Kapitalizm socjalny i przedsiębiorcze państwo, zamiast obniżki podatków dla firm

Kategorie: 

Źródło: Internet

Po expose premiera Mateusza Morawieckiego wszystko stało się jasne w zakresie planu polskiego rządu w gospodarce. W wielkim skrócie państwo będzie budować fabryki i tworzyć innowacje, a na to składac się będą małe i średnie polskie firmy, które zostaną opodatkowane dodatkowo w taki czy inny sposób. Obniżka podatków przez rządzących socjalistów uważana jest za najgorszą herezję.

 

Chyba rzeczywiście w ministerstwie finansów pracują ludzie będący wyznawcami arkusza kalkulacyjnego. Wychodzi im, że jeśli gdzieś podkręcą śrubkę to wpadnie zaplanowane kilka miliardów. Są tego pewni, bo tak wskazuje arkusz kalkulacyjny. Tymczasem niższe podatki to często wyższe wpływy podatkowe i nasze władze regularnie zdają się ten fakt negować.

 

Gdy po wprowadzeniu kolejnego podatku okazuje się że nie ma z niego odpowiedniego wpływu do budżetu, Jedyne co potrafi wymyślić wtedy nasza władza to uruchomienie na większą skalę aparat terroru fiskalnego, na przykłąd zmieniając jakąś interpretację i domagając się płacenia rzekomo nagle należnych podatków, na kilka lat wstecz.

Tymczasem na świecie pojawił się trend obniżania podatków. Europejskim liderem w tej dziedzinie jest niewątliwie Rumunia. Obniżono tam VAT, przy protestach Komisji Europejskiej, z 24 proc. Do 19 proc. I na żywność do 9 proc. Obniżka VAT-u nie była jedynym krokiem Bukaresztu w kierunku zmniejszania obciążeń fiskalnych w Rumunii. Od 1 stycznia 2017 stawka podatku dochodowego w przypadku samozatrudnionych mikroprzedsiębiorców wynosi tam 3 proc. Jeśli taka firma zatrudnia jednego pracownika płaci 2 proc., a jeśli przynajmniej dwóch-zaledwie 1 proc.

 

Nasi wyznawcy Excela złapaliby się za głowy gdyby ktoś zaproponował wprowadzenie podobnych rozwiązań w Polsce. Przepowiadanoby szokujące uszczuplenie Skarbu Państwa i wskazywano na niemożność realizacji funkcji socjalnych państwa, jak w nowomowie oznacza się socjalistyczne rozdawnictwo w celu przekupienia wyborców ich własnymi pieniędzmi.

A co stało się w Rumunii zaledwie po roku obowiązywania nowych przepisów? Ich wzrost gospodarczy jest wyższy niż Chin i sięga 8,8 proc. W tym samym czasie polska gospodarka urosła o 4,7 proc., a czeska o 5 proc. Na przykładzie Rumunii widać jaka jest droga do doścignięcia zachodu i bynajmniej nie jest nią proponowany keynesizm, etatyzm i zwiększony fiskalizm.

 

Niższe podatki wprowadza też USA, co jest tam postrzegane za coś szokującego. Ostatnie obniżki podatków były tam za Reagana. Donald Trump zmniejszył obciążenia podatkowe dla wszystkich i zniósł przymus ubezpieczeń! Zgodnie z obietnicą wyborczą obniżył stawkę podatku od firm z 35 proc do 20 proc., a u osób fizycznych zrezygnował z 7 progów na rzecz trzech 12 proc., 25 proc. i 35 proc. dla najlepiej zarabiających.

 

Policzono, że w ręce obywateli zostanie oddane 1,5 biliona dolarów! Może to dać amerykańskiej gospodarce wielkiego kopa rozwojowego. Już nie będzie się tak opłacał outsourcing. Tym samym Stany Zjednoczone rzucają wyzwanie Chinom stawiając sobie za cel pozostanie największą gospodarką świata. Donald Trump rozumie, że rozwój zapewnia przedsiębiorczość prywatna, a nie państwowa. Zapewne w przyszłym roku USA będzie się rozwijac w rekordowym tempie i wcale nie koniecznie wpływy podatkowe zmaleją.

Tendencja na obniżanie podatków jest obserwowana wszędzie w Europie, tylko nie w Polsce. Podatek korporacyjny z 33 proc. na 25 proc. obniża we Francji nowy prezydent Emmanuel Macron. Podobnie uczyniono w Holandii, gdzie stawka spada z 25 proc. do 21 proc. O obniżeniu obciążeń podatkowych mówi nowy kanclerz Austrii, Sebastian Kurz oraz premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, która w obniżce podatków upatruje szansy na rozwój kraju po Brexicie.

 

Tymczasem w Polsce bawimy się w odbudowę państwowych przedsiębiorstw i planowane jest większe opodatkowanie osób fizycznych i przedsiębiorstw. Nie ma mowy o odciążeniu mikroprzedsiębiorców idiotycznymi przepisami, wręcz przeciwnie będą kolejne, na przykład w zakresie ochrony danych osobowych, gdzie będzie wymagane powołanie w każdej firmie "oficera do spraw danych osobowych".

 

Absurd goni absurd, a etatystyczny rząd stara się zastąpić Polaków w prowadzeniu biznesu proponując "przedsiębiorcze państwo". Zbudują za nasze pieniądze nową "Gdyni" w środku Polski i aby tego dokonać "jedni będą kopać rowy, a drudzy je zasypywać", jak proponował sam premier Morawiecki nagrany na spotkaniach w restauracji Sowa i Przyjaciele. Ostateczny cel objawiony przez nowego premiera, to "kapitalizm socjalny", bo tak teraz nazywa się socjalizm.

 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika euklides

Powiedzcie co takiego

Powiedzcie co takiego wynalazł Morawiecki i jego ekipa humanistów, że uważają się za bardziej innowacyjnych od przedsiębiorców, którzy zarabaiją na życie własnymi produktami. Muszą mieć chorobliwe wysokie mniemanie o sobie, skoro uważają, że mogą ukraść pieniądze ludziom, którzy faktycznie tworzą innowacje, miejsca pracy, wartościowe produkty i usługi. Państwowe usługi to zawsze dno i 2 metry mułu. Jeszcze nie widziałem żeby państwo stworzyło coś wartościowego i użytecznego.

Portret użytkownika inzynier magister

zgadzam sięże ZUS to bandycka

zgadzam sięże ZUS to bandycka opłata i to największa na świecie ! to tylko w biednej Polsce jest możliwe takie niszczenie małej przedsiębiorczości jak admin i inni malutcy co ledwo na życie dająradę zarabiać bo nie mówię tu o tych co nic nie arabiają bo ich Morawiecki zwolnił z zusu, ale o tych co ledwo przekraczajągranicę opłacalności i im sięzabiera wszystko tym ZUSEm złodziejsko komunistycznym ! Niestety PiS musi wydawać nasze ciężko zarobione pieniądze na rakiety od Trumpa i inny złom wojskowy ! Skandal z tym złodziejskim ZUSem dla małych firemek które miesięcznie ledwo dają radę ! ale niemiaszkowych supermarkietów od 25 lat nie mogą opodatkować ! szkopy nas okradająw biały dzień !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Ractaros96

Nie mam nic przeciwko

Nie mam nic przeciwko podatkom. Pal licho podatek dochodowy, a nawet VAT, ale składki na ZUS to koszmar. Jeśli dla człowieka bardziej się opłaca pracować na czarno na pełny etat, a dodatkowo np. na 1/4 albo pół etatu legalnie tylko po to, aby być ubezpieczonym, to coś jest bardzo nie tak z tym systemem. Taka będzie moja sytuacja jak skończy mi się staż u pracodawcy. Należę do ludzi, którzy nie będą uwłaczać swojej godności, aby prosić o pomoc w MOPS-ie, itd. tylko dlatego, że im się należy (czytaj: jest to bardziej opłacalne niż praca). Mimo to uważam, że takie rzeczy jak Bezwarunkowy Dochód Podstawowy powinny być wprowadzone. Gdyby wprowadzono takie coś, to zrezygnowałbym z pracy? Nie, ale jeśli straciłbym pracę, to nie bałbym się o swoją egzystencję przynajmniej i strach przed upomnieniem się o podwyżkę w pracy by zniknął zupełnie.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika MiamiVibe

,, Mimo to uważam, że takie

,, Mimo to uważam, że takie rzeczy jak Bezwarunkowy Dochód Podstawowy powinny być wprowadzone. Gdyby wprowadzono takie coś, to zrezygnowałbym z pracy? Nie, ale jeśli straciłbym pracę, to nie bałbym się o swoją egzystencję przynajmniej i strach przed upomnieniem się o podwyżkę w pracy by zniknął zupełnie. "

Mam podobne przemyślenia, ale wiesz jak jest z ludzką mentalnością Wink Mimo to dochód bezwarunkowy i tak by sprawił, że komuś trzeba by zabrać. Ja jestem i tak zwolennikiem tego, aby po prostu dać ludziom godnie zarobić i pozwolić im decydować, gdzie chcą lokować pieniądze. Także jestem za likwidacją urzędów pracy, bo uważam, że państwo nie powinno pomagać w znalezieniu pracy, tylko stworzyć takie warunki pracodawcom, aby tą pracę można było znaleźć bez najmniejszego problemu.

Portret użytkownika Ractaros96

Tak, ale jest jeszcze kwestia

Tak, ale jest jeszcze kwestia redystrybucji bogactwa oraz ograniczenia biurokracji. Już teraz 1% posiada ponad 50% bogactwa, spróbuj sobie wyobrazić świat w którym 1% najbogatszych posiada 99% bogactwa. Podobno rozsądny podział to 20/80. Najbogatszym trzeba będzie zabrać, bo inaczej system się rozleci z powodu tej nierównowagi. W głowie mi się nie mieści, aby w systemie z ograniczoną ilością bogactwa, pojedyncza jednostka mogła bez końca się bogacić. Powinna istnieć jakaś górna granica, która utrzyma poziom dystrybucji bogactwa w społeczeństwie na poziomie 20/80. Większy nacisk powinien być położony na utrzymanie posiadanego bogactwa, niż na jego zdobywanie w nieskończoność. Mamy tutaj 4 fakty:

- Całkowita ilość bogactwa w systemie jest ograniczona

- Najmniejsza ilość posiadanego bogactwa jest bliska zeru (licząc, że ostatnią rzeczą jaką człowiek może sprzedać to własne organy)

- Nie ma górnej granicy posiadanego bogactwa przez jednostkę

- "Pieniądz tworzy pieniądz"

Te dwa ostatnie punkty są szczególnie ważne.

Możecie mnie wyzwać od komunistów - mam to gdzieś. Ja nie chcę, aby wszyscy mieli po równo, ale, żeby zlikwidować absurdalne poziomy bogactwa wśród najbogatszych i doprowdzić system do stanu względnej równowagi. Nie chodzi również o to, aby te zabrane bogactwo trafiło do rąk pozostałych ludzi bezpośrednio. Gdyby państwa zyskały takie pieniądze, to możnaby było doinwestować edukację, służbę zdrowia czy zainwestować w infrastrukturę, aby korzystali na tym wszyscy.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika MiamiVibe

Średnio mi się widzi ten

Średnio mi się widzi ten bezwarunkowy dochód. Ludzie powinni godnie zarabiać i wtedy rzeczywiście można by mówić o jakimś progresie. Musiałaby być ogromna mechanizacja gospodarki, by roboty wypracowywały te pieniądze, które byśmy otrzymywali, lub sprowadzenie 3/4 Ukrainy by pracowali, bo niestety kasa nie bierze się z powietrza, co najpewniej uważa ten socjalistyczny twór zwany polskim (nie)rządem.

Portret użytkownika PatAnonim

Jak Ci bieda do gara zajrzy

Jak Ci bieda do gara zajrzy stażysto, to przestaniesz pieprzyć o ludzkiej godności. Od kilku lat rośnie pensja minimalna, a limit dla wypłat zasilków stoi w miejscu, i nie ważne czy masz prawnie przyznane np.alimenty, przekraczasz limit o kilka złotych? Nie ma zmiłuj, a teraz powiedz człowieku jak ma przeżyć samotna matka z dzieckiem za 1500 zł? Gdzie jest teraz Twoja godność?

Portret użytkownika euklides

Żeby mieć przywileje socjalne

Żeby mieć przywileje socjalne takie jak bezwarunkowy dochód podstawowy to nakłada się wysokie  podatki i opłaty jak ZUS - dlatego nie masz pracy, dlatego twoja pensja jest niska, dlatego nie możesz nic odłożyć i boisz się utraty pracy, koło się zamyka. Kiedy ludziek... zrozumiecie, że nie ma nic za darmo, a jak ktoś obiecuje takie czary-mary-hokus-pokus jak "bezwarunkowy dochód podstawowy" to jest to zwykły oszust, który chce ugrać dla siebie fortunkę na obsłudze tych czarów?

Strony

Skomentuj