Korea Północna żąda, aby Australia stanęła po jej stronie w konflikcie z USA

Image

Źródło: Flickr/Nicolas Raymond/CC BY 2.0

Rząd australijski otrzymał list z Korei Północnej. Północnokoreańskie władze domagają się, aby Australijczycy przestali wspierać administrację Prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. W piśmie potępiono ostrzeżenia USA o zamiarze zniszczenia KRLD. Koreańczycy zapewniają, że będą się bronić.

 

Australijski premier Malcolm Turnbull powiedział, że podobne listy zostały wysłane do innych krajów w regionie. Oznaczać to może, że naciski dyplomatyczne na Koreę Północną zaczynają przynosić skutki i świadczą o skuteczności dyplomacji. Dokument został napisany jednak w sposób charakterystyczny dla KRLD.

 

Korea Północna wysłała ten list za pośrednictwem swojej placówki dyplomatycznej w Indonezji. Podpisali go członkowie Komisji Spraw Zagranicznych Narodowego Zgromadzenia Ludowego w Pjongjangu. Koreańczycy wzywają inne rządy do porzucenia „obrzydliwych i lekkomyślnych działań administracji Trumpa", powtarzając, że USA może ponosić odpowiedzialność za „straszną katastrofę nuklearną".

Z kolei Turnbull powiedział, że Korea Północna jest odpowiedzialna za eskalację napięcia, „grożąc wystrzeleniem pocisków jądrowych w kierunku Japonii, Korei Południowej i Stanach Zjednoczonych". Australijska minister spraw zagranicznych Julie Bishop opisuje ten list jako bezprecedensowy krok w historii Korei Północnej. Pjongjang ostrzegł Australię, że ta „nie uniknie katastrofy”, jeśli będzie dalej postępować zgodnie polityką amerykańską w sprawie reżimu Kim Jong-una.

 

0
Brak ocen

Ostatnie zdanie sie nawet zgadza. Australia nie uniknie katastrofy dalej wspierając usa. Nie przypominam sobie aby którykolwiek kraj robiąc pseudo byznesy z wujem samem wyszedł na tym dobrze.  Na dolarze powinno być  raczej napisane " In Fuck we Trust " 

0
0