W związku z tym, że kraje Europy Środkowej i Zachodniej oraz Bałkany zamykają swoje granice i ograniczają napływ imigrantów, wszyscy zmierzają wprost do Grecji. Kanclerz Angela Merkel dała do zrozumienia podczas wczorajszego wywiadu, że Unia Europejska z pewnością pomoże rozwiązać trudną sytuację ale przyjęcie uchodźców do Niemiec jest wykluczone.

Merkel stwierdziła, że migranci nie mogą sobie tak po prostu podróżować po Europie i wybierać kraj w którym zechcą zamieszkać. Dlatego jej zdaniem, azylanci powinni zostać tam, dokąd przybyli i należy im jedynie poprawić warunki do życia. Problem w tym, że wszyscy zmierzają właśnie do Grecji i tam muszą już najwyraźniej zostać, choć uchodźcy wciąż liczą na to że uda im się wyruszyć dalej w głąb naszego kontynentu.

Na granicy grecko-macedońskiej utknęło około 14 tysięcy ludzi. Rząd Grecji twierdzi, że w całym kraju jest ich ponad 35 tysięcy. Premier Aleksis Tsipras domaga się natychmiastowej pomocy i potępia kraje, które postanowiły zamknąć granice.

Macedonia przyjmuje dziennie po kilkaset osób. Władze tego kraju powiadomiły o nowych przepisach. Uchodźcy, jeśli chcą dostać się do Macedonii, muszą udowodnić że pochodzą z regionów w których toczy się wojna. Stwierdzono, że uciekinierzy z Damaszku, stolicy Syrii, nie zostaną wpuszczeni ponieważ tam jest bezpiecznie. Natomiast osoby pochodzące z Aleppo będą mogły przekroczyć granicę.

Dziś w Brukseli odbywa się spotkanie polityków UE i władz Turcji, które to wywołały cały ten kryzys migracyjny. Unia Europejska da Erdoğanowi, według oficjalnych wersji, 3 miliardy euro a ten w zamian powstrzyma migrację i przyjmie z powrotem tzw. uchodźców ekonomicznych. Wciąż jest zbyt wcześnie aby mówić jak zakończą się rozmowy w stolicy UE.

Źródła:

http://www.bbc.com/news/world-europe-35741494

http://www.theguardian.com/world/2016/mar/06/growing-refugee-bottleneck-greece-warning-humanitarian-crisis

http://www.bild.de/politik/inland/angela-merkel/muessen-wie-uns-an-solche-bilder-gewoehnen-44822104.bild.html