Korea Północna symulowała atak nuklearny na Koreę Południową

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Kim Dzong Un zapowiadał "fizyczną reakcję" na instalację amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Korei Południowej. Jak się dziś okazało, reakcja ta polegała na odpaleniu trzech rakiet balistycznych - w ramach testów symulowano atak nuklearny na terytorium Korei Południowej, gdzie znajdują się bazy wojskowe Stanów Zjednoczonych.

 

 

Korea Północna ogłosiła, że we wtorek symulowano "prewencyjne" uderzenie nuklearne na południowokoreańskie porty morskie i lotniska. Dwie rakiety typu Scud i jedna typu Rodong przeleciały 500-600 kilometrów po czym wpadły do Morza Japońskiego. Uznano że taka odległość jest wystarczająca aby zagrozić swojemu sąsiadowi z południa.

Symulacje nie spodobały się Korei Południowej i Stanom Zjednoczonym ale dodatkowo przekonały wymienione państwa do rozmieszczenia tarczy antyrakietowej THAAD w Seongju, ponad 300 kilometrów od północnokoreańskiej granicy. Nie jest to na rękę Chinom które traktują plany USA jako zagrożenie dla własnego bezpieczeństwa. W tym samym czasie pojawiają się ostrzeżenia przed możliwą bitwą o Morze Południowochińskie - być może są to skoordynowane działania Amerykanów wymierzone w Chiny.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika sarcastic

Symulowała, chyba na kartce

Symulowała, chyba na kartce papieru Biggrin Biggrin hahahahaha

Tak serio, Nie wiem jak są wspierani przez Chiny, ale Chiny jak się poważnie wkurzą na kogos to dostarczą do Kore Pół. broń i zrobia sobie z niej katalizator do jakies pseudo wojny (''że niby nie my'', wojna ukryta )  tak jak rebelianic w Donbasie wspierani przez Rosję . ;/ 

Skomentuj