Laser może skrócić lot na Marsa do 45 dni

Kategorie: 

Źródło: Creative Commons Attribution 4.0 International License

Naukowcy wymyślili metodę, która pozwoli skrócić lot na Czerwoną Planetę. Z pomocą potężnych laserów, astronauci wraz z ładunkiem mogliby dotrzeć na Marsa nawet w 45 dni.

 

Zanim ludzkość zacznie kolonizować Marsa, należy przede wszystkim skrócić czas lotu. Chodzi o to, aby ograniczyć ekspozycję na niebezpieczne dla zdrowia promieniowanie kosmiczne oraz zapewnić szybki transport niezbędnych materiałów i żywności. Przy obecnej technologii, lot na Czerwoną Planetę zajmuje przynajmniej 6 miesięcy.

 

Zespół z McGill University odpowiedział na wyzwanie agencji NASA, polegające na przygotowaniu koncepcji pozwalającej dostarczyć ładunek o masie 1000 kg w ciągu 45 dni. Naukowcy wyjaśnili, że wystrzelona z Ziemi wiązka laserowa o średnicy 10 metrów i mocy 100 megawatów mogłaby rozgrzać plazmę wodorową w statku kosmicznym. Przy temperaturze około 10 tys. stopni Celsjusza nastąpiłby jej wyrzut przez dyszę.

W ten sposób statek kosmiczny zostałby rozpędzony do prędkości 17 km/s i dotarłby na Marsa w ciągu 45 dni. Problemem wciąż będzie dostarczenie ładunku na marsjańską orbitę oraz lądowanie na powierzchni planety. Naukowcy uważają, że jedynym rozwiązaniem byłoby tzw. hamowanie aerodynamiczne, polegające na redukcji prędkości poprzez wykorzystanie oporu atmosferycznego.

 

Oczywiście mówimy jedynie o koncepcji, ale rozpędzenie statku kosmicznego laserem ma duże zalety - chodzi o bardzo niski stosunek masy do mocy oraz skrócenie lotu kosmicznego. Według naukowców ich metoda mogłaby zostać wykorzystana około 2040 roku.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

Lot na Marsa skrócony o 45

Lot na Marsa skrócony o 45 dni ? Może być. A co z resztą propblemów, posród 1000 problemów lotu na Marsa ? Tymczasem wszystko nam lotnikom i ludziom pokazuje,że na Marsa tak szybko NIE POLECIMY !!! NIE polecimy bo...na razie NIE ! 

Portret użytkownika Q

Przecież to jedno i to samo !

Przecież to jedno i to samo ! Ile klas szkoły powszechnej (nie)skończyłeś , że tego nie rozumiesz ? Przeanalizuj zdanie : skracam pobyt na wczasach DO 45 dni ... pobyt na wakacjach będzie trwał 45 dni. Ile dni ten ktoś będzie na urlopie ?

Portret użytkownika Ba19

Misja w jedną stronę,  bo

Misja w jedną stronę,  bo promieniowanie kosmiczne  zabije austronautów , przebywanie na orbicie ziemi a podróż na inną planetę to nie to samo ,  bo na orbicie austromautów chroni pole magnetyczne ziemi przed kosmicznym promieniowaniem , a jak sie to  pole ochronne opuści 100% śmierć  czeka każdego ,  chyba ze statek będzie chroniony 20 cm osłoną ołowianą przed promieniowaniem kosmicznym  , i ta sama zasada dotyczy powierzchni Marsa , a wkopanie sie w Marsa i żyć jak szczur nie ma sensu,  bo taniej tak jest żyć na ziemi w takich samych warunkach i oszczędza sie biliony dolarów , a to kwoty astronomiczne , Jednym słowem podróz na Marsa to samobójstwo

Portret użytkownika Ba19

A co Bibli a mówi na ten

A co Bibli a mówi na ten temet :

Psalm 115: 16  Niebiosa należą do Jehowy+,ale ziemię dał On ludziom+.

Wniosek  - kto na dziko chce sie wprowadzić  do cudzego mieszkania spotka go  eksmisja , a tak na marginesie , taniej jest przekształcic pustynię np. Saharę w raj , niż to samo robić na innej planecie , a takich nieurzytków na Ziemi jest wiele ;

Rodzaju 1: 28  Potem Bóg ich pobłogosławił i powiedział do nich: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni, napełnijcie ziemię+ i opanujcie ją+. Panujcie+ nad rybami morskimi i stworzeniami latającymi pod niebem, i wszelkimi żywymi stworzeniami, które poruszają się po ziemi”. 29  Następnie Bóg rzekł: „Daję wam wszelkie rośliny na ziemi, które wydają nasiona, i wszelkie drzewa, które rodzą owoce zawierające nasiona. Niech służą wam za pokarm+. 30  Również wszystkim dzikim zwierzętom, wszystkim stworzeniom latającym pod niebem oraz wszystkiemu, co się porusza po ziemi i w czym jest życie*, daję na pokarm wszelką zieloną roślinność”+. I tak się stało.

Portret użytkownika Q

Zapomnieli tylko o tym , że

Zapomnieli tylko o tym , że gdy im laser drgnie (choćby o 0.1 mm - na takiej odległości to rozrzut będzie już liczony w metrach) lub statek minimalnie się poruszy to ta wiązka laserowa nie wodór ogrzeje ale stateczek , który w mig zamieni się w śliczną kulę stopionego metalu i z podróży guzik będzie . Czyli jest to jedynie głupi pomysł nie warty próby zrealizowania.

Portret użytkownika Vetinari

Nie do końca, oczywiście, na

Nie do końca, oczywiście, na razie jest to tylko koncept który działa w symulacjach a w realnym działaniu może już nie być tak kolorowo, ale najważniejsza informacja tutaj to to, że sama plazma byłaby już na statku, czyli wystarczy po prostu rozgrzać ją do odpowiedniej temperatury dowolnym sposobem. Być może dałoby się wykorzystać fotony słoneczne z dostatecznie dużych "skrzydeł" z nanomateriałów absorbujących ich energię, wykorzystać mikro-reaktor jądrowy albo nawet w jakiś sposób wykorzystać dynamo magnetyczne? Możliwości są nieograniczone, potrzeba tylko uwolnić prawdziwą naukę z kagańca zakładanego przez korporacje które dyktują co może, a co nie może być "odkryte" tak, by nie szkodziło ich interesom.

Skomentuj