Kategorie:
Radykalni islamiści na całym świecie chwytają za broń i zaczynają atakować przedstawicieli innych wyznań. Wczoraj zamachu dokonano nie tylko w Hurghadzie w Egipcie, ale również w Filadelfii w Stanach Zjednoczonych gdzie islamista oddał aż 13 strzałów w kierunku policjanta w oznakowanym radiowozie.
Za oceanem takie zachowanie bywa nazywane - suicide by cop- ale napastnik jakoś uszedł z życiem. Przebieg zdarzeń był dramatyczny. Do siedzącego w samochodzie policjanta podszedł mężczyzna w charakterystycznej islamskiej białej sukmanie i zaczął do niego strzelać krzycząc Allahu Akbar.
Aż trudno uwierzyć, że 33 letni policjant został trafiony tylko 3 razy i to w ramię, a na dodatek zdołał jeszcze postrzelić napastnika, który został chwilę potem zatrzymany. Islamista na przesłuchaniu stwierdzi, że jest wojownikiem Państwa Islamskiego i działa w imieniu Islamu.
Zamachu dokonano za pomocą skradzionej w 2013 roku z policyjnego magazynu broni, co jest kuriozum samym w sobie. Ośmiesza to też próby Baracka Obamy, pozbawienia Amerykanów prawa do posiadania broni. Po prostu terroryści zawsze ją zdobędą a rozbrojeni obywatele będą dla nich tylko łatwiejszym celem ataków.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |