Kraje Europy Wschodniej grożą wyjściem z UE

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji pojawiają się inicjatywy, których celem może być wyjście z Unii Europejskiej. Kryzys migracyjny spowodował, że objawiło się prawdziwe oblicze UE jako organizacji wymuszającej na krajach członkowskich aby postępowały wbrew woli ich mieszkańców, a nawet polityków. Naturalną odpowiedzią na ten stan rzeczy są liczne głosy o wyjściu z UE.

 

Zarządzenie przez Niemcy przymusowej realokacji nielegalnych islamskich imigrantów wbrew woli krajów członkowskich dla wielu było szokiem. Polski rząd szybko skapitulował zdradzając kraje Grupy Wyszehradzkiej i poparł plany Niemiec. Prasa w Czechach czy na Słowacji nie pozostawiła na Polakach suchej nitki twierdząc, że polska zdrada jest czymś typowym.

 

Bezpośrednim skutkiem decyzji o przymusowym przyjmowaniu islamistów jest fala niechęci do UE, która objawia się nawet nawoływaniami do secesji z tej organizacji. W Czechach pod petycją o referendum w sprawie wyjścia z UE w kilka dni podpisało się 52 tysiące osób. Zatwierdzenie przez Unię obowiązkowych kwot tak zwanych uchodźców jest traktowane jako pogwałcenie suwerenności kraju. Niektórzy porównują to do zdarzeń z 1939 i 1968 roku.

Podobne inicjatywy pojawiły się też na Słowacji. Robert Fico, premier Słowacji, powiedział wprost, że jeżeli Unia Europejska ma odtąd opierać się na przyjmowaniu pod naciskiem większością głosów bzdurnych i niebezpiecznych pomysłów, to nie warto w niej pozostawać. Zaskarżono też procedurę głosowania w sprawie uchodźców do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

 

Na Węgrzech na temat ewentualnego wyjścia z UE wypowiedział się przewodniczący tamtejszego parlamentu László Kövér. Oświadczył on, że istnieje poważny problem funkcjonowania UE. Narzucanie innym obcych wartości i zmuszanie do zmiany składu etnicznego państw, zdaniem węgierskich polityków, jest wystarczającą przyczyną, aby rozważyć kwestię swojej przyszłości w UE.

 

Oczywiście w Polsce panuje nadal propaganda sukcesu i politycy używają nawet jako rzekomo obraźliwego epitetu, jakby ktoś kto chce suwerenności i niepodległości własnego kraju, był szalony. O UE mówi się tylko dobrze, albo wcale i nikt nie zauważa tego, że po "anszlusie" Polska straciła kilka milionów obywateli, a już w przyszłym roku dopłacimy do UE aż 9,5 mld złotych więcej niż odzyskamy. Być może w Polsce też uda się kiedyś obudzić społeczeństwo tak jak ma to miejsce u naszych południowych sąsiadów, ale na razie nic na to nie wskazuje.

 

 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Konfederacja Słowiańska

Rościsław Iszczenko twierdzi,

Rościsław Iszczenko twierdzi, że kraje Europy Wschodniej ("nowoeuropejczycy") nie mają nic do gadania (jako zadłużeni ekonomiczni i polityczni niewolnicy) i - chcąc-nie chcąc - znajdą się niebawem pod dominacją "rosyjskiej" osi: Paryż-Berlin-Moskwa, gdy tylko UE rozpadnie się na trzy części: prorosyjską (Hiszpania, Francja, Niemcy, Włochy, Grecja, Węgry), proamerykańską ("nowoeuropejczycy", czyli kraje tzw. limitrofu - postsowieckiego pogranicza, położone pomiędzy Niemcami i Rosją) i brytyjsko-duńską (która już uznała dalsze istnienie UE za rzecz niemożliwą).
Zob.: Iszczenko o UE i rosyjskiej dominacji http://polski.blog.ru/220765395.html
Zatem - jeżeli Iszczenko dobrze wyczuwa sytuacjię - wszelkie "groźby" krajów Europy Wschodniej należy włożyć między (proamerykańskie) bajki.

Portret użytkownika Ktocki

Pewnie wiekszość bywalców to

Pewnie wiekszość bywalców to zna, a jeśli nie to koniecznie to przeczytajcie, to trochę się rozjaśni na co się nabraliśmy. Cała szokująca książka dostępna jest za darmo w internecie ! http://www.relay-of-life.org/pl/chapter.html : (...) "Oficjalne dokumenty Kongresu USA i norymberskich trybunałów zbrodni wojennych jednoznacznie pokazują, że II wojna światowa była nie tylko przygotowana, lecz także logistycznie i technicznie wsparta przez największy i najbardziej znany w owym czasie kartel naftowo-farmaceutyczny, a mianowicie, niemiecki kartel IG Far-ben, w którego skład wchodziły Bayer, BASF, Hoechst i inne firmy chemiczne. Podsumowanie aktu oskarżenia z Norymberg! dowodzi, ze bez IG Farben II wojna światowa nie miałaby miejsca.
Z tej książki można się także dowiedzieć, że l wojna światowa, druga największa tragedia XX wieku, była właściwie pierwszą próbą podbicia świata przez te korporacyjne interesy. Co więcej, po tym, jak obie te militarne próby podporządkowania Europy upadły, kartel naftowo-farmaceutyczny zainwestował w trzecią próbę: ekonomiczne i polityczne podbicie Europy za pomocą „brukselskiej UE". Nic więc dziwnego, że kluczowych architektów brukselskiej UE rekrutowano spośród tych technokratów, którzy już kreślili plany Europy po II wojnie światowej pod kontrolą koalicji nazistów i kartelu. Książka ta przedstawia tych udziałowców kartelu - ubranych nie w wojskowe mundury ale w szare garnitury - z których najbardziej znanym był Walter Hallstein, pierwszy prezydent tzw. Komisji UE. Odpowiedź na pytanie, dlaczego prawdopodobnie nie słyszeliście o tych wstrząsających faktach przedtem, jest prosta. Po 1945 roku kartel zainwestował setki miliardów dolarów w tylko jeden cel: napisanie historii od nowa i zatuszowanie jego kryminalnej przeszłości. To zatuszowanie, w odniesieniu do korporacyjnych źródeł dwóch wojen światowych, było oczywiście wstępnym warunkiem trzeciej próby kartelu - tym razem poprzez brukselską UE - podboju i kontroli Europy" (...)

Portret użytkownika Wlodi

Banda idiotow na tym forum,

Banda idiotow na tym forum, totalni imbecyle. Droga wyjazdowa z Polski jest otwarta jak sie nie podoba w UE. Ten jęczący promil durnoty proponuje wyslac na ruska prowincje, tam Unii i "zepsutego" zachodu nie ma a atmosfera jest podobna do tej z zapadlej komuny pod rzadem sowietow. Bawcie sie dobrze łachudry

Portret użytkownika bodek055

Wlodi napisał:Banda idiotow

Wlodi wrote:
Banda idiotow na tym forum, totalni imbecyle. Droga wyjazdowa z Polski jest otwarta jak sie nie podoba w UE. Ten jęczący promil durnoty proponuje wyslac na ruska prowincje, tam Unii i "zepsutego" zachodu nie ma a atmosfera jest podobna do tej z zapadlej komuny pod rzadem sowietow. Bawcie sie dobrze łachudry
 
lachudra jestes ty ukrainska od tryzuba swinio 

Portret użytkownika wdzięcznośc

Wszyscy tu wiedzą kim jesteś,

Wszyscy tu wiedzą kim jesteś, że jesteś banderowską łachudrą i co najmniej popierasz tych faszystów mordujących Polaków... Mimo to jesteś tolerowany, choć czasem chce się coś dosadnie napisać. A ty co? Bluzgasz i wyzywasz, nic dziwnego, jak to ukrainiec. Tak samo w Uni zachowywał się niejaki Junker, a potem dołożył Schultz. Czy to jakaś epidemia? Tak! Oczywiście mam serdecznie dość Unii po takim traktowaniu i jestem za wyjściem i to natychmiast! Póki nie jest za późno

Portret użytkownika achiles

Bo i po co trwać NAM dalej w

Bo i po co trwać NAM dalej w tym TWORZE, skoro nikt takich LUDZKICH DRAMATÓW, nie widzi, a na je pozwala i sam do tego się przyczynia:
Piotr Tarasiuk (†15 l.) z Niemojk (mazowieckie) miał już dosyć wysłuchiwania szyderstw kolegów, że jest biedny, a jego rodziców nie stać na opłacenie rachunków za prąd.

Chłopak nie wytrzymał psychicznie ciągłych żartów, że jego rodzina żyje jak w średniowieczu, oświetlając pomieszczenia świecami. Zaszczuty nastolatek zdecydował się na desperacki krok. Pod nieobecność rodziców powiesił się w garażu.

Wieczorem, na kilka godzin przed tragedią, Piotrek rozmawiał ze swoim kolegą, Grzegorzem S. (14 l.). - Nie mógł pogodzić się z tym, że jest wytykany palcami przez znajomych, którzy śmieją się z niego, że w domu nie ma prądu - opowiada przyjaciel nastoletniego samobójcy. - Światło im wyłączyli, bo ojciec nie płacił rachunków.
Kiedy Piotrek to mówił, prawie płakał. Opowiadał, jak ostatnio sprzedał rower, by kupić książki, bo ojciec gdzieś się zadłużył. Powiedział, że dłużej już tego nie zniesie i poszedł. Następnego dnia dowiedziałem się, że Piotrek się powiesił - wspomina gimnazjalista. - Gdybym wiedział, że przez brak prądu stracę syna... - zrozpaczony ojciec Piotra, Adam Tarasiuk (55 l.), zawiesza głos...

http://m.se.pl/wiadomosci/polska/powiesi-sie-w-garazu-bo-szydzili-z-jego-biedy_134744.html

Portret użytkownika achiles

TAK SIĘ DZISIAJ W POLSCE,

TAK SIĘ DZISIAJ W POLSCE, EUROPIE I CAŁYM ZACHODNIM ŚWIECIE MASY URABIA W CELU ŁATWIEJSZEGO JEJ KONTROLOWANIA. CHLEBA I IGRZYSK, NAM TRZEBA:
Nawet w burej i smutnej Polsce zdarza się czasem erupcja nieprawdopodobnych pokładów entuzjazmu i poczucia ogólnego zadowolenia. Właśnie czegoś takiego doświadczyliśmy. Euforia nastąpiła po osobistym sukcesie mieszkającego na stałe w Monachium polskiego multimilionera. Robert Lewandowski strzelił 5 goli w niecałe 9 minut podczas meczu z Wolfsburgiem w ostatniej kolejce Bundesligi. To na pewno wielki wyczyn w wykonaniu wybitnego w swoim rzemiośle fachowca. Bo Lewandowski piłkarzem jest znakomitym i chyba nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Zaraz po kanonadzie monachijskiego snajpera, w Polsce rozpoczęła się fiesta. Obywatele kraju, który znajduje się w ogonie wszelkich możliwych rankingów i statystyk opisujących poziom i jakość życia w UE, przeżywali swoje wielkie chwile. Na co dzień poniżani na śmieciówkach, chwytający się lichwiarskiej brzytwy, żyjący w ciągłym poczuciu niepewności, strachu; wyalienowani, zatomizowani, wściekli i sfrustrowani – teraz mogli przez chwilę poczuć kolektywną wielkość za sprawą swojego słynnego rodaka. Cała Rzeczpospolita strzelała kolejne gole butami swojego wielkiego syna. Oto „nasz Robert” znalazł się na ustach całego świata. Memosfera, media społecznościowe, serwisy informacyjne – wszystkie możliwe instrumenty masowego komunikowania mogły odtrąbić wielką wiktorię narodu polskiego; całego, bo Robert jest przecież naszym dobrem wspólnym.

W kapitalizmie zarządzanie społeczeństwem odbywa się przy użyciu dwóch głównych instrumentów – podziału i integracji. Zatomizowane jednostki są tresowane od przedszkola do wyścigu o indywidualny sukces, pozbawiane umiejętności współdziałania, empatii, solidarności czy współodczuwania – wszystkiego co mogłoby się przyczynić do powstania kolektywnej siły, zdolnej do zmiany panujących stosunków społecznych. Z drugiej strony następuje proces jednoczenia wokół wspólnie przeżywanych emocji. Taki zbiorowy entuzjazm ma jednak niewiele wspólnego z autentycznością, a na pewno nie ma żadnego potencjału emancypacyjnego. Po prostu nauczono nas czerpać przyjemność z tego, co jest przedstawiane jako wspólny sukces. Kapitalizm integruje, ale zawsze w oddzieleniu.

W procesie wyalienowanej integracji bardzo ważną rolę gra postać idola. Silna potrzeba identyfikacji z wyniesioną na ołtarze powszechnego uwielbienia jednostką jest immanentną cechą polskiego społeczeństwa. Potrzebujemy dobitnie wyrażonej i zaakcentowanej bliskości z wybitnym synem polskiej ziemi. Mocno przeżywamy momenty jego wielkości, wzloty i upadki. Przekonaliśmy się o tym zresztą przy okazji symbolicznego panowania dwóch innych władców masowej wyobraźni: Karola Wojtyły i Adama Małysza.

Warto sobie zatem zadać sobie kilka pytań. Jaki realny wpływ na nasze życia ma 5 goli Roberta Lewandowskiego? Co wspólnego z przeciętnym polskim obywatelem ma facet, którego dochody w 2014 roku wyniosły 107 mln zł brutto? Dlaczego mamy odczuwać szczególną satysfakcję z jego dokonań? Czyż nie jest tak, że ten niepohamowany wigor, który wstąpił w serca Polaków po radosnej wiadomości z Bawarii, w szczególny sposób koresponduje z ogólną bezradnością wobec realnych problemów?

--> http://bit.ly/1FyuHEk
 

 

 

Portret użytkownika achiles

AŻ ŻAL WIDZIEĆ, DO CZEGO CI

AŻ ŻAL WIDZIEĆ, DO CZEGO CI ZDRAJCY I KŁAMCY WSZYSCY U KORYTA I W MEDIACH ŚMIECIANYCH, doprowadzili Polaków:
Łódź: Kuriozalny wyścig po hamburgery po schodach pod prąd

Na otwarcie nowej galerii w Łodzi przybyły tysiące mieszkańców. Jeden z barów zaoferował klientom darmowe hamburgery. Po kanapki ustawiła się gigantyczna kolejka i prędko okazało się, że nie starczy dla wszystkich. Część gości postanowiła więc oszukiwać i ominąć kolejkę poprzez szalony bieg pod prąd po schodach ruchomych. Niestety, starsi klienci nie potrafili odpowiednio żwawo pokonać przeszkody i zaczęli się przewracać w akompaniamencie śmiechu pozostałych mieszkańców ustawionych w kolejce po hamburgery.
Wideo-> https://www.youtube.com/watch?v=djR-2GmChPU

Strony

Skomentuj