Kamera w każdym domu może być wkrótce wymogiem uzasadnianym bezpieczeństwem dzieci
Image
Zmiany społeczne zachodzące w wyniku upadku podstawowych wartości powodują, że wciąż dochodzi do przypadków mordowania dzieci. Co zabawne ostatnie wydarzenia są szeroko komentowane w mediach, które oczywiście nie zauważają swojej roli w stworzeniu nowego łatwego w manipulacji człowieka. Dramat z Pucka jest szczególnie dobrym przykładem niszczącego wpływu, jaki państwo wywiera na rodziny.
Państwo jest największym wrogiem rodziny. To przez fiskalizm rządu posiadanie dzieci stało się drogim luksusem a nie objawem normalności. Większość ludzi nie sięga pamięcią wstecz aż tak daleko, ale sytuacja, w której ojciec nie jest w stanie zarobić na rodzinę, bo musi oddać więcej niż połowę swoich zarobków na rozmaite podatki, z których utrzymywana jest dwumilionowa rzesza urzędników nie są czymś oczywistym i normalnym.
Biurokracja zniszczyła już Starożytny Rzym, zniszczy i naszą cywilizację. Odbywa się to na wielu płaszczyznach, ale jedna z najbardziej szokujących to aktualny i planowany wpływ na rodzinę. Śmierć dwójki dzieci zabranych przez urzędników od "za biednej" matki jest dramatycznym symbolem całkowitej kompromitacji systemu. Jest to też potwierdzenie, że ani my ani nasze dzieci nie jesteśmy wolni tylko stanowimy własność rządu. Tylko tak można wytłumaczyć takie przymusy jaj obowiązkowe szczepienia czy zwyczaj zbierania dzieci od rodziców i umieszczanie ich w niesprawdzonych rodzinach zastępczych, wkrótce zapewne jednopłciowych.
W socjalizmie zwykle jest tak, że gdy dochodzi do jakiegoś zjawiska rodzącego problem pojawia się od razu specjalny urząd do jego pokonania, ale oczywiście ta bohaterska walka jest skazana na niepowodzenie, bo gdyby dany urząd usunął problem, do którego został powołany straciłby rację bytu. Gdy kilka lat temu doszło do kilku wypadków polskich autobusów natychmiast powołano Urząd Dozoru Technicznego, który stał się kolejną służbą mundurową polującą na kierowców. Istnieje duże ryzyko, że socjaliści powołają teraz jakiś "urząd do spraw nie krzywdzenia dzieci".
Zresztą już teraz istnieją pewne mechanizmy mające na celu prowadzenie śledztw urzędniczych przeciwko wytypowanym rodzinom. Dzieje się to na podstawie rozmów z dziećmi w szkołach. Prowadzone są specjalne bazy danych podejrzanych rodziców. Wystarczy nie szczepić dziecka by się na niej znaleźć. Uprawnienia, jakie ustawa daje urzędnikom z Ośrodków Pomocy Społecznej już teraz przerażają. Praktycznie każdemu z rodziców można odebrać dziecko pod rozmaitymi pretekstami. Oczywiście wyrywanie dzieci z rodzin nie jest oficjalnie żadnym barbarzyństwem przypominającym zachowania Nazistów tylko tłumaczone jest, jako "operacja konieczna dla dobra dziecka".
Jak wygląda dobro dziecka widzieliśmy w Pucku i o dziwo nikt nie widzi problemu w urzędniczych zrachowaniach w tej całej sprawie. W mediach funkcjonuje po przekaz, że coś trzeba zrobić z takimi zagrożeniami dla dzieci. Wspomina się nawet o starym pomyśle ze Szkocji gdzie już w 2007 roku zaproponowano montowanie kamer CCTV w domach, które będą klasyfikowane, jako zagrożone agresją względem dzieci.
Nie można wykluczyć tego, że możliwość odebrania dzieci będzie stosowany przez władze w stosunku do niepokornych rodziców. Pomysł wyposażania mieszkań rodziców w państwowe kamery telewizji przemysłowej już dzisiaj tak nie szokuje jak kiedyś i to jest chyba najbardziej wstrząsające, że zmiany postrzegania tego, co wolno władzy względem nas przesunęły się już tak daleko, że tylko semantyka powoduje, że nie nazywamy tego totalitaryzmem.
- Dodaj komentarz
- 9101 odsłon
O czym tu mówić skoro
O czym tu mówić skoro osobiście zgłosiłem kiedyś do prokuratury poważne zaniedbania względem małego dziecka sąsiadów - było częstowane na dzień dobry wyzwiskami, bite, poniżane, a w domu odbywały się orgietki w odległości paru metrów od tegoż dziecka. Na wszystko były dowody w postaci np. zdjęć pokiereszowanej twarzy i pleców, podartych ubrań, dysponowałem też nagraniami dźwiękowymi typu "zabiję cię ty mała k...". Prokuratura potrzebowała aż 40 dni na sprawdzenie mojego zawiadomienia nie wzywając mnie nawet na rozmowę. Po tym czasie otrzymałem lakoniczną odpowiedź, że sprawa jest umorzona ze względu na brak znamion przestępstwa. To tyle jeśli chodzi o dobro dzieci w tym chorym kraju.
takie sprawy powinny byc
Dodane przez normalny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na O czym tu mówić skoro
takie sprawy powinny byc załatwiane w ramach mikrogrupy a nie tzw "państwa"(vide bandytów).
Mogłeś albo sam iść i powiedzieć co myślisz postraszyć albo kogoś wysłać jak się bałeś a tak może być "wylane dziecko z kąpielą", bo tj powód to wprowadzenia takich metod jak w art. wyżej.
Chciałeś być dobry lub nawet czuć się bohaterem ale zrobiłeś źle.
Świetnie, ale gdybym
Dodane przez rodrygo (niezweryfikowany) w odpowiedzi na takie sprawy powinny byc
Świetnie, ale gdybym wyskoczył z jakimś bejzbolem na matkę lub konkubenta (uwierz mi że nieraz chciałem) tego dziecka to pewnie teraz siedziałbym 8-10 lat "w świetle prawa", a efekt byłby ten sam czyli żaden. Pomyśl zanim coś napiszesz bo radzi się takie rzeczy łatwo, ale wykonać coś trochę trudniej. Zresztą temat nie jest zamknięty, więc zapraszam do dyskusji. Bo również uważam, że jakaś kara być musi za te straszne czyny i demoralizację bardzo dobrego, mądrego dziecka. Które już pewnie ma załatwioną psychę na resztę życia. A mamusia z konkubentem żyją szczęśliwie na garnuszku mopsu. Ciekawe co by w tym chorym kraju kamery pomogły skoro pełnoletni świadkowie i zeznania dziecka to za mało, żeby sprawiedliwości stało się zadość. Również jestem ciekaw kto minusuje i za co. Za prawdę? Nie jestem zdziwiony. Bo w tym kraju dalej rządzą stare układy.
sam widzisz pokazując
Dodane przez normalny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Świetnie, ale gdybym
sam widzisz pokazując system(nie) sprawiedliwości że promuje się suma sumarum patologie w sądach więc nie obronisz dziecka. O wiele bardziej czyms skutecznym byłaby modlitwa do Jezusa. Oczywiście o ile jesteś Chrześcijaninem.
Poza tym zmienić świat możesz nie w ten sposób ale poprzez np głosowanie na partie prowolnościowe (UPR, KNP)aby zlikwidowano wszelkie socjale a w zamian za to politycy nie kradli pieniędzy podatników a wtedy patologie będą naprawdę marginesem. Przyczyna zła leży w pozbawieniu ludzi ich własności. 80% pieniędzy zarobionych przez Polaka zabiera tzw Państwo. Stąd alkoholizm, złodziejstwo, bandyci, itd.... Z biedy ludzie schodzą na złą ścieżkę. Niech oddadzą ludziom pieniądze a od razu problemy znikną. Niech wprowadzą jasne przepisy prawne, skarbowe a wszytsko będzie proste.
Niestety ludzi widza tylko objawy a nie widza przyczyn stale głosując na tych samych ludzi co ich okradają i doprowadzają do takich sytuacji jaką teraz opisujemy
Dodam jeszcze, że gdy wiele
Dodane przez rodrygo (niezweryfikowany) w odpowiedzi na takie sprawy powinny byc
Dodam jeszcze, że gdy wiele lat temu zostałem wrobiony i zmuszony do przyznania się do czynu którego nie popełniłem to prokurator przez 10 lat ścigał mnie żebym zapłacił jakąś śmieszną kwotę rzędu 500zł. Na swoim przykładzie mogę więc jasno powiedzieć: system sądowniczy w Polsce służy wyciąganiu kasy z ludzi i tylko to się liczy. Sprawy w których cierpi dziecko umarzane w ciągu miesiąca, a sprawy gdzie można wydoić człowieka ciągną się latami. Mam więc ZERO zaufania do policji, prawników i prokuratury w tym kraju.
Czy te minusy to od
Dodane przez normalny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na O czym tu mówić skoro
Czy te minusy to od prokuratorów?
Chyba i mnie jakaś
Dodane przez veteran (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Czy te minusy to od
Chyba i mnie jakaś prokuratorzyna zminusowała.
... obawa że nie będzie miała
Dodane przez veteran (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Chyba i mnie jakaś
... obawa że nie będzie miała co ogądać i się zabawiać przy tym.
Zawsze taki/a się znajdzie.
Pozdrawiam
A za co te minusy? Tak z
Dodane przez veteran (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Chyba i mnie jakaś
A za co te minusy?
Tak z ciekawości pytam.
Miedzy innymi ja dałem
Dodane przez veteran (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Czy te minusy to od
Miedzy innymi ja dałem minusa. Mam odrazę do sąsiadów nagrywających, robiących zdjęcia, jednym słowem wpychającym swój nochal do cudzych spraw. Wielkie wątpliwości budzi ta jego deklarowana "normalność" Wiem z życia, że dziecko wrzeszczy czasem aby sobie powrzeszczeć z przekory czy też żeby postawić na swoim, znam też przypadki że natychmiast mieszkająca obok emerytka pocwałowała z donosem. Na szczęście znana była z tych donosów już prawie każdemu urzednikowi, więc krzywdy rodzinie nie zdołała uczynić
Ja natomiast mam wątpliwości
Dodane przez marixy (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Miedzy innymi ja dałem
Ja natomiast mam wątpliwości co do twojej normalności skoro krzyk dziecka "nie bij" słyszalny na korytarzu albo dziecko uciekające z mieszkania na golasa o 7 rano albo szrama 10cm na plecach od paska z metalową klamrą to nie są podstawy do interwencji. Krótko powiem: lecz się czubku i nie komentuj mojej postawy bo nie dorosłeś do tego.
Wychowałem ciołku dwoje
Dodane przez normalny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Ja natomiast mam wątpliwości
Wychowałem ciołku dwoje wspaniałych dzieci i nie ty będziesz mnie pouczał. Widzę że tu niektórzy zbytnio się podniecili i przytaczają przykłady patologii i katowania dzieci. Mnie wcale o to nie chodziło. Takich rzeczy nawet wokól nie widzę, wolę nie wnikac gdzie wy żyjecie? W slamsach? To sobie interweniujcie. Ja nigdy w donosicielstwo nie będę się bawił. Podoba mi się postawa tego, który dał posmakowac tatusiowi jak to jest kiedy się jest bitym - brawo
Masz rację. Ale chyba dla
Dodane przez marixy (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Miedzy innymi ja dałem
Masz rację. Ale chyba dla każdego łatwo jest rozróżnić dziecięce fochy od dziecięcej krzywdy czy nie?
Gratuluje postawy. Ilu
Dodane przez normalny (niezweryfikowany) w odpowiedzi na O czym tu mówić skoro
Gratuluje postawy. Ilu nieszczęść można byłoby uniknąć gdyby ludzie zwracali uwagę no to, co sie dookoła nich dzieje i reagowali na to.
Sam miałem kiedyś podobna sytuacje. W moim sąsiedztwie dochodziło do podobnych scen. Na początku reagowałem tak jak inni, czyli nie mój problem, bo od tego są odpowiednie służby. Ale kiedyś nie wytrzymałem i zwróciłem uwagę ”tatusiowi”. Hmm… najkrócej rzecz ujmując stwierdził, ze to jego rodzina i nic mi do tego jak on swoje dziecko wychowuje. Następnie porozmawiałem z dzielnicowym notabene moim kolega co też za wiele nie dało, bo powiedział mi w prost, ze dopóki się cos nie stanie to praktycznie co może zrobić to notatkę służbową i mieć na nich ”oko”. Minęło parę dni a tu znowu to samo. Poszedłem do gościa i mowie mu, żeby się zastanowił nad tym, co robi swojemu własnemu dziecku. Jak zwykle znowu mnie olał. Na odchodne powiedziałem mu, ze jak tak bardzo lubi przemoc to przy następnej takiej okazji dam mu ja odczuć na własnej skórze. Jakiś czas pozniej na ulicy ”tatuś” znów ”wychowywał” swoją latorośl. Krótko mówiąc - szarpanie, ubliżanie, bicie po glowie i całym ciele (katowanie) i to wszystko na oczach biernych sąsiadów i przechodniów. Coś we mnie pękło, kiedy zanim zdążyłem do niego dojść zobaczyłem jak uderzył małego tak, ze ten odbił się od drzwi jego samochodu i leżał łkając, bo chyba tylko na to już mu siły starczyło. ”Tatuś” spędził 12 dni w szpitalu i ostatnia rzeczą, jaka chyba zapamiętał były moje słowa – OSTRZEGALEM – ZANIM DOSTAŁ W PYSK.
Minęło 5 lat i do dzisiaj jest spokój
Jego synek miał wtedy 5 lat
Nie popieram takich metod ale wobec bierności systemu i ludzi to jedyne co mogłem zrobić. I nie żałuje tego.
Rak zaczyna trawić strefę
Rak zaczyna trawić strefę mentalną bo widać fizyczną się już przejadł.
Wiadomo nie od dziś że
Wiadomo nie od dziś że głównym problem są pieniądze szeroko rozumiane.
Co do ostatnich wydarzeń w kraju:
Moim zdaniem rodzice zastępczy nie poradzili sobie psychocznie z wychowaniem, jednak w strachu przed utratą płynności finasowych z urzędu nie przyznali sie do tego.
Urzędy, jak to urzędu pracują w nich głównie ludzie którzy po znajomości szukają ciepłej posady "są również ludzie dawnego aparatu władzy którzy bez odpowiednich <kwalifikacji> zajmuja wysokie i średnie stanowiska dla własnego ZYSKU i nowych przyjaciół z UE czy starych z Moskwy" pewnych pieniędzy przy minimalnym wysiłku, przy braku odpowiedzialności za własne decyzje...
Sprawa jest prosta kiedy się zrozumie że większość przestępstw jest wynikiem chęci posiadania pieniądza "handel bronią, narkotykami, żywym towarem, paserstwo, prawnie brudnych pieniędzy etc." około 95% jak podają niektóre źródła...
http://www.youtube.com/watch?
http://www.youtube.com/watch?v=9q_YPCUVsIM
Ostatnia rzeczą którą chciał
Ostatnia rzeczą którą chciał bym robić ,to podglądać dzieci.
Zobacz mistrzu ile plusów
Dodane przez ja (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Ostatnia rzeczą którą chciał
Zobacz mistrzu
ile plusów dostałeś
Może się przedstawię, jestem informatykiem przez ponad
15-lat zajmowałem się serwisowaniem PC, obecnie jestem
pracownikiem IT security intelligence w firmie IBM głównie
zajmuję się oprogramowaniami które mają zwiększać ochronę
użytkowników różnych firm, ale do rzeczy, gdy serwisowałem
ludzi PC (reperacje itp.) to w chistorii mojej pracy setek
prywatnych komputerów, tylko dwa były czyste od zdjęć
filmów, i odwiedzin stron pornografii jeśli chodzi o tematykę
nielegalności, chyba wiesz co mam na myśli, więc skoro ty
twierdzisz że ostatnią rzeczą dla ciebie było by podglądanie
dzieci to ci gratuluje, ale tak z ciekawości chciałbym ci
zeskanować twoje PC i może wtedy byśmy podyskutowali
na ten temat, wiele ludzi walczy o uczciwość, ale tak naprawdę
uczciwości brak, a w większości każdy kto korzysta z internetu
ma jakieś tajemne grzeszki na sumieniu.
Pozdrawiam
Brawo, brawo! Byłeś
Dodane przez IT_Intelligence (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Zobacz mistrzu ile plusów
Brawo, brawo! Byłeś serwisantem, czyli wynajmowano Cie do napraw PC, a Ty nadużywając uprawnień i zaufania przegrywałeś i sprawdzałeś ludziom dyski pod kątem tego co siedzi w plikach.
Nie zdziwiło by mnie gdybyś teraz pracowal nad programami, które robią to zdalnie.
Taka moralność.
Najpierw kamery zainsealujmy
Najpierw kamery zainsealujmy we wszystkich polskich dupourzędach ! Niech wyjdzie na jaw korupcja parszywych urzędasów !
taa w kiblu jeszcze może i w
taa w kiblu jeszcze może i w łazience big brother nie dzięki ;)
Niech zainstalują kamerę w
Niech zainstalują kamerę w mojej muszli klozetowej, zobaczą wtedy gdzie ja ich wszystkich mam.
Witam niestety to słowo się
Dodane przez geralt (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Niech zainstalują kamerę w
Witam
niestety
to słowo się należy dla poprzednika,
i ja tak samo,
kamera/sracz.
Tam was mam.
Pozdrawiam,
umysły myślące.
mam 2 ale myślę o
mam 2 ale myślę o trzecim...choć fakt to drogi luksus. Szczęśliwie mnie na to stać ale ile czasu jeszcze słuchając pana Rostowskiego nie wiem. Sama szkoła to już prawie 1tys bo starszy potrzebuje uwagi, jest delikatny i wrażliwy to nie puszczę do takiej gdzie dzieci 33 w grupie i często różne patologie, klas 1 do f - a młodszy wiadomo nie chce chodzi gdzieś indziej niż starszy. Dalej ubrania, buty, jedzenie, zabawki, foteliki i tak można mnożyć - i gdybym zarabiała z mężem po 1500 (tyle u nas w regionie to już lux pobory) to nie wiem jak tu dzieciakowi nastarczyć ....stąd też zabieranie dzieci ubogim rodzicom nie mieści mi się w głowie - może lepiej przejrzeć rejestr bezrobotnych porejestrowanych po kilka kilkanaście lat w rejestrze budujących 2gi dom czy kupujących 3 bmkę w salonie - bo polityka społeczna u nas leży - ci co na prawdę potrzebują bo mało zarabiają - nie dostają pomocy bo się ją daje szarej strefie!
Ten kraj schodzi na
Ten kraj schodzi na psy.
Najgorsze, że ogłupione społeczeństwo można łatwiej i głębiej zmanipulować i nagiąć do różnych rzeczy wmawiając, że to dla ich dobra, że to normalne i że tak działa system.
Paradoksalnie, niech ten upadek społeczeństwa przebiega jak najszybciej, bo dzięki temu dojdzie do efektu masy krytycznej i resetu systemu, ludzie w końcu wyjdą na ulice i zaczną się porządki. Wiem, że to nie jest idealne rozwiązanie, ale innego już nie ma...tymaczasowa anarchia doprowadzi do uzdrowienia systemu, a przynajmniej do jego dużej poprawy. Taką mam nadzieję, bo w tym kraju jest jeszcze trochę mądrych osób.
Na razie niestety jesteśmy na etapie pobożnych życzeń i debatowania jak to jest źle, tłumaczymy sobie, że jakoś to będzie, że miłość i rozum zwycięży, choć gdzieś w głębi duszy sami w to już nie wierzymy...ale to wszystko do czasu...miarka się w końcu przebierze i nastąpi czas porządków.
Tak kolejne pieniądze
Tak kolejne pieniądze podatników pójdą w błoto na kamery , a urzędy nadal będą źle funkcjonowały. Sprawa jest prosta najgorszym wrogiem jest system. Tak zwani rodzice biorą pieniądze za adobcje dziecka dlanich liczą sie tylko pieniądze nik nie patrz na dobro dziecka ...............ah rozpisał bym sie bardziej ale szlak mnie trafia jak widzie jak dzieci cierpią a w urzedach ta sama spiewka ( zrobilismy wszystko co moglismy } a morze brak odpowiednich kwalifikacji pracownikó w urzędach .Miejmy nadzieję, że nigdy już nie dojdzie do takiej sytuacji jaka miała teraz miejsce........pozdrawiam
Wszelkie granice złamane, to
Wszelkie granice złamane, to będzie koniec. Faktem jest że "zarządzanie dziećmi" nikomu się nie udało a także rodzinami. Ja nie wiem co mam napisać.
...dopuki nie miałem dzieci nie wiedziałem i nie rozumiałem jakie moja matka czy ojciec mieli strach czy obawy - że coś się stanie nam, ktoś by nas zabrał. Teraz wiem co to znaczy obawa, stres czy są bespieczne, czy aby pod naszą nieobbecność dobrze są traktowane, choby ich, itd.
I do cholery kto miałby to weryfikować? Pewnie jakieś mądrale bez dzieci ale z tabelami, które będą wiedziały że trzeba im poczytać wieczorem aby spokojnie zasnęły. Jeden lubi to - drugi tamto albo będzie miał cierpliwość posiedzieć żeby wszystko wytłumaczyć, odpowiedzieć czasem na takie pytanie że nogi się uginają lub ... - oj jest/byłoby co tu opisywać.
Powiem zwiężle i na temat W dupe niech sobie zajrzą. Pierwszy wyjdę na ulice bo sprawa poszłaby dalej od kuchni co jem po sypialnie. Koniec filmy porno i podlądactwo, ponoć FE!!!. Pewnie spodnie/spudnice spuszczą do kolan i będą się sobą zabawiać dewiańci - można to sobie wyobrazić co będą robić. Bo na siłe nie da rady nikogo uszczęślić. (przepraszam za formę ale takie byłyby fakty już złapałem kiedyś kogoś na poglądaniu).
Przypominam że nas jest troszkę więcej niż rządzących, już raz zmieniliśmy rządzących można i drugi.
Mam nadzieję żę to artykuł na wyrost choć w naszym państwie różnych rzeczy można doświadczyć. Moja żona mówi: że nie będziemy płacić za rach. elektr. to nas wyłaczą. Jeden sposób na wesoło jest - pewnie byłoby ich i wiecej.
Bardzo, BARDZO dobry artykuł
Bardzo, BARDZO dobry artykuł dobitnie określający to co się dzieje w naszym kraju i nie tylko. Gonitwa za kasą, która jest efektem ZŁODZIEJSKIEJ polityki rządów Tuska i poprzedzających ekip wywodzących się z czasów okrągłego stołu, spycha prawdziwą misje rodziny na daleki plan. Nagonka na chrześcijan dla których podstawą, wręcz świętością jest rodzina, spychanie podstawowych wartości religii na dalszy plan za pedalskie i pedofilskie wyczyny zboczeńców których nigdy nie powinno sie okreslać mianem księży, bo ksiądz MUSI być i jest z powołania a nie z chęci osiagnięcia korzyści majątkowych czy spełniania chorych seksualnych zachcianek - ktoś taki dla mnie NIGDY nie był i nie będzie księdzem tylko chorym zboczeńcem. Władze kościoła katolickiego popełniały i popełniają błędy, ciężko bedzie je naprawić. Potępiam je, ale od koscioła się nie odwrócę, bo chodzę tam po to żeby się wyciszyć i porozmawiać z Bogiem, przy pomocy Księży przez duże "K". Wierzę w to że każdy kto źle postepuje zwłaszcza względem dzieci, obojetnie czy jest pseudo księdzem, pseudo siostrą zakonną, ojcem lub matką alkoholikiem, politykiem wprowadzającym krzywdzace dzieci przepisy, każdy kiedyś słono za to zapłaci! Ja na szczęście nigdy nie spotkałem na swojej drodze i na drodze swoich dzieci takiego zboczeńca (a gdybym spotkał to teraz odbywałbym karę za samosąd, bo tych "ludzi" nie da się wyleczyć i po odbyciu kary na koszt poszkodowanych bo więzienia utrzymujemy my z naszych podatków, a nie więźniowie którzy powinni na siebie i na całą więzienną instytucję zarobić (kamieniołomy, autostrady, najcięższe prace), wyjdą i skrzywdzą następne dziecko - oni są niereformowalni!), tylko księży z powołania, którzy zdobyli zaufanie moje i innych ludzi którzy z serca wybudowali kościół i nadal inwestują w naszą parafię.
Ale odszedłem od tematu. Czy w kraju w którym okrada się ludzi na taką skalę, w którym mówi się że związek mężczyzny z drugim mężczyzną lub kobiety z kobietą można nazwac rodziną, gdzie ja który to potępia jestem określany mianem homofoba, gdzie w stolicy pozwala się na manifestacje liżących sie na ulicy obleśnych homosi w których biorą udział politycy jak Kalisz czy Senyszyn, w którym liczy się wszystko oprócz dobra ojczyzny i Polaków może być dobrze? NIE!!!
"Państwo jest największym wrogiem rodziny" to pierwsze zdanie z tego artykułu w 100% odzwierciedla to co nas obecnie otacza. Państwo, a raczej obecny i poprzednie rządy prowadzą politykę antyrodzinną i antypolską, dążą do tego żeby wszyscy młodzi ludzie, prawowici właściciele tych ziem - POLACY uciekli z tej pięknej "zielonej wyspy" za chlebem, a na ich miejsce wprowadzą się nowi mieszkańcy z terenów które wyniszczą sprowokowaną przez siebie "wojenką" - z Izraela. I wtedy panowie decydenci powrócą do swoich prawdziwych nazwisk i będą szczęśliwi . Tylko że to już nie bedzie Polska...
Nie pozwólmy na to. Nie jestem zwolennikiem żadnej partii politycznej, a zwłaszcza PO, SLD i Palikota, nie jestem zwolennikiem PiS'u, ale gdyby w całym kraju zorganizowano marsze takie jak w Warszawce, z ogromną przyjemnością wziąłbym biało-czerwoną flagę i poszedłbym zamanifestować swój sprzeciw wobec tego co się dzieje w mojej ojczyźnie. Potraktowałbym to wręcz jako mój obowiązek.
Przepraszam Was za chaos w mojej wypowiedzi, ale mam dosyć tego co się dookola dzieje, żalu i pretensji jest tak dużo że trudno mi nad tym wszystkim zapanować. Jak czytam artykuły o przewidywanym końcu świata czuję lęk, o swoje dzieci, rodzinę, ale czy jest coś innego co potrafi powstrzymać degenerację ludzkości? Może jest, ale chyba jesteśmy zbyt leniwi żeby się sprzeciwić.
Podpiszę się tak: Dumny Homofob
Dobranoc
znakomite podsumowanie...
Dodane przez Qbek10 w odpowiedzi na Bardzo, BARDZO dobry artykuł
znakomite podsumowanie...
Gdzieście wszyscy byli, gdy w
Gdzieście wszyscy byli, gdy w 2010 roku PO po cichu przepchnęła ustawę na wzór Szwedzki pozwalającą m.in. odbierać dzieci pracownikom socjalnym?
Opisywane przypadki to dopiero początek. Prekursor Szwecja potrzebowała 20 lat, aby całkowicie zabić więzi rodzinne, a teraz to jest patologia do potęgi. Rocznie odbiera się tam 12 tysięcy dzieci na zamówienie rodzin zastępczych - handel żywym towarem zawsze był dochodowy.
To dopiero początek patologii jaka nas czeka.
Zastanawialiście się kiedyś, czemu to ma służyć? Zabicie więzi rodzinnych to najkrótsza droga do zobojętnienia społeczeństwa i jego kontroli. Można znaleźć sporo filmów na temat szwedzkiej patologii. Rodzice którym odebrano dzieci zachowują się jak w filmie Equilibrium - sprawiają wrażenie, jakby wierzyli że na to zasłużyli, nie krytykują władz, po prostu zero emocji. Tylko nieliczni próbują walczyć, ale państwa szwedzkiego nie ruszają nawet wyroki trybunału praw człowieka - po prostu je olewają. Nie ma rodziny, nie ma znajomych, ludzie są samotni. Jednostki nigdy się nie zorganizują i nie zbuntują. Obywatele są w pełni zawłaszczeni.
Bardzo ciekawy
Bardzo ciekawy artykul.Doslownie swiat zmierza do swiatu Orwella.Byc moze,ze wymysla rowniez za chwile,aby nas telewizory obserwowaly.
Za duże koszta. Trzeba by
Dodane przez mister (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Bardzo ciekawy
Za duże koszta. Trzeba by zainwestować w nowe odbiorniki i czekać, aż ludzie je sobie kupią. To mogłoby trwać dekady. Jest łatwieszy sposób: internet, kamerki internetowe w laptopach, telefony itd. itd. Możliwe, że już nas obserwują, a my nawet o tym nie wiemy. Google zna nas lepiej niż my sami siebie. Prześwietlić można każdą osobę, która lubi popularne portale społecznościowe. To jest istny bank wiedzy o całej ludzkości. Wiedzą czym się interesujemy, co lubimy a czego nie, jak wyglądamy, jakiej słuchamy muzyki, jakie filmy lubimy, jak spędzamy czas, jakich mamy znajomych, jak i kiedy korzystamy z internetu (tym samym znają z grubsza nasz rozkład dnia). Wiedzą wszystko, co wiedzieć powinni, ale ciągle im mało. Widziałem już reklamę chipów dla domowych pupili. To tylko kwestia czasu, kiedy pojawią się reklamy chipów dla dzieci. Jak się okaże, że chip był użyteczny w sytuacji zaginięcia kota lub psa, to i dzieciom rodzice zafundują, by ich śledzić, kontrolować, manipulować. Wszystko pod przykrywką bezpieczeństwa i świętego spokoju bez zmarwień. Krok po kroku ludzi się do tego przyzwyczai i całe społeczeństwo będzie pod kontrolą. Będą wiedzieli ile razy w nocy się przekręcasz i jakiej długości klocki walisz.
Jesteśmy u progu wielkiej zmiany. Teraz możemy jeszcze coś zrobić. Jak przejmą nad nami kontrolę, to będziemy odpowiedzialni za cały syf, z jakim będą się użerać nasze dzieci i wnuki. W podręcznikach do historii za kilka wieków będziemy opisywani jako ci, którzy wszystko spierdolili.
hihi ja ostatnio mam wrażenie
Dodane przez mister (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Bardzo ciekawy
hihi ja ostatnio mam wrażenie ,że mój mnie obserwuje... jak wyłączam to jakoś tak długo to trwa.. Z początku wyłączał się od razu, a raczej nie wygląda żey się psuł... tak "pół żartem":)
Państwo chce przejac opieke
Państwo chce przejac opieke nad dziecmi juz najlepiej od kołyski. Rodzicom wmowiono,ze mają przecież prawo do długich urlopów, dobrobytu i kariery niezakłócanej przez bandę bachorów. I w ten sposob zapoczątkowało iście samobójczy proceder dla rodziny. Zwiększanie ingerencji państwa w wychowanie dzieci rozpoczelo sie w Europie juz bardzo dawno temu, ale mysmy tego nie zauwazyli.
Jak daleko nam jeszcze do modelu szwedzkiego?
http://www.youtube.com/watch?v=EFIwFnrNX1M
"Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów, pesymista obawia się, że może to być prawdą. Dylemat Główny "
Jestem bardzo zbulwersowany
Jestem bardzo zbulwersowany tym teamtem. Skoro w mym własnym domu będzie w przyszłości zaintstalowana kamerka, i osoba patrząca/nadzorująca mój przebieg społeczny (życie).. to ja też chce paczeć na tego co mnie obserwuje i będziemy się patrzeć nawzajem i oceniać aż wyjdzie ten jeden/na, i powie STOP.
pedofile chca montowac kamery
pedofile chca montowac kamery w domach haha.......dlaczego ta zaraza siedzi na najwyzszych stolkach.... brzydze sie tymi smieciami
niestety wolność odbierana
niestety wolność odbierana nam jest dzień po dniu powoli ale skutecznie . Nie potrzeba wojny bo okupant już jest , ale ciężko go zobaczyć.Absurd goni absurd. Państwo zamiast wspierać tylko nam nakazuje ,zakazuje ,karze.
Gdyby np. tej ubogiej kobiecie zamiast zabierać dzieći ,bo jest uboga wesprzeć 1/3 tej kwoty którą daje się rodzinom zastępczym za opiekę nad cudzymi dziećmi , to napewno nie było by powodód do odebrania .
na państwo nie ma co liczyć .Jest tylko nadzieja ,że ludzie zaczną się jednoczyć i sami siebie wspierać i pomagać sobie nawzajem ,inaczej będziemy coraz bardziej alienowani przez państwo i ubezwłasnowolniani kolejnymi zakazami lub bzdurnymi przepisami.
Na to jest lekarstwo.
Dodane przez chmiel542 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na niestety wolność odbierana
Na to jest lekarstwo. Matematyka mówi sama za siebie: ich jest garstka, a ludzi miliony. Potrzeba jedynie zjednoczenia. Niech ludzie przestaną walczyć między sobą, to może dopiero większość zauważy, że prawdziwy wróg jest gdzie indziej.
Nowa technologia LRAD na
Nowa technologia LRAD na ulicach Warszawy
Taki bajer do rospędzania tłumu.Mogą popękać nawet od tge bębęki w uszach.Jak widać zamiast uzdrawiać gospodarkę.Inwestują w sprzęt do kontrolowania tłumu.Kryzys nadejdzie i to rządzący doskonale wiedzą.
.
.
WIEC LEPIEJ NIE MIEC
Dodane przez Roni Tornado (niezweryfikowany) w odpowiedzi na .
WIEC LEPIEJ NIE MIEC DZIECI,
UNIEKNIEMY KAMER ??
HAHA NA PEWNO NIE !! CO ZA BZDURY
TRUMAN SHOW NAM ROBIA !!
I JESZCZE 1DNO- DZIECKO DZIS TO LUKSUS,W PANSTWIE GDZIE ZNISZCYLISCIE RODZINY ,RELACJE I NORMALNOSC,!!!!
LEPIEJ UMRZEC NIZ DAC SIE ZACZIPOWAC,
KAMERE NAM DO D... WSADZA BY SPRAWDZIC CO I JAK ROBIMY :(
JEZELI ZNAJDA PLANETE PODOBNA DO ZIEMI -JA TAM SIE WYPROWADZAM, MAM DOSC TEGO ZIEMSKIEGO BUR...U.
POZDR NORMALNYCH