Kategorie:
Głęboko na południowym Pacyfiku powstała "wyspa słońca", która jest zasilana niemal wyłącznie energią słoneczną. 5 tysięcy paneli słonecznych ma na zawsze zażegnać problemy mieszkańców z dostawą energii elektrycznej.
Wyspa Ta'ū ma około 600 mieszkańców i znajduje się w odległości prawie 6,5 km od zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Obecnie niemal 100 procent energii elektrycznej na wyspie jest dostarczane przez systemy magazynowania energii słonecznej.
Cały projekt zajął niecały rok nim go wdrożono, a na wyspie znajduje się ponad 5 tysięcy paneli słonecznych. Mimo, że wyspa jest cały czas słoneczna, zapas zmagazynowanej energii w momencie wystąpienia zachmurzenia wystarczyłby na trzy dni.
Projekt jest wynikiem współpracy pomiędzy SolarCity i Tesli. Mieszkańcy mają nadzieję, że zażegna to wieloletnie zmagania się z dostawą energii elektrycznej na wyspie. "Pamiętam, że gdy dorastałem, używaliśmy w domu świec. Teraz, w 2016 roku, nadal występują te same problemy" – mówi właściciel sklepu spożywczego na Ta'ū. Przedsięwzięcie ma także zaoszczędzić sporo pieniędzy oraz około 109 tysięcy litrów oleju napędowego rocznie.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Skomentuj