Lód z Bieguna Północnego może stopnieć już w 2016 roku

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Klimatolodzy twierdzą, że za 3-4 lata, Biegun Północny przez cześć roku będzie zupełnie pozbawiony lodu. Stanie się tak, dlatego, że ulegnie całkowitemu stopieniu. Efektem tego mogą być katastrofalne zmiany w ekosystemie i klimacie półkuli północnej. 

 

Amerykańskie Centrum Śniegu i Lodu (National Snow & Ice Data Center - NSIDC) gromadzi dane dotyczące stanu pokrywy lodowej w Arktyce. Organizacja ta jest finansowana przez NASA. To, co dzieje się na biegunie północnym naszej planety można zobaczyć dzięki danym satelitarnych. Eksperci z NSIDC twierdzą, że nigdy nie widzieli tak szybkich zmian w obszarze studiów prowadzonych przez centrum. Teraz, we wschodniej Arktyce, około połowa obszaru niegdyś zajmowanego przez lód zmieniła się w powierzchnię Oceanu Arktycznego. 

 

We wrześniu tego roku, satelity NASA zaobserwowały historyczną minimalną powierzchnię arktycznego lodu o wielkości 3 520 000 km2. Dla porównania w roku 2000 było to około 6 000 000 km2. Okazuje się, że globalne ocieplenie postępuje znacznie szybciej, niż było to oczekiwane przez naukowców, którzy monitorują zmiany bieguna północnego Ziemi. 

 

Niektórzy eksperci twierdzą wręcz, że lód zniknie już latem w 2015 lub 2016 roku.  Brytyjski "Guardian" opublikował prognozę, w której stwierdził, że Europejczycy muszą przygotować się do bardzo surowej zimy. Stanie się tak w wyniku zmian kierunku przepływu powietrza na Północnym Atlantyku, które obmywa Europę.  Ze względu na ten trend, niektóre kraje europejskie znajdujące się na tej samej szerokości geograficznej, co Syberii znajdują się w klimacie umiarkowanym.

 

Na razie pokrywa lodowa nadal istnieje, ale jeśli wieloletni lód stopi się do roku 2016, latem w Arktyce pokrywy lodowej zabraknie. Gdyby do tego doszło grozi to załamaniu ekosystemów, w których żyją zwierzęta takie jak niedźwiedzie polarne, wieloryby czy foki.  Zwierzęta te są teraz zagrożone wyginięciem.

 

Jednak pozytywnie nastraja to, co dzieje się w tym samym czasie na Biegunie Południowy,. Tam obserwujemy proces zupełnie odwrotny i pokrywa lodowa wciąż rośnie. Obszar lądolodu Antarktydy osiągnął rekord w ciągu ostatnich kilku lat. Dziura ozonowa tylko wzmacnia silne zimne przepływ mas powietrza.  Jednakże, odbudowa warstwy ozonu może odwrócić te procesy i wtedy Antarktyda zacznie się ogrzewać i tracić lód.

 

Naukowcy twierdza, że ludzkość nie ma żadnej kontroli nad procesami zachodzącymi na ziemskich biegunach i możemy tylko przyglądać się zmianom wierząc w to, że rozumiemy ich przyczyny, co jest jednak mało prawdopodobne, ponieważ elity światowe skupiają się na redukcji gazów takich jak dwutlenek węgla zupełnie pomijając wkład metanu w bilansie gazowym. Dopóki jednak celem jest opodatkowanie ludzkości podatkiem węglowym nie dowiemy się prawdy a tylko półprawd koniecznych w celu uzasadnienia globalnej grabieży.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika oli

A czy tak gwałtowne znikanie

A czy tak gwałtowne znikanie masy lodów nie jest wynikiem eksperymentow prób jądrowych czy HAARP. Zauwazyłem , że ostatnio wiele zmian na ziemi zachodzą ,gdy zaczeto eksperymentowac z HAARPEM. !!!!!!!!.Co wy na to ????

Portret użytkownika fakir

nie mam cienia wątpliwości że

nie mam cienia wątpliwości że te zmiany mają związek z wędrówką bieguna która przecież postępuje w ogromnym tempie bo 60km rocznie... czy do was dociera co to oznacza? przebiegunowanie to nie fikcja tylko to się DZIEJE NA NASZYCH OCZACH... i nie trwa wcale setki tysięcy czy miliony lat... to kwestia KILKUNASTU lat a kto wie czy finał nie nastąpi właśnie w tym roku bo tempo tych zmian jest jakby jednostajnie przyspieszone... a całe globalne ocieplenie to CHORA BAJKA... gdyby było faktem to przecież lód by się nie gromadził na biegunie południowym tylko także topniał...

Portret użytkownika freeco

Nie wiem co jest pozytywnego

Nie wiem co jest pozytywnego w tym
  "co dzieje się w tym samym czasie na Biegunie Południowym,. Tam obserwujemy proces zupełnie odwrotny i pokrywa lodowa wciąż rośnie."
Jeśli wziąć pod uwagę, że masy lądu na biegunach polarnych są swego rodzaju stabilizatorami obrotów kuli ziemskiej, to chyba nie jest pozytywne zjawisko skoro tylko na jednym biegunie wzrasta masa lodu ? Przecież to logiczne, że doprowadzi to do zachwiania osi obrotu Ziemi. Pewnie już nie raz dochodziło do takiego zjawiska i m.in. dlatego w wielu starożytnych kulturach ( również starożytnego Egiptu) są znajdowane zapiski na temat Słońca, które juz "kilkakrotnie wschodziło na zachodzie" a potem wracało na "swoje miejsce". Oczywiście po tych starożytnych kulturach nie pozostawało wiele, zazwyczaj zasypane piachem po czubek piramidy... Ciekawe dlaczego ?  Więcej> google> : "U Leszka"

Portret użytkownika alteranin

freeco napisał: Przecież to

freeco wrote:

Przecież to logiczne, że doprowadzi to do zachwiania osi obrotu Ziemi.

 
Jak byś uważał na lekcjach fizyki, to byś wiedział że taka mała masa jaką jest lód na biegunach nie ma żadnego wpływu na oś obrotu planety. Jedynymi obiektami zdolnymi coś zrobić z naszą osią obrotu, to księżyc, oraz jakieś ogromne komety. Czasami też potężne trzęsienie ziemi może w jakimś 0.00001% coś zmienić.
Policz sobie ile energii trzeba aby obrócić naszą planetę bo to co napisałeś to bzdury jakich mało. Jedyną funkcją tego lodu, jest zimny front atmosferyczny z północy dla nas.
Jak chcesz dowodów, to musisz poczekać kilka lat i przekonać się na własne oczy, niektórzy szukają taniej sensacji pisząc głupoty Wink

Portret użytkownika b@ron

no nie wiem czy to takie

no nie wiem czy to takie całkiem głupoty jak twierdzisz może wielkiego znaczenia dla osi obrotu by nie było gdyby jeszcze nie fakt nierównomiernego odciążania (np kopalnie) i obciążania(np wielkie metropolie) naszej planety przez człowieka ...ona od dawna jest coraz mniej "wyważona" a to że kręci sie na delikatnym mimośrodzie z dużą prędkością może wyjaśniać wzmożone trzęsienia ziemi a nawet pękanie płyt tektonicznych..ot planeta wyważa się sama

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika freeco

Zrób sobie eksperyment z

Zrób sobie eksperyment z jakąś ciężką kulą np. z łożyska kulowego. Wpraw ją w szybki ruch wirowy a potem na jej "wirującym" biegunie  kroplomierzem umieść kroplę jakiegoś w miarę gęstego oleju, na tyle jednak płynnego aby mógł splynąć zanim kula się zatrzyma, a wtedy zobaczymy kto uważał na lekcjach fizyki.
Może gdybyś ty uważał, to byś wiedział, że ciężar lodu na biegunach jest tak ogromny, że ugina płyty tektoniczne pod nimi. W niektórych miejscach sięga/sięgał 4 km grubości. A przypominam tak przy okazji bo pewnie na tej lekcji spałeś, że skorupa ziemska w porównaniu do średnicy Ziemi to jak skórka na jabłku czy skorupka na jajku, w dodatku pływa po półpłynnym płaszczu.
Nic tak naprawdę nie stoi na przeszkodzie by po stopieniu lodu na np. północnym biegunie  oś ziemi nawet się w ogóle nie poruszyła, a tymczasem skorupa ziemska z biegunem północnym przesunęła w kierunku równika o kilka/ kilkanaście stopni. O tym, że kiedyś się to stało, zgodnie z teorią Hapgooda omawianą na wcześniej podanej przez mnie stronie jestem nie tylko przekonany ale mógłbym Ci nawet przedstawić poszlakowy dowód. Możesz równiez sam się przekonać, że skorupa ziemska potrafi sie "skręcić" dosyć gwałtownie jeśli spojrzysz np. w Google Earth na dno Atlantyku, a konkretnie na Grzbiet Śródatlantycki dokładnie na Równiku. Zobaczysz tam rozległy na około 10 stopni uskok transformacyjny i jeśli na niego spojrzysz a przy okazji trochę pomyślisz... to może zrozumiesz.

Portret użytkownika alteranin

Jedynymi efektami będzie

Jedynymi efektami będzie podniesienie się oceanów, o kilka cm max, bo na północy nie ma 4km warstwy lodu kolego ;p A na południu bywało że lodu było więcej chociaż by 50 lat temu. Z tego co mi wiadomo to jak była epoka lodowcowa to te czapy lodowe były wielkorotnie większe, a i tak nic się nie poskręcało.
Albo udajesz i brniesz w te głupstwa, albo na prawdę w to wierzysz.
Porównywanie planety do kuli jest jak z koziej dupy trąba, i nie udowadnia. Jak olej ma odpowiednią lepkość, to utworzy pierścień na równiku tej kuli, i nic się nie stanie, więc nie wiem o czym mówisz.
Planeta ma to do siebie że jak walniesz dużo lodu na południe, to nie będzie 10km warstwy, tylko grawitacja to ściśnie, i będzie większa powierzchnia lodu, więc nacisku nie będzie. Poza tym jak już wspomniałem, kiedyś było tam więcej lodu, i nic się nie stało.

Portret użytkownika robertodedrum

Po tym artykule gdy

Po tym artykule gdy dowiedzialem.sie że jest Amykanskie Centrum Sniegu i Lodu, postanowiłem coś zmienić w życiu polski. Amerykanie mają tyle centrów że sami nie wiedzą a my polaczki tak do nich ciagniemy. Więc zeby nagrodzić wam braki w polskich Centrach postanowiłem zalozyc Centrum Ochrony Wudelcow i Łyżek w skrócie "COWiŁ" przecież tyle.widelcow i łyżek co rocznie gryziemy pomóżmy im ...

Pokój Bracia i Siostry

Co sie stanie to sie stanie i tak nie uciekniemy....

Strony

Skomentuj