Kategorie:
Wszyscy uznali już, że kryzys na Ukrainie jest opanowany. Nic bardziej błędnego - zakończyła się tylko jego pierwsza część, czyli opanowanie Krymu. Teraz czas na kontynentalną Ukrainę.
Krym został podbity przez Rosjan i to praktycznie bez jednego wystrzału. Trudno to nazywać inaczej niż widocznym znakiem słabości nowych władz Ukrainy. Nie ma się co łudzić - Krym jest już rosyjski i w najbliższych dniach nastąpi tylko potwierdzenie tego faktu.
Źródło: twitter
Właśnie poinformowano, że siły rosyjskie zajęły kolejne krymskie lotnisko. Tym razem przejęto ukraińską bazę lotniczą i siedzibę wojsk rakietowych w Nowofiodorowce. Wygląda na to, że ataku dokonało kilkudziesięciu żołnierzy rosyjskiego Specnazu. To już kolejne ukraińskie lotnisko przejęte na tym półwyspie.
Ukraińscy wojskowi nie bronili się dokładnie tak jak polskie wojska w 1939 roku. Skutkiem tego kolejne bazy padają bez jednego wystrzału. Chyba już wszyscy na Ukrainie pogodzili się z utratą Krymu i teraz największym problemem jest to jak utrzymać integralność wschodniej części kraju. Jednak gdy widzi się liczne prorosyjskie manifestacje można się domyślić, że po opanowaniu Krymu przyjdzie czas na Donieck, Charków a potem Kijów i tak dalej. Pełzająca prorosyjska zmiana jest w drodze.
Źródło: twitter
Już teraz docierają informacje o tym, że w stronę kontynentalnego wybrzeża Ukrainy zbliza się potężny niszczyciel rakietowy Moskwa. Jest to okręt zwany niszczycielem lotniskowców. Być może już wkrótce sprawdzi się on w walce z USS George HW Bush, który też może również dopłynąć szybko na Morze Czarne.
Wygląda na to, że wkróce z Krymu zostaną wydaleni wszyscy żołnierze ukraińscy. Następny w kolejce do wchłonięcia przez Rosję wydaje się być Donieck. To chyba tylko kwestia czasu gdy zobaczymy tam grupy "samoobrony" składające się z "miejscowych" żołnierzy rosyjskich z okolic Moskwy. Niewątpliwie mieszkańcy tych okolic przyklasną takiemu scenariuszowi. Oznacza to rozbiór Ukrainy odbywający się na naszych oczach.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Be yourself, no matter what they say
Strony
Skomentuj