Katastrofa ekologiczna rzeki Odry. Czy rtęć może zatruć ujęcia wody?

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Od ponad dwóch tygodni trwa bezprecedensowa katastrofa ekologiczna niszcząca metodycznie wszelkie życie w ekosystemach Odry. Zaczęło się od śniętych ryb, a teraz rzeką spływają zdechłe bobry czy ptaki. Pojawiają się obawy o bezpieczeństwo ujęć wody pitnej, zwłaszcza, że niemieckie służby sugerują zatrucie Odry rtęcią! 

Zdumiewająca jest całkowita indolencja Wojewódzkich Inspektorató Ochrony Środowiska, które nie są w stanie nawet stwuerdzić przyczyny skażenia Odry. Można odnieść wrażenie, że komuś z obecnej władzy, z jakiegoś powodu zależy na tym, aby sprawie ukręcić przysłowiowy łeb. Trudno bowiem uwierzyć, że kosztujące nas dużo pienięzy urzędy nie są w stanie przeprowadzić zwykłych badań wody. Za to te same WIOŚie są bardzo skutecvzne w utrudnianiu inwestycji znienawidzonych prywaciarzy, tak jak Sanepid jest bardzo skuteczny w pilnowaniu czy ludzie grzecznie sobie wstrzykują i łykają rozmaitą zalecaną przez rządzących chemię.

 

Gdy pojawia się prawdziwy problem i ekologiczna katastrofa, nagle nic nie mogą zrobić i nabierają wody w usta jak śnięte ryby w Odrze. Cały dramat trwa już od początku sierpnia gdy śmierć ryb zauważono w okolicach Opola i Wrocławia. Dopiero gdy nurt Odry spławił tusze śniętych ryb do miejsc gdzie rzeka staje się granicą z Nemcami, dowiedzieliśmy się, że tamtejsze służby podejrzewają zatrucie rzeki rtęcią. Oznacza to, że zabicie Odry może być realnym problemem na długie dziesięciolecia. Jest to też potencjalny problem dla ludzi mieszkających w jej dorzeczu, bo Odra często zasila rezerwuary wody pitnej, która jest potem stosowana w wodociągach. 

Związków rtęci nie da się łatwo wyfiltrować. Nie zrob tego popularna Brita. Jedyna szansa to stosowanie filtrów odwróconej osmozy - RO. Niektóe wodociągi są w nie wyposażone, ale nie możnma mieć pewności, że wszystkie i nie wiadomo wtej chwili czy stan Odry wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców. 

 

Władza PiS usiłowała zamieść problem pod dywan, ale gdy śnięte ryby spłynęły do Szczecina okazało się, że nie można już dłużej tego ukrywać i nie wystarczy nie mówić o tym w TVP Info, żeby problem sam zniknął. Wczoraj pojawiły się już specjalne SMSy RCB, ostrzegające o jakimś niebezpieczeństwie. Sytuacja musi być poważna, bo rząd zdymisjonował już prezesa spółki Wody Polskiej i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Nadal nie wiemy co zatruło rzekę ani czy emisja zanieczyszczeń nadal trwa.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika ​euklides

Za wypadek pracownika

Za wypadek pracownika spowodowany jego wybitną głupotą (znam przypadek, że pracownik wlazł pod prasę maszyny) dla właściciela firmy kary, kontrole, ruina i więzienie, a za spowodowanie z premedytacją katastrofy ekologicznej 1000 lecia, zabicie co najmniej kilku osób (bo cudów nie ma, że ktoś z tego powodu nie umrze) i spowodowanie przewlekłych chorób u milionów ludzi dymisja (jeszcze najlepiej jakaś premia na odchodne)... I fajnie jest, nic się nie stało....

Portret użytkownika Q

Rtęć jest pierwiastkiem dość

Rtęć jest pierwiastkiem dość powszechnie występującym w przeróżnych złożach mineralnych od rud metali po węgiel kamienny. Wystarczy więc, że gdzieś po drodze ktoś spuścił do rzeki zatrute rtęcią wody kopalniane nie mając nawet pojęcia o ich skażeniu i już jest katastrofa. Innych źródeł też może być wiele jak choćby toksyczne odpady, które ktoś sprowadził i się rozszczelniły lub nawet jakiś zatopiony wojenny "artefakt" który skorodował i zatruł rzekę. W Polsce największym emitentem rtęci jest węgiel kamienny i drewno, które spalane w piecach ową zakumulowana w nim rtęć uwalniają do atmosfery. To stąd mamy ją w naszym środowisku a do tego dochodzi jeszcze przemysł i kopalnie złota - ale to głównie w innych krajach. Świetlówki i termometry po rozbiciu uwalniają dużo rtęci ale najwięcej takie oto "styczniki" - każdy zawiera po kilkanaście gramów czystej rtęci.
Byly one bardzo powszechnie stosowane w maszynach przemysłowych ze względu na przewodzenie dużych prądów przy malych wymiarach, jako wyłączniki przechyłowe.

PZ-214 przełącznik rtęciowy 220V 10A kąt nachylenia przełącznik wyłącznik  krańcowy PZ-214 przejdź przełącznik - AliExpress Części elektroniczne i  zaopatrzenie 

 

Portret użytkownika ​euklides

W Polsce największym

W Polsce największym emitentem rtęci jest węgiel kamienny i drewno, które spalane w piecach ową zakumulowana w nim rtęć uwalniają do atmosfery

Jasne dzbanku, a twoja kamienna głowa i drewniany kręgosłup moralny jest emitentem taniej propagandy.

Portret użytkownika nel35

Zapomniałeś dodać silnie

Zapomniałeś dodać silnie toksyczne odpady wszelkiej maści zwożone do naszego pięknego kraju z Europy zachodniej po naszym wstąpieniu do patologicznego ukladu europejskiego. To wyglada na sabotaż. Komu najbardziej zależało, żeby Odra w Polsce nie była żeglowna.

Niemcy na nas psy wieszają, ale do tej pory nie zabrali swej własności z czasów II wojny światowej:

"Najwyższa Izba Kontroli zbada jak polskie służby monitorują zagrożenia ekologiczne wynikające z zalegającego w zatopionych wrakach ropopochodnego paliwa oraz broni chemicznej. Kontrolę poprzedził panel ekspertów, który odbył się w delegaturze NIK w Gdańsku. Na dnie Bałtyku zidentyfikowano ok. 300 wraków okrętów, w tym ok. 100 w Zatoce Gdańskiej. Te najgroźniejsze to pochodzące z okresu II wojny światowej Stuttgart i Franken. Z pierwszego już wydobywa się paliwo, drugi, z powodu korozji może się zapaść w każdej chwili i spowodować ogromną katastrofę ekologiczną. Do tego w rejonie Głębi Gdańskiej może spoczywać na dnie co najmniej kilkadziesiąt ton amunicji i bojowych środków trujących (BŚT), w tym jeden z najgroźniejszych iperyt siarkowy. Od czasów wojny kilkakrotnie doszło do poparzenia nim rybaków i plażowiczów.

Od kilku lat media i naukowcy alarmują, że na dnie Bałtyku w pobliżu polskiego wybrzeża spoczywają bomby ekologiczne. Są to wraki z drugiej wojny światowej i zatopiona po jej zakończeniu broń chemiczna i amunicja. Dlatego też Najwyższa Izba Kontroli poprosiła naukowców, przedstawicieli władz oraz organizacji ekologicznych o opinie na temat możliwych zagrożeń i sposobów ich zapobieżenia. Otwierając dyskusję Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski podkreślił, że w Krajowym Planie Zarządzania Kryzysowego szacuje się, że uwolnienie zaledwie jednej szóstej środków chemicznych ze zbiorników zalegających na dnie Bałtyku mogłoby całkowicie zniszczyć życie w Bałtyku na ok. 100 lat."

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/smierc-drzemiaca-na-dnie-baltyku.html

 

Portret użytkownika .....................................................

.............................

...........................................................................................................chyba różowi z czerwonymi coś podrzucili by pognębić czarnych   czarni jak zwykle zamotali się i tak to cała -------------trujca pszenajświętża----------------działa w żydopolandii,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,śmietniki z pedałoniemieckimi chemikaliami paliły się za czerwonych różowych i czarnych i jakoś żydo-chazaro-polaczki wdychały to nie protestując,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,dzisiaj u ruska i polaczka wszystkie chwyty są dozwolone,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,chyba zbliżają się wybory i ubeko-folksdojczo-piździory znowu chcą zatrudnić żydopolaczków do swoich knowań...................................................................................................................................

Strony

Skomentuj