Kolejna noc zamieszek we Francji. Agresywni imigranci podpalają samochody i budynki

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Nie bez powodu Francja coraz częściej nazywana jest Paristanem. Wystarczy przyjrzeć się ostatnim wydarzeniom w tym kraju – gdy policja zastrzeliła mężczyznę, który chciał uniknąć skontrolowania i próbował uciec, „pokojowi imigranci” nagle pokazali swoje prawdziwe oblicze i wywołali chaos.

 

22-letni Aboubakar Fofana zginął 3 lipca w Nantes. Kryminalista był poszukiwany przez policję za handel narkotykami. Funkcjonariusze natrafili na niego, gdy ten przebywał w samochodzie. Policjanci twierdzą, że zastrzelili go w samoobronie, gdy ten próbował potrącić ich i uciec.

 

Oczywiście społeczność imigrancka stanęła po stronie kryminalisty i uznano, że śmierć Afrykańczyka miała tło rasistowskie. Gdy Fofana zginął, zaczęto organizować marsze w Nantes i okolicach. Jednak gdy okazało się, że policjanci nie odpowiedzą za śmierć dilera, imigranci zaczęli organizować nocne zamieszki.

Od 3 lipca przez sześć nocy z rzędu masowo podpalano samochody i budynki – kilka sklepów, szkołę i bibliotekę. W jednym przypadku podpalono nawet stację benzynową. Napastnicy rzucali w bezradną policję kamieniami i koktajlami Mołotowa i w żaden sposób nie udawało się zapanować nad sytuacją. Doszło nawet do kilku strzelanin. Policja dokonała zatrzymań, a lokalne media mówią o „sukcesie” - w nocy z niedzielę na poniedziałek podpalony został tylko jeden samochód.

To nie wydarzyło się w Izraelu, czy w innym państwie Bliskiego Wschodu - to działo się w Europie. Jak widać, wymiana populacji we Francji nie pozostała bez konsekwencji. Teraz policja musi uważać, aby przypadkiem nie sprowokować imigrantów, którzy są wystarczająco zdeterminowani by podpalić połowę kraju. Wystarczy tylko jedna iskra.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika misiek

Kpisz sobie ? te tysiące

Kpisz sobie ? te tysiące muzułmańskich pseudo studentów z rodzinami i ściągani muzułmańcy robotnicy m.in. z Uzbekistanu, twierdzy ortodoksów, to jest niewpuszczanie imigrantów. Nigdy ich się nie wyrzuci, bo mnożą się jak króliki. Zagrożenie dla polskiej kultury niesie też ogromna ilości obywateli Banderalndu i Izraela, rząd prowadzi anty narodową politykę w kwestii imigrantów i nie tylko.

Strony

Skomentuj