Kapsaicyna chroni przed rakiem i pomaga poprawić metabolizm

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Dzięki swojemu ostremu wyrazistemu smakowi papryka chili jest popularnym składnikiem w wielu kuchniach świata. Warto jednak wiedzeć, że papryka chili zawiera bioaktywny związek roślinny, zwany kapsaicyną. To właśnie ten związek nadaje papryczkom ich ostry smak, ale także oferuje kilka konkretnych właściwości zdrowotnych.

 

Kapsaicyna posiada właściwości przeciwutleniające i przeciwzapalne, co daje jej potencjał w leczeniu chorób zapalnych oraz raka. Na przykład badania opublikowane w czasopiśmie naukowym Future Oncology informują, że spożywanie kapsaicyny może hamować wzrost komórek raka prostaty.

 

Do kolejnych właściwości kapsaicyny można zaliczyć jej działanie przeciwbólowe, odchudzające (zwiększone spalanie tkanki tłuszczowej) oraz poprawiające samopoczucie (stymulacja produkcji endorfin w organizmie).

Źródło: pixabay.com

Papryczki chili są bogate w beta-karoten, który nasz organizm przekształca w witaminę A. Jest ona niezbędna do utrzymania w zdrowiu błon śluzowych, dzięki czemu nasz organizm jest chroniony przed różnego rodzaju wirusami. Chili posiada także sporą zawartość witaminy C, która stymuluje produkcję białych krwinek, walczących z zarazkami.

 

Badania dowodzą, że spożywanie papryki chili może pomóc w ustabilizowaniu poziomu cukru we krwi u osób zmagających się z insulinoopornością lub cukrzycą. To nie wszystko, jedząc paprykę chili chronimy także nasze serce – zmniejszając poziom cholesterolu we krwi.

Źródło: pixabay.com

Niewielu bierze to pod uwagę, ale spożywanie kapsaicyny może być prostą metodą na udrożnienie zatkanego nosa podczas kataru. Oprócz tego jej właściwości antybakteryjne mogą pomóc w walce z przewlekłymi infekcjami zatok.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Robaczkowa

Ja mam dobrą sprawdzoną

Ja mam dobrą sprawdzoną metodę jak zdobyć dużą dawkę kapsaicyny tanim kosztem. Od jakichś 10 lat kupujemy systematycznie w supermarkecie Auchan (czyli jak to się potocznie mówi ,,w oszołomie" Wink )takie małe słoiki z napisem - ,,ROLNIK - WĘGIERSKA PASTA PAPRYKOWA OSTRA". Starcza na bardzo długo. Pasta jest piekielnie ostra więc musi mieć bardzo dużo kapsaicyny. (Trzeba uważać co się kupuje bo jest też wersja łagodna ROLNIKA z innej ,,słabszej"papryki.) Ja to dodaję do wszystkiego i jemy codziennie. Dodaję do zup, twarogu, zapiekanek, ziemniaków. Już się od tego uzależniłam. Trzeba uważać, bo mała łyżeczka powoduje, że duży gar jest mocno pikantny. Jak się doda zbyt dużo to mocno boli żołądek. Pasta poza tym, że jest pikantna jest bardzo aromatyczna, smaczna. Mój Robaczek ma takie same problemy jak Ty ale też dzielnie się trzyma. Po zjedzeniu moich paprykowych obiadów kiedyś dostawał uczulenia i od kapsaicyny wszystko go swędziło. Dzisiaj przed obiadem bierze jakiś wapniowy preparat i wszystko jest ok.

Witaminę C też stosujemy w dużych ilościach. Dodajemy ją do napojów zamiast cytryny i do surówek z kapusty, marchwi  lub sałaty zamiast cytryny dla zakwaszenia. Oczywiście używamy takich ilości, że kupujemy na kilogramy na Allegro. Chodzi nam o to, żeby się nie szpikować masą tabletkową i różnymi innymi dodatkami.

Od póżnego lata do końca jesieni zbieramy w lesie na powalonych brzozach te huby - ,,porki brzozowe". Są gładkie na powierzchni - najpierw białe potem brązowe. Kroimy je na podłużne kawałki i suszymy w maszynce do suszenia grzybów. Robimy wielkie zapasy. Ma starczyć na cały rok. Robaczek pije to każdego dnia po zaparzeniu zamiast herbaty. Ten grzybek według badań (czytaliśmy dokładnie wyniki) podobno niszczy każdy rodzaj nowotworu. Na dodatek podobno poprawia samopoczucie. Raz spróbowałam, chyba trochę działa na dobry humor ale słabo. Lek przeciwnowotworowy zupełnie za darmo! W lasach brzozowych tego grzyba jest bardzo dużo. Z jednego wypadu do lasu przynosi się kilka kilogramów. Trochę trudniej pokroić na plasterki (twardy).

I oczywiście klasyka - witamina B17 - letril. Teraz można już kupić prawie w każdym sklepie zielarskim lub na Allegro.

Dużo zdrowia życzę! 

Portret użytkownika Gbur

 Dzięki za zamieszczanie tych

 Dzięki za zamieszczanie tych informacji. Tak jak kolega wyżej powinieneś zamieścić coś o witaminie C,  a także jodzie w formie Lugoli, balsamie Szostakowskiego. Poszukaj i wrzuć coś Bolotowa. Facet jest niesamowity. Pisze między innymi o tym co zrobić żeby wyrosły trzecie zęby. Sposób banalnie prosty. Protokoły solne. Jest tego... Zapomniana wiedza. Ukrywana od stuleci. Ja stosuję od dwóch lat i nie mogę uwierzyć... Strach to proklamować. Może Ty się odważysz? Tylko ostrożnie. Licho słucha.

Strony

Skomentuj