Na koreańskiej granicy lądowej doszło do wymiany ognia

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do naruszeń granic między Koreami oraz do wymiany ognia. W niedzielę doszło do poważnego incydentu w Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej. Wojska lądowe obu krajów wymieniły między sobą ogień, na szczęście żadna ze stron nie ucierpiała.

 

Granica wyznaczona w 1953 roku, oddzielająca obie Koree, jest bardzo silnie strzeżona i nawet najmniejsza prowokacja mogłaby spowodować wojnę. Niestety do takich prowokacji dochodzi ostatnio coraz częściej. Jak twierdzą władze Korei Południowej, żołnierze "Północy" zbliżyli się w niedzielę do linii demarkacyjnej, oddzielającej oba kraje.

 

Południowokoreańska straż graniczna zareagowała na to, oddając strzały ostrzegawcze, jednak żołnierze z sąsiedniego kraju odpowiedzieli ogniem. Przez około 10 minut obie strony strzelały do siebie, po czym wojska Korei Północnej oddaliły się od granicy.

 

Podobna sytuacja miała miejsce 10 października, gdy aktywiści z Korei Południowej wypuścili balony z ulotkami w których krytykowano kraj Kim Dzong Una. Wojska zaczęły strzelać do tych balonów i ostrzeżono, że kolejne tego typu akcje będą traktowane jako akt wojny.

 

 

Na podstawie: BBC.com

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika DonPedro

Komu zależy na wojnie

Komu zależy na wojnie ?
Swietne pytanie. Jak ja miałbym firmę zbrojeniową na pewno nie interesował by mnie pokój.
Mało tego. Jakbym miał na wywalenia kilkased mln. usd. ?
To Kraków czy Poznań zostałby Księstwem.
Majdan taki bym odpalił ? Co dalej gadać. Wszystko powiedziałem.

Skomentuj