Kryzys polityczny w Niemczech. Angela Merkel dostała ultimatum w sprawie imigrantów!

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Zmasowany napływ migrantów z biednych krajów Afryki i Bliskiego Wschodu do bogatszej Europy zapoczątkował kryzys w UE. Zaczęło się od sprzeciwu ze strony państw Europy Środkowo-Wschodniej. Polska i Węgry nie zgodziły się przyjmować wyznaczonych przez Unię przybyszów. Niedługo potem kolejne kraje zaczęły manifestować sprzeciw, a teraz kryzys pojawił się w samych Niemczech.

 

Angela Merkel od samego początku była za sprowadzaniem nieznanych, nieintegrujących się obcych kulturowo imigrantów. Przyjmowała ich w każdych ilościach, a nawet godziła się, aby ci imigranci sprowadzali swoje wielodzietne rodziny do Niemiec. Społeczeństwo raczej nie poparło tej decyzji. Choć w zeszłym roku partie rządzące CDU/CSU ponownie osiągnęły zwycięstwo, to poparcie dla nich było mniejsze niż zwykle. Z kolei Angela Merkel, wybrana po raz czwarty na kanclerz Niemiec, miała duże kłopoty z utworzeniem koalicji rządowej.

 

Teraz kryzys zawitał w samej frakcji CDU/CSU. Lider CSU oraz Minister Spraw Wewnętrznych Horst Seehofer otwarcie sprzeciwia się polityce migracyjnej Merkel, a nawet postawił jej ultimatum. Kanclerz otrzymała od niego dwa tygodnie, aby rozwiązała problem nielegalnej migracji. Poprzez rozwiązanie należy rozumieć dogadanie się z innymi państwami Unii Europejskiej w sprawie zaostrzenia polityki migracyjnej. Horst Seehofer zagroził również, że jeśli Merkel tego nie zrobi to on zacznie działać na własną rękę i nakaże zamknąć granice Niemiec.

Wydaje się, że wieloletnie rządy Angeli Merkel powoli dobiegają końca. Imigranci, których tak chętnie przyjmowała do Niemiec mogą zadecydować o jej porażce. Z jednej strony, Merkel przypomniała, że to ona jest kanclerzem i to ona decyduje o takich kwestiach jak zawracanie nielegalnych imigrantów na granicy. Lecz z drugiej strony, poparcie dla niej i jej decyzji zaczyna pikować w dół. W najgorszym przypadku może dojść do rozłamu w koalicji rządzącej i niewykluczone, że Merkel przestanie być kanclerzem.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Nicco

Czasem sam powiewam to w

Czasem sam podaję to w wątpliwość, gdy staję twarzą w twarz z osobą popierającą PO, albo PiS. Albo gdy o zgrozo słyszę jak ktoś mówi, że nie byłoby nic złego, gdyby Polska była częścią Niemiec...

Portret użytkownika alojzy

Zaczynam uznawać Merkel za

Zaczynam uznawać Merkel za geniusza. Odpowiednio wcześnie zaaplikowała sobie i reszcie karajów europejskich szczepionkę na syfa, raka, rzeżączkę, tyfus i gruźlicę w jednym i proszę: to nie Niemcy mają problemy z zydami - to tylko Polska stała się polin.
Tyle lat jednoznacznie pokazywało, że do władzy w Poslce dostaje się niezmiennie najgorzy sort zaplutych łajdaków i sprzedawczyków i nagle ten jedyny raz miałoby się okazać, że teraz nastąpił jedyny skuteczny zryw szlachetności polityków i piersią swą skutecznie zasłonili znękany naród przed "nawałą islamską"? Nieee, te skrsyny trzymają miejsce na polin - bo tak jajodaniels rozkazał swoim psom.
Jeszcze islamiści będą naszym największym sojusznikiem.

Portret użytkownika kolo21

Każdy kto się pyta o źródło

Każdy kto się pyta o źródło jest trollem, próbującym wyśmiać podany temat. Módlmy się aby makrela nie spadła ze stanowiska, bo zaczną się deportacje ciapków. A ci oczywiście odpowiedzą agresją i wybuchnie wojna domowa w tych krajach. Turcja oraz ciapki w Rosji ich poprą i też zaczną zadymiać. U nas ukrów jest już dość, a by poderżnąć nam gardła. NWO idzie pełną parą. No i gdy Polaków ubędzie, to i kamienice łatwiej będzie odzyskać. Jeszcze te jednostki Mosadu nam wsadzą, żeby razem z usmańcami, spacyfikowali ludnośc Polską, a oficjalnie nazistowsko-kibolską. Najlepsi, zdrowi inteligetni wyjechali z kraju, resztę rozpili, rozćpali, zakopali w kredytach i niewolniczej pracy. No i mnóstwo kalek u nas, bo 1500zł miesięcznie piechotą nie chodzi. Społeczeństwo jest zmęczone, przepracowane, przechlane i zdegenerowane. Dlatego praktycznie nie ma patroli policji, mamy se do gardeł rzucać się i nienawidzić, a by nikt za nikim nie poszedł w bój. Po co ja się męcze i pisze to, skoro zlasowane mózgi od browarów i ogłupiającej telewizji i tak tego nie pojmną.

kolo21

Portret użytkownika baca

naj najbardziej należy

naj najbardziej należy zamknąć granice niemiec i dać uchodzcom ultimatum - albo któryś w końcu zgwałci Makrelę albo wynocha do maroko...

tak jak do tej pory dalej być nie może... no bo jak allach zabrania pić to jak poderwać Makrelę? więc albo sztywne zasady koranu albo znajdzie sie w końcu wśród tych 7 milionów bohaterski desperado...

das desperado

 

Portret użytkownika Ractaros96

To byłaby miła odmiana.

To byłaby miła odmiana. Urodziłem się w 1996 roku, gdy Merkel po raz pierwszy została kanclerzem, miałem 9 lat. Właściwie przez całe moje życie ona była kanclerzem, bo będąc dzieckiem nie zapamiętałem jej poprzednika.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika PiotrSSS

A tak z ciekawości.

A tak z ciekawości.

Czy jeżeli w Demokracji prezydent lub głowa państwa jest wybierana ponad 2-3 razy to czy to nie jest nielegalne.

Albo trochę Totalitarne (jak Putin)? Pytam na serio, bo lata temu na WOSie słyszałem coś takiego.

 

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Strony

Skomentuj