Ludzkość jest zadłużona na 164 biliony dolarów, tylko u kogo?
Image
![](/sites/default/files/styles/large/public/usd-2874026_1280_0.jpg?itok=SP4u89pk)
Jak donosi Międzynarodowy Fundusz Walutowy, globalny dług znajduje się obecnie na poziomie 164 bilionów dolarów. To jest 225% globalnego PKB. To oznacza, że każdy człowiek na Ziemi jest zadłużony na około 23 tysiące dolarów, tj. w przybliżeniu 82 tysiące złotych.
Globalne zadłużenie jest tak wielkie, że spłacenie go w całości jest praktycznie niemożliwe. Władzom zresztą nie zależy na rozliczaniu się, dlatego kilka bilionów długu więcej lub mniej nie robi już w zasadzie różnicy.
Problemem jest tu drukowanie pieniędzy bez pokrycia. Banki centralne tworzą puste pieniądze, pożyczają je rządom i korporacjom i naliczają odsetki. Strona pożyczająca jest następnie zobowiązana oddać więcej pieniędzy niż pożyczyła, a ponieważ rząd nie posiada swoich pieniędzy, długi spłacane są przez podatników.
Obecny system funkcjonuje w taki sposób, aby ludzie rodzili się zadłużeni i automatycznie stawali się niewolnikami tego świata. Dlatego niewolnictwo wcale nie dobiegło końca – po prostu przeszło przez ewolucję i przyjęło charakter globalny.
- Dodaj komentarz
- 18346 odsłon
Był dawno temu kabaret, gdzie
Był dawno temu kabaret, gdzie pewien pożyczkobiorca rozmawiał z bankierem o długach. Wyszło na to, że nie ma czegoś takiego jak dług.
Swiat zadluzony na 164
Swiat zadluzony na 164 biliony dolarow....u kogo? u Jowisza?!
Oczywiście że u Jowisza! Mało
Dodane przez Adiczeq (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Swiat zadluzony na 164
Oczywiście że u Jowisza! Mało tego... Także u Marsa, Saturna, Plutona i kilku innych...
Jednego mniej - trafiony,
Dodane przez SurvivorMan w odpowiedzi na Oczywiście że u Jowisza! Mało
Jednego mniej - trafiony, zatopiony! Ale wkrótce, w swoim czasie, kostucha kolejnego dopadnie...
Życie... Nawet oni nie są
Dodane przez John Moll w odpowiedzi na Jednego mniej - trafiony,
Życie... Nawet oni nie są nieśmiertelni... Choć ten przekreślony skonał po zdaje się 7-miu transplantacjach serca.
Cóż... Mi ich nie żal... Ale trzeba też mieć świadomość, że z całą pewnością przez te wszystkie lata wyhodowali sobie następców.
Zawsze jak czytam tego typu
Zawsze jak czytam tego typu informacje, mam w głowie ten obrazek :)
Tego mema robił albo szympans
Dodane przez MiamiVibe w odpowiedzi na Zawsze jak czytam tego typu
Tego mema robił albo szympans (nie ubliżając temu zwierzęciu), albo ktoś kto większość życia był zaginiony w dżungli i przypadkowo został odnaleziony! Bo jak nazwać kogoś, kto pojęcia bladego nie ma o instnieniu takich instytucji jak banki... O istnieniu czegoś takiego jak system monetarny i pojęcia bladego nie ma o tym, że kraje nie drukują sobie pieniędzy ot tak, bo przywódca ma taki kaprys?
A banki nie są częścią świata
Dodane przez SurvivorMan w odpowiedzi na Tego mema robił albo szympans
A banki nie są częścią świata? Teraz już rozumiesz mema?
Zastanów się o co pytasz...
Dodane przez euklides (niezweryfikowany) w odpowiedzi na A banki nie są częścią świata
Zastanów się nad swoim pytaniem... Idąc Twoim tokiem rozumowania, skoro są częścią świata, to znaczy że są zadłużone same u siebie... Bo przecież to one generują dług... :-)))
OK, czyli nie rozumiesz mema.
Dodane przez SurvivorMan w odpowiedzi na Zastanów się o co pytasz...
OK, czyli nie rozumiesz mema. Ale byłeś blisko.
Tego mema zrobił ktoś bardzo
Dodane przez SurvivorMan w odpowiedzi na Tego mema robił albo szympans
Tego mema zrobił ktoś bardzo inteligentny. Mem jest pełen ironi, choć byc może niektórzy tego nie widzą. A druga sprawa, to osoba która go utworzyła zdawała sobie sprawe, że gdziekolwiek ten mem się pojawi, to zaraz ci co wiedzą jak sprawa wygląda, to zaczną pisać o tym o czym Ty sam napisałeś.
Reasumując mem spełnia swoje zadanie wysmienicie, bo ktoś kto nie wie skąd to zadłużenie, jak przeczyta twój komengtarz, to się o tym dowie, a twój komentarz to przecież reakcja na ten mem...
Ciekawe masz podejście do
Dodane przez Arya w odpowiedzi na Tego mema zrobił ktoś bardzo
Ciekawe masz podejście do tego mema i po części masz rację... Problem w tym, że nie jest tak jak mówisz w większości przypadków... Nawet nie wiesz ile razy natknąłem się na przeróżnych forach czy na FB, na ludzi którzy zadłużenie odbierali jako bzdurę, teorię spiskową i science-fiction. Jeden wrzucał mema, a dziesiątki pisały że każdy kto wierzy w jakiś dług, jest niedouczony!
Słowa "wierzy" i "niedouczony" paradoksalnie najczęściej były atrybutami tych co rzucali oskarżenia.
Tego mema wkładam na tą samą półkę z bzdurami, obok opowiastek o Ziemi na której jest wystarczająco dużo miejsca, żeby pomieścić 20-30 miliardów ludzi... Czysta bzdura.
Obracam się w róznych
Dodane przez SurvivorMan w odpowiedzi na Ciekawe masz podejście do
Obracam się w róznych środowiskach, w których od lat są różne teorie na temat tego kim są wierzyciele. W latach '90 wiele osób uważało, że różne kraje są pozadłużane u siebie nawzajem. Teraz gdy mamy dostęp do internetu niemal wszyscy moi znajomi uważają, że większość tego zadłużenia jest w bankach. Nie mają tylko pojęcia o pewnych niuansach z tym związanych, ale samego zadłużenia nikt nie neguje.
Słowo "nikt" jest tutaj na
Dodane przez Arya w odpowiedzi na Obracam się w róznych
Słowo "nikt" jest tutaj na prawde nie na miejscu... No chyba że chodzi jedynie o nikogo z Twoich znajomych...
No chyba że chodzi jedynie o
Dodane przez SurvivorMan w odpowiedzi na Słowo "nikt" jest tutaj na
Dokładnie tak. Nie mógłbym tego napisać w odniesieniu do wszystkich ludzi, bo nie mam pojęcia co oni mają w głowach.
U Jewisha.
Dodane przez MiamiVibe w odpowiedzi na Zawsze jak czytam tego typu
U Jewisha.
Czy państwo polskie widnieje
Czy państwo polskie widnieje w słynnym Krajowym Rejestrze Dłużników? To najbardziej zadłużona organizacja w Polsce, zarządzana przez kompletnych dyletantów, którzy nawet kradnąc rok w rok ok. 80% środków od innych podmiotów nie potrafią żyć bez długów! Każda normalna firma zarządzana w ten sposób zbankrutowała by dziesięć miliardów razy.
a kto żadzi bankiem światowym
a kto żadzi bankiem światowym albo bankiem w ameryce napisze krótko żydzi
Im mniej masz tym wiecej
Im mniej masz tym wiecej możesz...
Im mniej wiesz tym dłużej
Dodane przez Eter (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Im mniej masz tym wiecej
Im mniej wiesz tym dłużej żyjesz. *smile*
To chyba ktoś już grubo
To chyba ktoś już grubo spłacił.
Bo w trzecim kwartale ubiegłego roku dług globalny wynosił 233 biliony dolarów.
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/dlug-swiata-wzrosl…
Albo ktoś przestał nad tym panować albo są to długi z przysłowiowej d*py wzięte.
Trzeba przestać spłacać i czekać na przedawnienie. *smile*
,, Albo ktoś przestał nad tym
Dodane przez Akamai w odpowiedzi na To chyba ktoś już grubo
,, Albo ktoś przestał nad tym panować albo są to długi z przysłowiowej d*py wzięte. "
Stawiam na obydwie wersje :)
...a z czyjej d*py, bo to
Dodane przez MiamiVibe w odpowiedzi na ,, Albo ktoś przestał nad tym
...a z czyjej d*py, bo to może mieć znaczenie przy bilansie, może da się "skompensować"
Wątpię, żeby w przypadku
Dodane przez Akamai w odpowiedzi na To chyba ktoś już grubo
Wątpię, żeby w przypadku takiego długu dało coś czekanie na przedawnienie, nawet odradzałbym ze względu na "odsetki odsetek", kary za niespłacanie itp. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest repudiacja.
Ja przecież tylko żartowałem.
Dodane przez okd (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Wątpię, żeby w przypadku
Ja przecież tylko żartowałem. Stąd ikona z uśmieszkiem.
Globalni pożyczkodawcy nigdy nie dopuszczą do przedawnienia.
Są na to zbyt sprytni.
banki centralne biora kasiute
banki centralne biora kasiute z powietrza.... przychodzi pan chce miliona bank mu daje cyferki na konto od tak...... na procent... i przez ten czas te pieniadze nie istnieja z pokryciem... ale oddac trzeba z procentem... i tak kazdy kraj na swiecie zbiera dlugi jak rządy podatki
A co chciałbyś coś komuś dać
Dodane przez MiterMann (niezweryfikowany) w odpowiedzi na banki centralne biora kasiute
A co chciałbyś coś komuś dać za darmo? Jak wynajmujesz komuś mieszkanie to nie bierzesz od tej osoby opłaty za możliwość używania go? Jak pożyczysz komuś narzędzie, samochód itp. nie żądasz opłaty za zużycie, możliwość użycia danego urządzenia? Kiedy ludzie zrozumieją iż jak pożyczam pieniądze to nie robię tego za darmo, to takie same narzędzie jak wiertarka tj. nie zrobię remontu bez wiertarki, jak również nie zrobię remontu bez pieniędzy na wiertarkę.
Chodzi o to, że banki nie
Dodane przez okd (niezweryfikowany) w odpowiedzi na A co chciałbyś coś komuś dać
Chodzi o to, że banki nie mają tych pieniędzy, które pożyczają.
Kreują pieniądz poprzez dług i naliczają od niego odsetki.
Pieniądz pojawia się dopiero w momencie spłaty zadłużenia.
Poczytaj sobie o systemie rezerw cząstkowych.
@Akamai
Dodane przez Akamai w odpowiedzi na Chodzi o to, że banki nie
@Akamai
Nawet wtedy się nie pojawia. Nawet przeciwnie. W momencie spłaty zadłużenia wobec banku, pieniądz jest zwyczajnie anihilowany. Po prostu bilans zostaje wyrównany i u klienta banku znika wpis o kredycie a w banku znika wpis o wierzytelności - kilka razy backspace i milion wsiąka. Zostają tylko odsetki w banku, ale lipne. Te lipne odsetki, zostaną pożyczone następnemu jeleniowi i będzie musiał do nich dołożyć swoje, prawdziwe, na które musi zapracować, ale które nie zostały wyemitowane.
PS
Przepraszam, pomyłka. Odsetki przyniesione w zębach przez kredytobiorcę, nie są do końca lipne, ale tu mie mam jak wytłumaczyć wszystkiego.
Nie tylko odsetki nie są
Dodane przez Jajcarz (niezweryfikowany) w odpowiedzi na @Akamai
Nie tylko odsetki nie są lipne.
Przyniesiona przez Kowalskiego w teczce rata kredytu, to także realny (ciężko zarobiony) pieniądz.
Każda wpłacona rata kredytu pozwala bankom zamienić fikcyjny pieniądz na pieniądz realny.
I znowu mogą udzielać kredytów w proporcji 1:28 (p. realny do p. fikcyjny).
Ja tak to rozumiem. *smile*
I znowu mogą udzielać
Dodane przez Akamai w odpowiedzi na Nie tylko odsetki nie są
Trzeba dodać, że 1:28 jest w Polsce. W USA jest 1:50, ale np. w Kanadzie nie ma limitu.
W dużym stopniu masz rację.
Dodane przez Akamai w odpowiedzi na Nie tylko odsetki nie są
W dużym stopniu masz rację. :) To właśnie ten problem, na który tu raczej mało miejsca. Z punktu widzenia klienta, to są prawdziwe pieniądza (jedne i drugie), ale dla banku, to tylko forsa, która już po raz tysięczny do niego wróciła. Tego nawet bankowi nie przybyło. Natomiast odsetki, to kwota o którą stanie się bogatszy, choć w rzeczywistości, nie odpowiada jej faktyczny dodruk. Jest tylko zapisem, czyli ostatecznie też lipa. :)
Spróbuję to jakoś ująć, w przystępny sposób i jak obiecałem, może uda się wyjaśnić dokładniej w kilku wpisach.
W libii i kazdym kraju gdzie
Dodane przez okd (niezweryfikowany) w odpowiedzi na A co chciałbyś coś komuś dać
W libii i kazdym kraju gdzie rzadzi islam zakazane jest brac procent od pozyczek, pozyczki byly na 0%- tam pomagaly one ludziom tu ludzi sie wyzyskuje i niszczy
Jeśli już chcesz właściwie
Dodane przez okd (niezweryfikowany) w odpowiedzi na A co chciałbyś coś komuś dać
Jeśli już chcesz właściwie użyć tej analogii z wiertarką, to jeśli pożyczasz komuś wiertartkę, to powinieneś oczekiwać, że odda Ci dwie wiertarki. Problem polega na tym, że ilość wiertarek w obiegu jest ograniczona i może się okazać, że nie istnieje ich wystarczająco dużo, aby spłacić wszystkie długi. Bo właśnie tak jest z pieniędzmi. Istnieją głównie jako dług. Gdyby nagle wszyscy postanowili spłacić swoje zobowiązania, to okazałoby się, że nie ma to wystarczającej ilości pieniędzy w obiegu aby to zrobić. Więc system wymusza ciągłę zadłużanie, jest to system inflacyjny. Sytuacja w której więcej ludzi spłaca swoje kredyty niż je zaciąga grozi zawaleniem całego systemu finansowego. Dlatego rządy tak bardzo boją się deflacji, mimo że z punktu widzenia szarego obywatela jest to pozytywne zjawisko, gdy ilość pieniędzy w obiegu spada, a ich wartość rośnie. Także niestety, jest to niewolniczy system, który wymusza ciągły wzrost, który sprawia że wartość pieniędzy z czasem spada (bo ich ilość w obiegu rośnie), który nakręca spiralę długu i z którego praktycznie nie ma wyjścia...
https://www.youtube.com/watch
https://www.youtube.com/watch?v=VqOZBUZnbgM&t=170s i tu macie sens..... procent od pieniedzy to czysta bajka jewisha
Kobuszewski odpowiada tutaj w
Kobuszewski odpowiada tutaj w skeczu " Dług " , gdzie się podziały pieniądze : https://youtu.be/lKLiIocg-C0 .
Ach, John! To wcale nie tak.
Ach, John! To wcale nie tak. To nie żadne "bicie pieniędzy bez pokrycia". Masz dobre chęci, ale trzeba będzie chyba napisać to i owo, bo widzę, że wiedza w tym zakresie jest w znacznie bardziej opłakanym stanie, niż myślałem.
Pieniądz emitowany przez banki centralne (przynajmniej nasz) nie tylko ma pokrycie, ale jest go o wiele za mało. Za to inflację powoduje kreacja pieniądza przez banki komercyjne, za pomocą rezerwy cząstkowej.
Bank centralny nas uzależnia od banków komercyjnych a te, tworzą fikcyjne pieniądze na potęgę i to jaką! Żeby czasem nie umknął im zysk, nawet rządy zostały zobligowane do zadłużania się wobec tych bandytów, lub wobec społeczeństwa (obligacje). Tylko, że rząd, nie ma czym spłacić społeczeństwu, ani bankom swojego długu, więc musi okraść... kogo? No przecież nie banki. Każdy więc dług, który zaciągnie, spłacą obywatele i to ostatecznie trafi też do banków.
Zobaczę, czy jeszcze potrafię się zebrać w sobie i napisać całą serię artykułów. Mam nadzieję, że Admin nie będzie miał nic przeciwko. :)
PS
Przepraszam za zamieszanie. Poprzednio wstawiłem ten komentarz w złym miejscu.
innpoland.pl/142477,rzad-i
innpoland.pl/142477,rzad-i-pis-moga-nie-poprzec-projektu-nowego-kodeksu-pracy
Troche z innej beczki ale.. po przeczytaniu -
WIDAĆ na oko jak wielką włądze mają korporacje! Nie pozwolą na wzmocnienie pozycji pracownika - za wszelką cene będą torpedować wszelkie regulacje któe byłyby na korzyść pracownika! Teraz widać jaka jest relacja miedzy tzw. pracodawcą a pracownikiem - relacja niewolnicza. WIDAĆ też czym jest ta cała SOLIDARNOSC - ktora widać tu wyraznie komu służy! Nie szaremu człowiekowi lecz korporacjom i bogaczom!
U Lucyfera się ludność
U Lucyfera się ludność zadłużyła.Już niedługo przyjdzie dzień zapłaty!
"różnica między dobrem a złem
"różnica między dobrem a złem jest prosta....wolna wola, wolność. Zło chodźby niewiadomo ile dusz czy ciał by miało, zawsze przegra. Powód jest jeden On jest sam, a posiada tylko sługusów. Potęga jest w wielu razem jako jedość, a nie w jednej która niewoli resztę......(ty, sługo, jestem najpotężniejszy?, Taaaak panie ty i tylko ty)...... to jest ta różnica, nieważne o co by pytał każdy jest zmuszony do takiej odpowiedzi by zadowolić, a jak nie to......"
rzetelność zmian na ziemi
rzetelność zmian na ziemi rozbraja ;) i znowu admin pisze jak mu się wydaje i luz, spoko, ludzie kupujcie te bzdury!
chyba kazdy wie ze Ziemia jest zadłużona u Marsa
Przedawnieni, krach, wojna
Przedawnieni, krach, wojna swiatowa, zwal jak zwal. Ale nadal zyskuje na tym nie kredytobiorca tylko kredytodawca. Generalnie prawdą jest ze nie chodzi o pieniadze tylko o zniewolenie. Tak tak jak na poczatku ktos napisal.
Przedawnieni, krach, wojna
Przedawnieni, krach, wojna swiatowa, zwal jak zwal. Ale nadal zyskuje na tym nie kredytobiorca tylko kredytodawca. Generalnie prawdą jest ze nie chodzi o pieniadze tylko o zniewolenie. Tak tak jak na poczatku ktos napisal.
Forsa w ogóle jest fikcyjna.
Forsa w ogóle jest fikcyjna. Wystarczyłoby to sobie uświadomić.
Jednym sprawnym ruchem mozna
Jednym sprawnym ruchem mozna ten problem rozwiązać, jeden człowieczek opatentował go w latach trzydziestych dwudziestego wieku!