Aktywny region 2673, znajdujący się na tarczy słonecznej, jest niezwykle aktywny. W ciągu dwóch dni wygenerował aż 4 rozbłyski najwyższej klasy X, w tym najsilniejszy w 24 cyklu słonecznym rozbłysk X9.3 wraz z nimi powstały wielkie koronalne wyrzuty masy, które wysłały plazmę w kierunku naszej planety.

Wczoraj region 2673 wytworzył dwa znaczące rozbłyski. Najpierw M7.3 a w chwilę potem X1.3, ale nie powstały po nich kolejne masywne CME. Mimo to i tak nasze ziemskie pole magnetyczne będzie w najbliższych dniach atakowane ogromną ilością naładowanych cząstek wyemitowanych ze Słońca. Można się spodziewać okresowego wzrostu prędkości wiatru słonecznego, który obecnie osiąga 574 km/s

Chmura plazmy wyemitowana po wyjątkowo silnym rozbłysku X9.3 dociera już do Ziemi, co jest nieco zaskakujące, bo astrofizycy spodziewali się jej jutro. Jednak fakt, że indeks fluktuacji magnetycznych Kp dochodzi już do poziomu 8, jasne jest, że burza magnetyczna będąca następstwem rozbłysków i CME, już się zaczęła.

Przy takim poziomie naporu plazmy na ziemską magnetosferę mówimy o burzy magnetycznej G4, a to oznacza, że jeśli pogoda dopisze dzisiaj wieczorem możemy być świadkami pięknego pokazu zorzy polarnej nad polskim niebem. 

Prognozy odnośnie pogody kosmicznej przewidują, że jutro nadal będzie trwała burza magnetyczna, ale osłabnie do poziomu G3 i Kp około 7. Jeśli tak będzie to będą to również warunki do tego, aby oglądać zorze polarne z terenu północnej Polski. Poza tym, to nie ostatnie CME, które leci w stronę Ziemi i burza magnetyczna potrwa przynajmniej do niedzieli.