Łazik Curiosity wykrył rekordowo duże ilości metanu na Marsie

Agencja NASA ogłosiła, że łazik Curiosity wykrył znaczne ilości metanu. Chodzi o najwyższe stężenie tego gazu w całej historii misji kosmicznej. Odkrycie ponownie sugeruje istnienie życia na Czerwonej Planecie.

 

Zgodnie z komunikatem NASA, spektrometr laserowy Curiosity zarejestrował skok metanu na poziomie 21 części na miliard jednostek objętości. Łazik dokonał tego odkrycia w kraterze Gale, który jest przedmiotem badań od 2012 roku, czyli od czasu lądowania. W przypadku Czerwonej Planety, średnie stężenie metanu wynosi 10 części na miliard jednostek objętości.

 

Agencja NASA zamierza przeprowadzić obserwacje uzupełniające z nadzieją, że uda się zlokalizować źródło tej nadzwyczaj wysokiej emisji metanu. Na obecnym etapie badań, naukowcy nie potrafią ustalić, czy metan wytwarzany jest przez bakterie, czy też jego pochodzenie ma charakter czysto geologiczny.

Łazik Curiosity i inne instrumenty naukowe dokonały dotychczas kilku detekcji metanu na przestrzeni lat, lecz stężenie tego gazu raz było wyższe, a raz niższe. Dopiero na początku 2019 roku okazało się, że już w 2013 roku, dwa marsjańskie instrumenty, łazik Curiosity i orbiter Mars Express, niezależnie zarejestrowały wyraźny wzrost stężenia metanu. Jednak ustalenie jego pochodzenia wciąż wykracza poza nasze możliwości.

 

Z dotychczasowych badań wynika, że metan obecny jest nie tylko na Ziemi i Marsie, ale też na innych ciałach niebieskich w Układzie Słonecznym. Metan może wskazywać na istnienie bakterii, dlatego naukowcy traktują jego obecność jako dobry znak w poszukiwaniach życia pozaziemskiego.