Kategorie:
Wygląda na to, że nic nie jest w stanie powstrzymać Korei Północnej przed testami nuklearnymi i rozwojem technologii balistycznej. Agresywny reżim dosłownie wyśmiał zapowiedź kolejnych sankcji Zachodu. Tymczasem Korea Południowa ogłosiła właśnie plan kompletnego zniszczenia Phenianu.
Źródło, na które powołuje się agencja Yonhap podaje, że jeśli w Korei Północnej pojawią się chociażby oznaki przygotowań do użycia broni nuklearnej lub do wojny, stolica tego państwa "zamieni się w popiół i zniknie z mapy". Wszystkie dzielnice tego miasta zostaną natychmiast ostrzelane pociskami burzącymi oraz rakietami balistycznymi. Na wypadek konfliktu zbrojnego, powstała również elitarna jednostka specjalna, która uderzy bezpośrednio w północnokoreańskie dowództwo.
Władze Korei Południowej chcą otrzymać od USA tarczę antyrakietową THAAD i planują znacznie powiększyć swój arsenał rakiet balistycznych Hyunmoo, których zasięg rażenia wynosi od 300 do 1000 kilometrów. W przyszłym roku, kraj będzie testował pociski własnej produkcji.
Obie Koree wzajemnie monitorują swoją działalność i rezerwują sobie prawo do prewencyjnego ataku. Jednak Korea Północna, w przeciwieństwie do Korei Południowej i Japonii, posiada broń nuklearną oraz rakiety, przeznaczone do jej przenoszenia. Wybuch wojny najprawdopodobniej oznaczałby kompletne zniszczenie całego Półwyspu Koreańskiego, dlatego najrozsądniejszym działaniem byłaby eliminacja Kim Dzong Una i jego zaufanego otoczenia.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj