Kategorie:
Korea Północna właśnie przypomniała o sobie. Komunistyczne władze domagają się, aby Stany Zjednoczone zniosły sankcje ekonomiczne. W przeciwnym wypadku, Korea Północna może powrócić do programu jądrowego, co z pewnością zagroziłoby stabilności na Półwyspie Koreańskim.
Na początku bieżącego roku nastąpił przełom, gdy Korea Północna, Korea Południowa i Stany Zjednoczone przystąpiły do negocjacji. Kim Dzong Un i Donald Trump po raz pierwszy spotkali się i podpisali deklaracje, dotyczące rozbrojenia Korei Północnej w zamian za zniesienie sankcji. W tym samym czasie obserwowaliśmy zbliżenie między Koreami, które technicznie pozostają w stanie wojny.
Od tamtych wydarzeń minęły miesiące, ale nikt tak naprawdę nie wie, co będzie dalej. Korea Północna nawiązuje coraz lepsze relacje z Koreą Południową – kraje podpisały ważne porozumienia w sferze ekonomicznej i militarnej. Pjongjang wstrzymał testy rakietowe i nuklearne, z kolei Stany Zjednoczone zgodziły się tymczasowo zawiesić manewry wojskowe. Jednak dwie najważniejsze kwestie nie uległy zmianie – Korea Północna nie poczyniła jeszcze żadnych istotnych kroków w kierunku denuklearyzacji, zaś USA nie zniosły sankcji gospodarczych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Północnej oświadczyło, że w kraju może nastąpić wznowienie programu nuklearnego, jeśli nie zostaną zniesione sankcje. Władze Stanów Zjednoczonych planują spotkania z północnokoreańskimi urzędnikami, aby przekonać do rozpoczęcia procesu rozbrojenia i zaplanować drugi szczyt między Kim Dzong Unem i Donaldem Trumpem.
W dalszym ciągu nie wiadomo, czy na Półwyspie Koreańskim zapanuje trwały pokój. Poprawa relacji między Koreami stała się faktem, czego nie można powiedzieć o likwidacji północnokoreańskiego programu nuklearnego. Jeśli Stany Zjednoczone stracą cierpliwość, mogą wznowić manewry wojskowe, które pogrzebią szanse na pokój.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj