Kategorie:
Po referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wciąż nie widaać chętnego polityka, który mógłby się podjąć przeprowadzenia tego procesu. Bie będzie nim też znany eurosceptyk, Nigel Farage, który zapowiedział dzisiaj, że nie będzie dłużej zajmował się polityką. Jako lider partii UKIP (United Kingdom Independence Party), zapytany podczas przemowy o plany działa po referendum stanowczo odsunął się od całego problemu. Stwierdził, że chciał odzyskać swój kraj, a teraz chcę odzyskać swoje życie.
Jak twierdzi sam polityk, jego partia ma przed sobą wiele możliwości i zamierza nadal ją wspierać. Udany Brexit to spełnienie jego największego marzenia, politycznych ambicji. Trafił do tego miejsca po swojej karierze w biznesie i nigdy nie chciał zostać zawodowym politykiem – ma więc zamiar wrócić do własnej wizji życia. Póki co, skupi się jednak na swojej funkcji w europarlamencie, gdzie chce dopilnować wyjścia Zjednoczonego Królestwa z EU, na ostatni guzik. I, jak sam uważa, sporo z tych przeżyć było trudnych i ciężkich, niczego nie żałuje i czeka na owoce swojego sukcesu.
Nie wydaje się to mądrym ruchem – łatwo tutaj o przypuszczenie, że Farage boi się ewentualnych problemów, z którymi nie chce mieć nic wspólnego. Sceptycy mogą śmiało zarzucać mu strach i brak wiary w swoją sprawę, a cała idea Brexitu może tracić zwolenników jeszcze szybciej niż działo się to w dzień ogłoszenia wyników referendum. Podobnie w reszcie krajów Europy – bo czy coś może ostudzić nastroje antyeuropejskie bardziej niż nieporadność pro-wyjściowych przywódców?
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
DoritosNachoCheese
|
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Skomentuj