Kategorie:
Światowe agencje informacyjne donoszą, że Korea Północna przeprowadziła dziś piątą próbę jądrową. W ośrodku Punggye-ri miała miejsce najpotężniejsza jak dotąd eksplozja. Co więcej, północnokoreański rząd ogłosił, że potrafi teraz umieszczać głowice nuklearne na rakietach balistycznych średniego zasięgu.
Amerykańska służba sejsmologiczna (USGS) podała, że trzęsienie ziemi sztucznego pochodzenia miało siłę 5,3 w skali Richtera i wystąpiło o 9:30 czasu lokalnego. Jego epicentrum znajdowało się 18 kilometrów na północny-wschód od miasta Sungjibaegam, czyli niedaleko ośrodka Punggye-ri - jest to jedyny poligon, przeznaczony do prób jądrowych w Korei Północnej.
Eksplozja doprowadziła do potężnego sztucznego wstrząsu, dlatego Zachód uznał, że była to prawdopodobnie najpotężniejsza eksplozja, jaką przeprowadzono w tym kraju. Korea Południowa oceniła siłę wybuchu na 10 kiloton, zaś inne szacunki wskazują na 20, nawet 30 kiloton.
Zachód oczywiście potępił "bezprawne" działania Korei Północnej a Barack Obama ogłosił, że piąta próba jądrowa nie pozostanie bez odpowiedzi. Nawet Chiny, przynajmniej oficjalnie, wyraziły niezadowolenie z powodu działań swojego sojusznika. Jednak jak wskazuje profesor Tadashi Kimiya z Uniwersytetu w Tokio, nałożone dotychczas sankcje na reżim Kim Dzong Una dotyczą już niemal wszystkich sfer, dlatego Stany Zjednoczone nie mają innych dyplomatycznych środków nacisku. Wydaje się, że w takiej sytuacji może jedynie pozostać argument siły.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,
W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej?
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj