeden wątek:ile jej marnujemy.Obecny model gospodarki i życia społecznego generują potworne marnotrastwo,tak energii jak surowców.Nadążanie za wyliczanymi przez "ekspertów"  "potrzebami" jest prostą drogą ku przepaści.
Co do energetyki jądrowej-to fatalny pomysł,praktycznie pod każdym względem:drogi,niebezpieczny,a przebudowa infrastruktury przesyłowej też będzie konieczna.Poza tym jest kwestia strat na przesyle.
Generalnie zawsze lepiej jest tworzyć lokalnie niż centralnie.

Portret użytkownika Dr Piotr

Nie odbierajcie mnie jako

Nie odbierajcie mnie jako wroga ekologii, piszę te informacje, żeby uświadomić wszystkim pewne fakty.
Może nie wszyscy to wiecie, ale produkcja energii w kraju jest szacowana w oparciu o zapotrzebowanie z przemysłu i gospodarstw domowych i jest to robione w miarę dokładnie. Dodatkowo dochodzą dzienne i tygodniowe wahania zapotrzebowania w zależności od pory dnia.
Niestety energia słoneczna i wiatrowa nie jest stałym i pewnym źródłem energii, bo nie zawsze jest słonecznie i nie zawsze wieje wiatr. A tą nieprzewidywalność tej eko energii trzeba równoważyć elektrowniami szczytowo-pompowymi i węglowymi, które muszą robić za bufor.
Poza tym ta eko energia charakteryzuje się kiepską jakością i zaszumieniem, więc wymaga drogich systemów filtrujących zakłócenia. Nie wszystkie branże przemysłu mogą z niej korzystać ze względu na zakłócenia jakie ze sobą niesie jeśli nie jest odpowiednio filtrowana.
Dodatkowo koszty podłączenia farm solarnych i wiatrowych do infrastruktury energetycznej też są wysokie, bo niestety trzeba ułożyć odpowiednie linie przesyłowe do danego najbliższego węzła energetycznego. Stąd problem, że byle gdzie nie można  budować farm mimo idealnego ich położenia, bo koszty podąłczenia będą za wysokie.
Więc eko energia na dziś to nie jest takie super extra rozwiązanie. Sad
Energia jądrowa jest stabilnym i czystym w sensie energetycznym źródłem energii i dlatego jest tak chętnie wykorzystywana.
Szkoda tylko, że nasz rząd nie che budować reaktora jądrowego najnowszej generacji pracującego w oparciu o zjawisko zimnej fuzji, tylko jakiegoś starocia wciśniętego nam po kosztach.
Reaktory zimnej fuzji pracujące w oparciu o pierwiastek Tor można wyłączać praktycznie natychmiast bez konieczności ich długotrwałego schładzania, bo reakcja jest wygaszana bardzo szybko, a w dodatku zużywa duuużo mniej materiału do produkcji energii i nie jest on tak radioaktywny.
Co do zatajanych źródeł energii nie wypowiadam się, bo trudno analizować coś czego póki co nie chcą elity nam dać.
 

Portret użytkownika gość

amerykanie zrobili to w ciągu

amerykanie zrobili to w ciągu kilku lat! magazyny pełne gazu, jest tani i jeszcze go ekspotrują! co my zrobiliśmy w tej kwestii? chyba nic albo tyle że sprzedaliśmy łupki nie wiadomo komu a gaz będziemy dalej sprowadzać. Polska miała być niezależna energetycznie. w sejmie jest ważniejsza dyskusja o pedziach.

Portret użytkownika kolo21

Tak już to widzę jak polacy

Tak już to widzę jak polacy zbudują elektrownie,zawali się w pierwszy tydzień he he.Nawet jak by to się udało to ceny prądu podskoczą no bo Trza by było pokryć koszt budowy tych elektrowni.I tak z roku na rok ceny by się pieły w górę.I okazało by się że prąd podskoczył o 10 tysiecy procent.

kolo21

Portret użytkownika MONSTER

Nic bardziej mylnego. Jeżeli

Nic bardziej mylnego. Jeżeli nawet Polska leży na wielkim gazowym bąblu a technologie i patenty na wydobycie dostaniemy za darmo, nic z tego nie będzie. Znając polskie realia, to cena gazu zostanie na tym samym poziomie a nawet wzrośnie. Przecież w Polsce zaraz zjawią się lepkie rączki i całą kaskę będą zagarniać na tym interesie. Tak samo jak z węglem ustawi się szereg pośredników i nic z tego zwykły człowiek nie będzie miał. 

Strony

Skomentuj