Kategorie:
Kilka dni temu władze Peru, pragnąc zapewne przeciąć spekulacje, poinformowały, że masowe zgony delfinów i pelikanów nastąpiły z przyczyn naturalnych. Zapewniano też, że jedzenie owoców morza jest całkowicie bezpieczne. Teraz jednak plaże wokół Limy zapełniły się martwymi skorupiakami.
Przyczyna śmierci zwierząt jest nadal ustalana. Odpowiedzialne za to służby mówią tylko, że jest jeszcze zdecydowanie za szybko, aby formułować jakiekolwiek teorie.
Biolodzy poinformowali, że większość znalezionych zwierząt to tak zwany czerwony kryl. Są to małe kilkucentymetrowe skorupiaki. Wśród sugerowanych nieoficjalnie hipotez, co do przyczyn zjawiska wymienia się ponownie wysoką temperaturę wody zmuszającą gatunki do migracji w regiony, w których zwykle nie występują.
To ma załamywać łańcuchy pokarmowe i w konsekwencji prowadzić do masowej śmierci zwierząt. Warto zaznaczyć, że ekolodzy, jako przyczyny wskazują również eksploatację ropy naftowej oraz zmiany w ekosystemie morskim spowodowane skażeniem radioaktywnym u wybrzeży Japonii.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
MulderXXX
|
Komentarze
"Człowiek całe życie się uczy, a i tak umiera głupi"
http://atmospheric-phenomena.blogspot.com/
"Człowiek całe życie się uczy, a i tak umiera głupi"
http://atmospheric-phenomena.blogspot.com/
Skomentuj