Kategorie:
We wtorek nieznani sprawcy dokonali kradzieży amunicji i granatów w bazie Izraelskich Sił Obronnych w północnej części kraju. Jest to już drugi taki przypadek w tym miesiącu a sprawców kradzieży nie udało się zatrzymać.
Lokalna stacja telewizyjna Channel 2 powiadomiła, że z bazy wojskowej przechwycono 24 granaty przeznaczone dla granatników podwieszanych M203 oraz około 2 tysiące naboi 5,56 × 45 mm. Policja wojskowa prowadzi również śledztwo w sprawie innej kradzieży, która miała miejsce 2 października - nieznani sprawcy ukradli ze zbrojowni między innymi miny przeciwczołgowe, ładunki wybuchowe i detonatory oraz amunicję przeznaczoną dla karabinów szturmowych. Nie podano jednak czy te dwa przypadki dotyczą jednej bazy wojskowej.
W Izraelu na przestrzeni lat dochodziło do licznych włamań, w wyniku których armia traciła część uzbrojenia. Jeszcze w tym roku z bazy wojskowej w południowej części kraju przechwycono ponad 30 karabinów automatycznych M-16. Izraelskie Siły Obronne nie mają wątpliwości, że broń, amunicja i ładunki wybuchowe trafiają w ręce terrorystów.
W ostatnich latach sporo mówi się o zaangażowaniu Izraela w konflikt syryjski poprzez udzielanie wsparcia wojskowego dla rebeliantów, a także o jego związkach z Państwem Islamskim. Izrael należał do grona państw, które płaciły ISIS za ropę naftową. Być może uzbrojenie znikające z baz wojskowych ma jakiś związek z nieoficjalną formą pomocy dla terrorystów.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj