Kalifornia może rozpaść się na trzy stany. Wkrótce odbędzie się referendum

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Stany Zjednoczone mogą pozyskać nowe stany. Okazuje się bowiem, że całkiem prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym Kalifornia rozpadnie się na trzy części. W listopadzie odbędzie się referendum w tej sprawie.

 

Miliarder Tim Draper rozpoczął w sierpniu zeszłego roku kampanię na rzecz fragmentacji Kalifornii. Co ciekawe, amerykański biznesmen chciał początkowo podzielić ją na sześć osobnych stanów, ale ostatecznie pozostał przy trzech. Dzięki kampanii „CAL 3” zdobył 600 tysięcy podpisów. Władze potwierdziły już ważność 420 tysięcy z nich, a biuro sekretarza stanu Kalifornia powiadomiło, że już w listopadzie odbędzie się głosowanie.

Tim Draper chce podzielić Kalifornię na trzy osobne stany – Kalifornię Północną, Kalifornię Południową oraz Kalifornię. Każdemu stanowi przydzielono regiony w taki sposób, aby były równe pod względem populacji. W chwili obecnej, w Kalifornii mieszka prawie 40 milionów ludzi.

 

Referendum w sprawie podziału najbogatszego i najludniejszego stanu USA odbędzie się już w listopadzie. Jednak bez względu na wynik głosowania, fragmentacja Kalifornii musi zostać zatwierdzona najpierw przez władze stanowe, a następnie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika A K

Formula "dziel i rzadz"! Moim

Formula "dziel i rzadz"! Moim zdaniem ktos doszedl do wniosku, ze lepiej podzielic kalifornie niz pozwolic jej sie oderwac od us. A majac w swiadomosci ze nie tylko w kaliforni sa nastroje secesyjne ( teksas na dzien dobry sie klania Wink ), to musza sie spieszyc bo zostawienie tego "kociolka" bez nadzoru skonczyc sie moze czesciowym rozpadem swiatowego zandarma.

Pozdrawiam ludzi zdrowo myslacych

Skomentuj