Jeden ze start-upów w Wielkiej Brytanii pracuje obecnie nad usługą taksówek-balonów, które będą wspomagać start rakiet kosmicznych. Gigantyczny balon wypełniony helem ma oszczędzać paliwo i unosić rakietę na dużą wysokość przed jej rzeczywistym wystrzeleniem. Jak jednak informują sami twórcy, zakres usług ma być o wiele szerszy, oferując m.in. kosmiczne pogrzeby, w których prochy zmarłych zostaną „rozsypane” na ziemskiej orbicie, transport satelitów czy tworzenie sztucznych spadajacych gwiazd.

Parking dla balonów-taksówek ma znaleźć swoje miejsce w Centrum Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej Snowdonia w północno-zachodniej części Wielkiej Brytanii, dając zatrudnienie 100 osobom. Właśnie tam twórcy start-upu o nazwie B2space zdążyli już przeprowadzić udane testy wyniesienia balonu na granicę ziemskiej atmosfery. Podobny eksperyment zakończył się powodzeniem w Centrum Kosmicznym Shetland na jednej z Wysp Szetlandzkich.

Technologia B2Space ma wykorzystywać gigantyczne balony helowe do wynoszenia bezzałogowych rakiet kosmicznych na wysokość około 35-40 km n.p.m. Z tej wysokości rakieta zostanie uwolniona i już na własnym paliwie będzie lecieć w kosmos, a balon swobodnie opadnie na Ziemię i zostanie wydobyty z morza. Oferowane rozwiązanie ma być tańsze od startu rakiety bezpośrednio z powierzchni naszej planety, zużywając do 85% mniej paliwa.

Choć na dany moment B2Space do wypełnienia swoich balonów używa helu, to twórcy już teraz informują, że docelowo chcą stosować wodór. Wymaga to jednak przedsięwzięcia dodatkowych środków bezpieczeństwa, na wypadek ewentualnego pożaru. Pierwsze uwolnienie rakiety-prototypu z balonu ma nastąpić już w przyszłym roku.

W planach start-upu jest szerokie zastosowanie gigantycznych balonów-taksówek. Będą więc one mogły wspomagać wynoszenie satelit, pośredniczyć w kosmicznych pogrzebach, a także udostępniać platformę do badań naukowych na dużych wysokościach. Najbardziej abstrakcyjne z rozważanych zastosowań to m.in. tworzenie efektów sztucznie spadających gwiazd na żądanie klienta poprzez upuszczanie obiektów, które zapalą się po wkroczeniu w ziemską atmosferę.