Kolejne silne trzęsienie ziemi w pobliżu Yellowstone

Image

Źródło: Internet

Gdy 31 marca 2014 roku w Yellowstone doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 4,8 w skali Richtera, wielu komentatorów zainteresowało się tym najsilniejszym od 30 lat wstrząsem sejsmicznym. Okazuje się, że w okolicy kaldery superwulkanu wystąpił kolejny silny wstrząs.

 

Tym razem trzęsienie ziemi nie było zlokalizowane na terenie Parku Narodowego, ale wystąpiło w stanie Idaho niecałe 250 kilometrów od granic Parku. Był to wstrząs o sile 4,9 stopnia, więc porównywalny do tego sprzed dwóch tygodni.

[ibimage==35374==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wstrząs wystąpił dzisiaj w nocy czasu polskiego i zlokalizowano go w okolicy miejscowości Challis w Idaho. Zjawisko zostało zarejestrowane przez wszystkie sejsmografy zainstalowane w obrębie Yellowstone.

[ibimage==35375==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Trzęsło na tyle silnie, że w domach ludzi w pobliżu epicentrum spadały obrazy i przedmioty znajdujące się na półkach. Amerykański instytut USGS nie komentuje tego czy ta aktywność ma jakiś związek z wielkim gorącym punktem zwieńczonym potężną kalderą wulkaniczną.

[ibimage==35376==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

W Stanach Zjednoczonych budzi się powoli społeczna wiedza na temat zagrożeń jakie niesie za sobą superwulkan w Yellowstone. Po wspomnianym silnym trzęsieniu z 31 marca naukowcy uspokajali, że nie grozi nam w najbliższym czasie erupcja tej kaldery, ale jest bardzo dużo dowodów przeczących tej optymistycznej prognozie.

 

Jednym z nich może być kolejne znaczące trzęsienie ziemi w okolicy tego potencjalnie niebezpiecznego wulkanu. Dzisiejsze zjawisko może być kolejnym dowodem na zachodzące tam właśnie procesy po ucieczkach zwierząt i wzroście temperatury Jeziora Yellowstone.

 

 

0
Brak ocen

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Na astrologii i horoskopach niespecjalnie. A zdolności te i owakie pochodzą ode mnie, bo zawsze chciałem je rozwijać odkąd tylko sie dowiedziałem że tak można. Te blokady, szkodliwe implanty i inne syfy natomiast zostały mi wepchane w niewyobrażalnych ilościach zanim siłą wcielono mnie na Ziemię po ataku na moją planetę, gdzie zginąłem w bitwie. Część z nich napchali mi tego tutaj na Ziemi, całe życie byłem tym bombardowany.

0
0

Dodane przez Wkurzony Kosmita w odpowiedzi na

[quote=Wkurzony Kosmita]

A zdolności te i owakie pochodzą ode mnie, bo zawsze chciałem je rozwijać odkąd tylko sie dowiedziałem że tak można. 

[/quote] Życie samo w sobie jest sposobem na gromadzenie indywidualnych doświadczeń, uczenie się. Życie, a właściwie życia, bo chodzi o liczbę mnogą.

Coraz więcej rejestruje się przypadków z pamięcią o poprzednich wcieleniach: http://www.nautilus.org.pl/index.php?p=artykul&id=2778

Ponoć od połowy lat 90-tych na Ziemię przychodzą ochotnicy z innych światów, zatem jestem w stanie wstępnie przyjąć Twoje oświadczenie.

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Według moich obserwacji i statystyk to maksymalnie 25% to ochotnicy. Drugie 25% to oszuści-niewolnicy wysłani na misję przez swoich właścicieli, reszta to więźniowie z zaatakowanych planet - Anioły (Nibiru), Reptilianie i Khatili (Ziemia i Marduk), Szarzy (Zeta Reticuli) i inni.

0
0

Dodane przez Wkurzony Kosmita w odpowiedzi na

Wracam do naszego subwątku, bo nie udało mi się przespać ciekawości, skąd u Ciebie ta wiedza, a w szczególności statystyki. Urodziłeś się z pamięcia o poprzednim życiu?

W jaki sposób widzisz swoją rolę w tutejszym świecie, po stronie dobra, czy zła?

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Na pewno nie po stronie syjonistów, lemingów i debili. Nie mam tu żadnej roli, jedynie to, żeby się stąd uwolnić i wrócić na swoją planetę i wyrównać rachunki z tymi którzy mnie tu uwięzili wyrzynając ich w pień oraz wszystko co stworzyli, a także pomścić wielu innych z mojej rasy którzy też tu są uwięzieni.

Wspomnienia mam w połowie od intuicji oraz gier, w które gram do dziś, bo są tam moja rasa i sojusznicze, a w połowie od kontaktów telepatycznych. A od pewnego czasu wspomnienia zwyczajnie same mi wracają tak od siebie, w miarę jak pozbywam się kolejnych blokad które je tłumią.

A statystyki... cóż, obserwacja + wiedza + kontakty telepatyczne + intuicja ;)

0
0

Dodane przez Wkurzony Kosmita w odpowiedzi na

To trochę jak Boriska, chłopiec z Marsa :) Na pewno znasz tę historię.

Czy o tę planetę chodzi?

No i jeszcze: czy ci, którzy byli wrogami w tamtym świecie, grają istotną rolę i w naszym?

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

A nie znam tej historii.. Ja akurat nie jestem z Marsa :) Moja planeta leży w innym wszechświecie.

Czy moi wrogowie grają role w tym świecie? Oczywiście. To ci sami o któych mowa niemal w każdym temacie na tej stronie. Czyli iluminaci, masoneria, a dokładniej ci obcy którzy nimi rządzą, słudzy jahwe. Na forach ezoterycznych swego czasu spotykałem agentów, którzy byli specjalnie wysłani żeby zbić mnie na złą drogę, nie dopuścić do poznania prawdy, rozwoju oraz atakować energetycznie, klątwami, nasyłać demony. Jeden z nich był jednym z generałów armii atakującej moją planetę. Drugi to podwójny agent i uniwersalny oszust i konfident. Durnie myśleli, że im się powiedzie z kimś takim jak ja, ale bardzo się przeliczyli.

0
0

Dodane przez Wkurzony Kosmita w odpowiedzi na

Kosmito, nie ty jedyny tak odbierasz. Ja wczoraj miałam niewyobrażalny ból głowy, nie do zniesienia, od popołudnia do 23.00. Dziś też obudziłam się rano o 5.20 - z powodu tego samego tępego, nasilającego, obrzydliwego bólu głowy.

Na wyładowania słonecznej plazmy odreagowuję całkiem inaczej: wiem, czuje to - że właśnie Słońce aktywuje się. Ale wczoraj-dziś było inaczej, takiego okrutnego bólu nie miałam wcześniej. Może w naszej  Ziemi zachodzą potężne zmiany i jej pole magnetyczne się nasila?

A moja kuzynka właśnie opowiadała mi, że w tym roku co jakiś czas dostaje mrowienia lekkiego, dosyć dziwne to odczucie - właśnie na czubku głowy. Szczególnie przy myciu włosów odnosi wrażenie - że zdrętwienie skory odczuwa, jakbym nie własnej głowy palcami dotykała, a jakieś deski plastykowej.

Nie jesteśmy chorzy psychicznie, pracujemy w opiece zdrowotnej, wiemy - to nie jest zwykłe przemęczenie. Owszem, odreagujemy na zmiany pogodowe, ale w ostatnich 2 latach zdarzają się dziwne, nie wytłumaczalne stany fizyczne ciała. 

Nie praktykujemy jogę czy medytacji, ale bardzo interesujemy się karmą i czakrami. Z tego punktu próbujemy sobie to jakoś wytłumaczyć.

Co o tym myślisz?

0
0

Dodane przez MonaLisa w odpowiedzi na

[quote=MonaLisa]

Ja wczoraj miałam niewyobrażalny ból głowy, nie do zniesienia, od popołudnia do 23.00. Dziś też obudziłam się rano o 5.20 - z powodu tego samego tępego, nasilającego, obrzydliwego bólu głowy.

[/quote] Nie dlatego, by krakać, ale napiszę. Miałam parę lat temu ból głowy i oka po jednej stronie. Zgłosiłam się do lekarza rodzinnego, który zadał mi kilka pytań, po czym można było rozpoznać, co się święci. Żadnych skierowań, pardon, badanie na cholesterol, spacery, zdrowe żarcie.

No i zanim gotowy był wynik badania cholestorolu (wręcz wzorcowy, młodzieńczy) obudziłam się rano z potężnym piekącym w czaszce bólem. Wstałam, przeszłam do pokoju, gdzie spała córka, obudziłam ją, powiedziałam, że umieram, przysiadłam i straciłam przytomność. Córka przechodziła zajęcia z pierwszej pomocy, ale wymiękła, nie poradziła sobie. Wezwała pogotowie, zadzwoniła do ojca. 

Przytomność odzyskałam, kiedy ekipa pogotowia weszła do pokoju. W szpitalu tomografia: pęknięty tętniak w mózgu, 50% szans. Uratował mnie... Syryjczyk, który jest neurochirurgiem.

Sąsiad - kiedy poczuł dziwne "pyknięcie" w głowie - został przez żonę skierowany na TK, też tętniak, ale bez wylewu. Operowany. Sąsiadka dwa piętra wyżej - nie przeżyła, matka koleżanki z dołu - byłam na jej pogrzebie. Wszysko te same przyczyny.

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Doga wszechwiedząca Medium!

Po-pierwsze: napisałam post do innej osoby, nie prosiłam ciebie o komentarz. Podpisujesz się wprawie pod każdą wypowiedzią internautów. Sprawia ci to freidę? Napisz coś od siebie, masz chyba swoje opinię, poglądy?

Czytam twoje wypowiedzi: znasz się na biblii, na finansach, na horoskopach i astrologii, na energii mentalnej. Super! To otwórz sobie prywatny biznes, takie biuro"dla wszystkich - o wszystkim".

Niestety, twoja wiedza o tętniakach nie jest użyteczna - dla uspokojenia powiem ci, że właśnie w tym roku miałam tomografie - i nic! jestem jak rydz. Lekarz czasem też się myli...

Przestań komentować każdy wpis, bo to nudzi, mieliśmy tutaj już takich wszechwiedzących i najmądrzejszych.

Napisz coś od siebie. W co naprawdę wierzysz? W Boga, w Pranę, w Energię Wszechświata? Poczytamy z zainteresowaniem. Bo na razie pokazujesz siebie ze strony wścibskiego babsztyla. Sorry, ale tak to wygląda.

BĄDŹ TOLERANCYJNĄ dla innych, to my ciebie też pokochamy. Każdy ma prawo inaczej myśleć, inaczej wierzyć, inaczej żyć. Nie próbuj być Wyrocznią. Żaden człowiek nie może nią się stać.

Pozdrawiam i dobranoc.

PS. Jesteś emerytowaną nauczycielką języka polskiego? B o każdy post "rozkładasz" na składniki i analizujesz...

0
0

Dodane przez MonaLisa w odpowiedzi na

[quote=MonaLisa]

dla uspokojenia powiem ci, że właśnie w tym roku miałam tomografie - i nic! 

[/quote] To super! Znaczy podejrzenie wykluczone.

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

jesteś naprawdę toksyczną, złośliwą  wiejską osobą. Bez poważania, bez szacunku dla innych. A może, tak jak inni tutaj, jesteś trollem? pracujesz za 150 euro miesięcznie, stresują internautów i wykonując plan wrednych wpisów. No tak, ta strona musi przecież jako dyskusja wyglądać. Tylko tacy jak ty - zakłócają ja. Jak wielu zacznie na ciebie się skarżyć - dostaniesz bana od administratora.

więcej nie odpisze ci, bo jesteś dla mnie pusta, bezwartościowa. Pisz co chcesz, mnie to "wisi"! Więcej nie dam ci (jak zresztą i inni już na tym forum) satysfakcji. Jak dostaniesz bana, to przestaniesz czepiać się.

 NIE TOBIE INNYCH OCENIAĆ, TROLLU!

Żegnam.

0
0

Dodane przez MonaLisa w odpowiedzi na

Ale o co sie rzucasz, Dziecko? Wolność jest, jak chce, to niech pisze, bo może inni lubią czytać Margo, ale Ty nie musisz, jak nie chcesz, przewiń sobie po prostu. Po co od razu walić z takiej energii - może z emocji boli Cię główka?

0
0

Dodane przez zulus (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

sam sobie przeczysz, tatusiu. Skoro wolność, to ja też chyba mogę pisać, co mi ślina na język przyniesie, no nie?  Jak to jest, za jednymi się wstawiasz, a innych posądzasz o ból głowy przez negatywne energii? Piszesz, ze "lubią Margo czytać"? To Margo i Medium  - to ta sama słodziutka osoba? To teraz będę omijać, bo zaglądam tu poczytać mądre spostrzeżenia, czasem - sarkastyczny humor też. Nie lubię cukru, ani wszechwiedzących.

Twoja wypowiedz jest też zbyt emocjonalna, ale uznaję ją za dobrą, bo lubię wymianę zdań, anie krytykowanie każdego słowa.

Pozd.

0
0

Dodane przez MonaLisa w odpowiedzi na

No skoro tak to ewidentnie jest coś na rzeczy. Te odczucia, tyle trzęsień ziemi, wybuchy słońca, a dzisiaj jeszcze tak znikąd w autobusie miejskim przysiadł się do mnie typ, 57-letni i mi całą historie życia opowiadał a potem sie okazało że mieszka blisko mnie :D A, i jeszcze wczoraj czy przedwczoraj było kanciaste halo wokół księżyca takie wielkie. Dzieje sie i to równo.

U Ciebie myśle że przyczyna tych bólów jest ta sama co u wszystkich. Dobra energia (czyli ta czysta wysokowibracyjna) otwiera czakry korony i 3 oka i wylatują z nich ogromne ilości niskowibracyjnych syfów, które zostały nam napchane. Stany jakie powoduje przepływający syf pod ciśnieniem bywają różne, od osłabienia i złego samopoczucia, przez lęki, ataki depresji, osłabienie, zmęczenie, uczucie zatrucia i mętności, kaca, zgagę, nawet po silne bóle głowy i ostre gorączki. Osobiście miałem 2 takie mocniejsze przypadki, pierwszy raz gdy próbowałem przy pomocy 3 oka zobaczyć w lustrze swoją aurę, jakieś 3 lata temu a drugi raz rok temu w lipcu, tak znikąd sie pojawiło. I w obu przypadkach  napierdzielał mnie łeb całą noc i spać nie mogłem, gorączka 39 stopni a rano wszystko przeszło jakby nigdy tego nie było. Ale reszta objawów może sie pojawiać codzień. Najważniejsze wtedy (jak i zawsze zresztą) jest żeby nic nie robić wbrew sobie, odpoczywać ile się da, nie przemęczać i robić to co sie potrzebuje. Jeść co sie chce i kiedy jest sie głodnym a nie na siłę. Przy wylatywaniu blokad i wpadaniu energii do czakr może nastąpić silne zmniejszenie apetytu. To dlatego że część potrzeb energii jest pokrywana z tej co wpada do czakr i mniej trzeba tej z jedzenia, a także dlatego że oczyszczanie sie z syfów jest dla organizmu bardzo męczące i ma mniej sił na trawienie jedzenia. 

0
0

Dodane przez Wkurzony Kosmita w odpowiedzi na

[quote=Wkurzony Kosmita]

U Ciebie myśle że przyczyna tych bólów jest ta sama co u wszystkich. Dobra energia (czyli ta czysta wysokowibracyjna) otwiera czakry korony i 3 oka i wylatują z nich ogromne ilości niskowibracyjnych syfów, które zostały nam napchane. [/quote] O, tak! Od początku 2000 roku był straszny deficyt wysokich wibracji, ale one na szczęście się odradzają. Trzeba się oczyszczać, budzić do prawdziwego życia.

[quote=Wkurzony Kosmita] I w obu przypadkach  napierdzielał mnie łeb całą noc i spać nie mogłem, gorączka 39 stopni a rano wszystko przeszło jakby nigdy tego nie było.[/quote] Drogi Kosmito, nie kalecz proszę języka! Niech ten ogień zniszczy w Tobie też niecenzuralne słowa :) 

 

[quote=Wkurzony Kosmita]Najważniejsze wtedy (jak i zawsze zresztą) jest żeby nic nie robić wbrew sobie, odpoczywać ile się da, nie przemęczać i robić to co sie potrzebuje. Jeść co sie chce i kiedy jest sie głodnym a nie na siłę. Przy wylatywaniu blokad i wpadaniu energii do czakr może nastąpić silne zmniejszenie apetytu. To dlatego że część potrzeb energii jest pokrywana z tej co wpada do czakr i mniej trzeba tej z jedzenia, a także dlatego że oczyszczanie sie z syfów jest dla organizmu bardzo męczące i ma mniej sił na trawienie jedzenia. 

[/quote] Dokładnie! Takie trochę kościelne posty, ale wg indywidualnego kalendarza. Nie żeby od razu przechodzić na energię z eteru, jak to niektórzy czynią, ale zgodnie z zasadą rzeczywistych zapotrzebowań.

0
0

Gdy dojdzie do wybuchu wulkanu Yellowstone i USA zniknie ,to co zrobią nasze pieski polityczne i medialne pozbawione nagle pana ? ,już widzę to przerażenie w ich oczach

0
0

Dodane przez j23 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Różnica między USA a Rosją jest taka jak między Żabką a FreshMarketem.

"Hitlerzy przychodzą i odchodzą a Niemcy i naród niemiecki pozostanie"

Josif Stalin



 

0
0

Przyjmie każde dobre słowo lub wybaczenie ,zbawienie z przy murszeniem oka .

Uważam ze nie macie czasu na poprawę zostaliście wrobienie.

0
0

Przeglądając to forum i podobne nie trudno zauważyć Dziwną Psychozę To Koniec Świata ITD ITD

Pełno dziwnych tego typu wywodów 

Ta Planeta Przyroda rządzi się Swoimi Prawami Cyklami Zmianami Klimatu

A ty wielkie podniecenia Koniec

Widocznie Komuś Zależy i To Bardzo na Fałszywych Proroctwach

 

Tu trzeba wielkiej mądrości i rozumu

Co nauczał Chrystus Czego żąda Bóg od Ludzi

Miłój Bliźniego swego jak Siebie samego

Bóg żada Miłosierdzia Baranki 

Nagle oświeciło Frańciszka że kościół ma być biedny po upływie 1700 lat jak Cesarz Konstanty przyjoł Chrześciaństwo

A co pisze w Apokalipsie Sąd nad Wielką Nierządnicą i narodami które z nią nierząd uprawiały Szkarłat Purpura Upici w Kielichu Swojch świętych 

KOŚCIÓŁ BOGU SIĘ SPRZENIEWIERZYŁ DLA MAMONY

BENEDYKT POWIEDZIAŁ W WYWIADZIE ŻE PIEKŁA NIE MA BO KOŚCIÓŁ JE WYMYŚLIŁ 

OT WIELKI PAPIERZ KTÓREGO NIEMCY MIELI GDZIEŚ

PRZEKONA SIĘ JAK ZAMKNIE OCZY

JA NIE POTRZEBUJE ŚWIATYŃ BO JESTEM WSZECH OBECNY

CHCESZ SIĘ WYSPOWIADAĆ POMODLIĆ NIE CZY TEGO W SYNAGOGACH NA POKAZ ALE W DOMU POROZMAWIAJ ZE MNĄ A JA CIĘ WYSŁUCHAM

TO TAK DLA PRZYPOMNIENIA 

NIE BADŹCIE JAK DZIENNIKARSKIE KACZKI 

KLEPIĄ W KUŁKO A DO KOŃCA NIE WIEDZĄ O CZYM

POZDRAWIAM

0
0

do tych co czują ból w głowie. Głowa to jakby swojego rodzaju centrum emisji energii. Jeżeli ktoś wytwarza "zdrowe" myśli to bólu głowy nie czuje. Ale jeżeli zaczyna mysleć o czymś innym, co potrzebuje jakby innej konfiguracji energetycznej, innego rodzaju energii itp. - bo jakby każdy rodzaj zachowań, myśli, odczuć, reakcji wytwarza specyficzny dla siebie rodzaj, powiedzmy, że impulsów bądź ewentualnie energii o specyficznej częstotliwości. Czyli jeżeli ktoś czuje ból głowy to, o ile nie są to efekty żołądkowe lub skutek żażywania bądź mieszania leków to najczęściej są to skutki emitowania nowego rodzaju energetycznego (pisze tak aby to było w miarę zrozumiałe, być może nie używam właściwych określeń, ale chodzi mi bardziej o sens niż precyzję określeń). trzeba po prostu zastanowić się o czym myślało się w dniu poprzednim lub nawet w tym samym. Nie należy wszystkiego zwalać na Słońce, itp. Czasami ból głowy może być skutkiem zatrucia czadem - z piecyka gazowego bądź nieszczelnego pieca kaflowego - najczęściej drzwiczki. Czasami to może być skutek braku jakichś witamin bądź mikkroelementów, bądź braku zmęczenia fizycznego lub ruchu jakichś farb, lakierów, ktoś może miec cichą alergię nawet na lakier dowłasów albo paznokci. Ale jeżeli ktoś albo trenuje albo próbuje rozwijać jakieś zdolności i robi to nie tak jak trzeba czyli nie według schematu tylko aby aby to może czuć niekorzystne zmiany energetyczne. Najlepszym resertem jest szczera modlitwa - jak ktoś myśli, że to kit albo naganianie to niech spróbuje. Tylko niech najpierw napisze sobie jak się czuje przed, potem porządnie pomodli się niekoniecznie jakąś konkretną modlitwą, chyba, że jakaś mu się podoba.  Potem można poczekać z jeden dzień albo tylko kilka godzin - zależy od jakości modlitwy i napisze sobie czy jest poprawa. Ale najlepiej przemyśleć od kiedy boli głowa i przy jakich okazjach - czyli co się wcześniej albo jadło albo robiło albo co się wdychało, piło itp.  

0
0

JESTEM WSZECH OBECNY, Amen

Akurat ta psychoza , jest ok ona daje strach , lek , pokorę i id.

Można uznać ze wiara tu jest .

Ale Dla Ognia i Wody nie ma znaczenia.

 

Widziałem wszystkie dzieła Boże: Człowiek nie może zbadać dzieła, jakie się dokonuje pod słońcem; jakkolwiek się trudzi, by szukać - nie zbada. A nawet mędrzec, chociażby twierdził, że je zna - nie może go zbadać.

kazn.sal 8:17

0
0

A to mi ktoś wyjaśni. Te pomiary są dzisiejsze, ale zarejestrował je tylko jeden czujnik B944.

0
0

Dodane przez darek1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

2.50 : Jeśli nie łżesz...znaczy KŁAMIESZ...masz znakomity DOWÓD na ?

 BOSKĄ (niestety...czy NARESZCIE ?) INGERENCJĘ...???Już tłumaczę:

   Jeden powiadasz czujnik tylko ? A zwróciłeś uwagę na ...jego nr.?

A umiesz rozkodować te CYFERKI ?

1=początek= ALFA...

9=koniec...=OMEGA ...

No a 40 i 4=44...to kto jak kto ale KAŻDY POLAK wysysa z krwią ....znaczy WIEDZĄ o naszych....WIESZCZACH!

   Reasumując:

                      NAJWYŻSZY    CZAS...na "A IMIĘ JEGO 40 i 4" !

"To obrońca,wskrzesiciel nasrodu...Mąż straszny,on ma trzy czoła...trzy KOŃCE świata drżą gdy on WOŁA..."pieŚZ ?

   Nostradamus:

    Na 45 stopniu(masz Yellow...)wielki ogień z ziemi wytryśnie...

(W pobliżu NY !)

 Kiedy...oni(?)zechcą SPRAWDZIĆ NORMANÓW...

   I tu całe CLOU:

    KTOŚ...w rosyjskiej ruletce rzekł:

 SPRAWDZA M !!!

    Tak tylko kombinuje:MY....sobie PO.nocy...

 

0
0

Dodane przez Kapoku (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

4.4+4...Jak widzę 44 zaraz unoszę brwi...Dlaczego ?Ano sie ur.44 dnia po zdobyciu mt.Everu...a moja ciotka chrzestna zam.we wsi gdziem zrodzon pod 7...w domu z nr.:....44 !!!

   4.4.o 22.15 ...powi.A DAŚZ...wiarę,że mój ojciec...NIEBIESKI(? zmarł znaczy: 17.11.08 r...) zmarł dokłądnie jak...WANGA o 10 15...?!

   22.15...=10.15 !!!

 Mój STAR:Y...bodaj tydz.po śmierci poprzez...SEN dał mi ZNAK:

   Oto stoję przed lustrem(we śnie...bardzo REAL!) a moje OCZY stają się NIEBIESKIE,aż....ŚLEPNĘ od tego !

??? Za życia,ojciec często mawiał:

   OCZY moje są niebieskie ,bo są to oczy: KRÓLEWSKIE!

 

Żeby było dokładnie,TO:

 zmarł 17.11,ale pogrzeb 22.11.08 r:

  W NOCY...z 21/22...NAGLE napadało +- 44 cm śniegu na...CZARNĄ ziemię koszalińską !

??????????????????????????????????????????????????????????????????????????

 Mało tego:

    Znana jasnowidżąca Z.Nosko...dokładnie 17.11.19-82 r miała WIZJĘ...której nadano nr.22...

 Ojciec miał: 82 lata...

   Taniec CYFERKOWY...conajmniej zdumiewający:PRAWDA ?

 

Żeby dokończyć:

    DOKŁADNIE zaś na jego 77 ur...: 25.6.2003 r...w Wylatowie...na polu rodizny MAŁYSZA(jego ciotki !) powstał NAJ znak zbożowy ze zdumiewającymi przesłniami i zaKODEM !

 Ale tego ....OCZYwiście NIKT NIC...nie widzi ani kuma...

 Byłem tam TAM TAM...1 raz( z 3...) dokładnie na swoje 7x7 ur.: ja...za 7-emKOWANY max !

   777...3x7=21...ale i: 37...LICZBA znakująca: ŻYCIE!

JPII zmarł o 21.37...no a 21x37=777 !!!

 

Małysz...oczywiście jak wiemy(?) ur.się  w 77 r...

 

Czym było i nadal jest CASUS WYLATOWA ?

  KONTAKT...em z NIEBIANAMI !!!Zmarłymi...

 Słowacki ?

 MOC ta przez duchy będzie WIDZIALNA...PRZED TRUMNĄ: TU....!!!

   Sie zdziwicie,jak TO...piKNIE:JA...wam PO.kARZE.ł z pł.NOCY ?

Ps:

      Niech was ...szyb-ki bil nie zmyli:PY CHHYBA te:ŚZ nietB!

 

  

0
0