Korea Południowa zwalcza smog za pomocą geoinżynierii

Kategorie: 

Źródło: internet

Władze Korei Południowej postanowiły wywołać sztuczny deszcz, aby oczyścić powietrze ze smogu. Geoinżynieria ma pomóc w jego szybkim oczyszczaniu.

 

Jakość powietrza w Korei Południowej pogarsza się z powodu zanieczyszczeń niesionych przez wiatry wiejące ze strony Chin. W celu poprawy sytuacji ekologicznej w kraju, władze koreańskie przeprowadziły eksperyment z zasiewaniem chmur, aby wywołać sztuczny deszcz. Dzięki temu część unoszących się w powietrzu cząstek smogu opadnie na powierzchnię wraz z deszczem.

Zasiewanie chmur przeprowadzono 18 stycznia. Koreańskie służby wysłały samolot do, który miał za zadanie rozpylać jodek srebra. Kilka dni temu, koreańska agencja meteorologiczna nadzorująca ten projekt, ogłosiła, że eksperyment się nie powiódł. Po prostu deszcz był bardzo słaby i trwał zaledwie kilka minut. 

Mimo to metoda będzie doskonalona, bo mogło zawieść wykonanie oprysków. W ciągu całego 2019 roku, Korea Południowa planuje wykonanie przynajmniej 14 lub więcej podobnych lotów.

 

Chińskie władze stopniowo rozwiązują problem zanieczyszczenia powietrza, ale do tej pory poziom mikro cząstek PM2.5 w atmosferze kraju jest znacznie wyższa niż ustalone normy WHO. Co ciekawe do zwalczania smogu w Chinach od dawna stosowana jest geoinżynieria, oprócz sztucznego deszczu, używa się także specjalne odpylacze.

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

Korea Południowa walczy zę

Korea Południowa walczy zę smogiem za pomoca geoinżynierii ? Nawet nie próbuję się wgłębiać o co tam chodzi z tą wydumaną walką bo wiem, że to musi być metoda dalece NIEEFEKTYWNA. W Polsce na ten przykład wymyślono najprostszą i zyskowną metodę zwalczania smoka.Smoka najpierw zdejmuje się i zwalcza dramatycznym zdjęciem służb wiadomych, ze zdjęcia rzekomego smoka nad kominem a potem go MANDATEM traktują! W ten sposób Dobija się i likwiduje GO rzekomego smoka. Co ważniejsze, smoczy interes kręci się w nieskończoność ! Ale ...błedy to popełniać Koreańczykom było a nie polskiej pomysłowości w zwalczaniu smoków Już szewczyk dratewka to wiedział.

Portret użytkownika waw

Nasze władze powinny

Nasze władze powinny podpowiedzieć Korei jak tego używać. Całe wakacje obserwowałem "opryski" Karkonoszy a wiatry znosiły to na cały Dolny Śląsk. Tylko nasz rząd ma nas za matołów i twierdzi że to smugi kondensacyjne. 

Portret użytkownika Easy Rider

Widać wybrali metodę

Widać wybrali metodę "leczenia kataru syfilisem", bo skład chemtrails, to wielokrotnie większa szkodliwość niż smog. Ciekawe, że już mówi się oficjalnie o "geoinżynierii", w związku z czym chciałbym widzieć miny tych wszystkich "pożytecznych idiotów", którzy kwestię chemtrails lokowali wśród "teorii spiskowych".

Skomentuj