Kategorie:
Mieszkańcy Korei Południowej nie chcą mieć dzieci. Wyniki najnowszych badań pokazują, że w tym roku, współczynnik dzietności będzie najniższy w całej historii państwa.
Zgodnie z statystykami, przeciętna kobieta w Korei Południowej rodzi tylko 0,96 dziecka. Lee Chul-hee, profesor ekonomii w Narodowym Uniwersytecie Seulskim wskazuje, że taka sytuacja ma miejsce tylko w czasie wojny, gdy trudne warunki do życia zniechęcają rodziny do posiadania dzieci. Jednak kryzys demograficzny trwa już od dłuższego czasu a wskaźnik dzietności może z czasem spaść jeszcze niżej.
Lee Chul-hee ostrzega, że szybko starzejące się społeczeństwo będzie sporym problemem dla utrzymania służby zdrowia i systemu emerytalnego. Niski poziom dzietności może wymusić zamknięcie części szkół i ograniczenia liczby zawodowych żołnierzy.
Po wojnie koreańskiej w latach 1950-1953, kobiety chętnie rodziły dzieci. Wtedy rząd proponował, aby kobiety decydowały się na maksymalnie dwójkę dzieci. Jednak w latach 60., liczba urodzeń zaczęła systematycznie spadać. Dziś, problemy demograficzne wynikają między innymi z coraz gorszych perspektyw zawodowych dla młodych i rosnącymi cenami nieruchomości. Aktualnie przeciętna kobieta w Korei Południowej rodzi pierwsze dziecko w wieku 31-32 lat.
Rząd od kilkunastu lat finansuje różne programy, które mają zachęcać do rodzenia dzieci. Wśród nich jest np. darmowa opieka zdrowotna dla dzieci do lat 5, wsparcie finansowe dla kobiet w ciąży oraz wspomaganie klubów młodzieżowych. W latach 2006-2018 przeznaczono na te programy ponad 137 miliardów dolarów. Zachęty nie przynoszą jednak żadnych korzyści – z roku na rok, w Korei Południowej dzieci rodzi się coraz mniej.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
https://bacologia.wordpress.com. Nie jesteśmy na zewnątrz galopującej kulki.
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Skomentuj