Już wkrotce wydrukujemy sobie dom, samochód, albo karabin

Kategorie: 

Petrohouse 2.0, dom, który ma być drukowany za pomoca drukarki 3D - Źródło: Softkill

Drukarki 3D zmienią wkrótce sposób, w jaki żyjemy. Na razie tego jeszcze nie dostrzegamy a technologia znana do tej pory z serialu Star Trek, staje się coraz bardziej dostępna dla każdego wraz ze spadkiem ceny urządzeń do drukowania przestrzennego. Powoduje to również, że możliwe stanie się wykorzystanie tej technologii w sposób pozytywny i negatywny.

 

Pozytywne wykorzystanie technologii drukowania przestrzennego może pozwolić na zrewolucjonizowanie procesów budowy domów czy samochodów. Londyńska pracownia architektoniczna Softkill planuje stworzenie nowego rodzaju budynku, który byłby tworzony na podstawie komponentów o określonym kształcie, które byłyby drukowane ze specjalnego plastiku. Taki dom powstawałby w około 3 tygodnie a byłby montowany przez jeden dzień.

Według założeń firmy dom ma mieć handlową nazwę ProtoHouse 2.0 i będzie dostępny latem 2013. Budynek będzie miał 8 metrów szerokości a poszczególne jego fragmenty będą na tyle niewielkie, że będzie się dało je transportować zwykłym samochodem osobowym. Połączenia między fragmentami miałyby być wykonywane za pomocą rzepów lub specjalnych zatrzasków.

Innym przykładem pozytywnego wykorzystania drukarki 3D jest to, co robi kanadyjski inżynier Jim Kor. Postanowił on stworzyć w ten sposób karoserię do swojego prototypowego pojazdu trójkołowego. Nic nie wiadomo o wynikach testów zderzeniowych takiego pojazdu, ale twórca tego materiału użytego do drukowania fragmentów karoserii twierdzi, że nie ustępują one standardom stosowanym w samochodach wyścigowych.

 

Pozytywne może być również wykorzystanie technologii druku 3D w medycynie. Może na razie nie jesteśmy jeszcze w stanie wydrukować sobie nowego serca, ale już możliwe staje się stworzenie w ten sposób fragmentu naczynia krwionośnego w celu wszczepienia go. Rodzi to oczywiście pierwsze obawy, bo jeśli ludzkość dojdzie do tego, że będzie w stanie drukować sobie części zamienne to z pewnością byłaby w stanie wydrukować nawet całego człowieka, co na nowy poziom podnosi wątpliwości moralne, z jakimi możemy się zetknąć z eksploatacją tej techniki w przyszłości.

Podobna ambiwalencję uczuć można mieć zdając sobie sprawę, że już teraz da się wydrukować na takiej specjalnej drukarce karabin albo pistolet. Jako tuszu stosuje się wtedy sproszkowany plastik a efekt finalny takiego aktu tworzenia pełnoprawnej broni jest zdumiewający. Fakt, że to strzela też nie powinien dziwić, ponieważ pistolet Glock również jest wykonany z tworzywa.

 

Często, gdy mamy do czynienia z przełomem, nie widzimy go. To daje się dostrzec z perspektywy czasu. Tak jak drukowanie 2D odmieniło świat poligrafii tak drukowanie 3D zmieni cały nasz świat, wkrótce wszyscy się o tym przekonamy

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika xtb

@Adi ja chcę na twoją

@Adi ja chcę na twoją planetę.
A tak na poważnie to naprawdę dobrze gadasz niestety jeszcze nie dojrzeliśmy emocjonalnie do takiego świata, a szkoda.
 
Co do drukarek RepRap bo tak to się nazywa to są już dość powszechnie używane i jakoś rewolucji nie było. Ja widzę inne zastosowanie takiej drukarki a mianowicie odtważanie np uszkodzonych kości  z materiału biologicznego i minerałów

Portret użytkownika Adi.

Planety nie posiadam, na aż

Planety nie posiadam, na aż takie luksusy mnie nie stać :). Co najwyżej mogę sobie przeprowadzić podobny eksperyment ekonomiczny na jakiejś bezludnej wyspie, albo założyć ośrodek ekologiczny z ludźmi myślącymi w podobnych klimatach. I te ostatnie chyba nawet wprowadzę w życie, chociaż ze mnie jeszcze młokos i będzie potrzebna spora współpraca.
 
Prawda jest tak, że ludzie chyba nigdy nie dojrzeją emocjonalnie do pewnych spraw, a przynajmniej większa część populacji bez której opisane w w powyższym poście załozenia nie będą miały miejsca. Zostaną przygnieceni przez masy wybierające przywódców w demokratycznych wyborach pozawalając decydować za nich.
Co prawda mają miejsca od czasu do czasu wielkie ruchy społeczne, monarchia, socjalizm, komunizm, kapitalizm itd, to wszytko bylo już testowane. Ale z grubsza nic się nie zmieniło w fundamentach ekonomicznych od starożytności. Były czasy panów i niewolników, królów i chłopów feudalnych, dzisiaj mamy obywateli kontra elity (korporacje, bankierzy, politycy). Zamienili tylko bat jako oręż ucisku na miecz i pieniądze, a obecnie jest to zazwyczaj już tylko waluta. Bo posiadając kontrolę nad kreacją pieniądza posiadasz włądzę.
Podobieństwa są aż wystarczające by stwierdzić, że od wieków ludzie są po prostu bezczelnie wykorzystywani, a co gorsza nic z tym stanem rzeczy nie chcą zrobić ... Sad Czyż to nie największa ironia w historii cywilizacji? Że zwyczajny obywatel mając do dyspozycji ogromną wiedzę i możliwości wielokrotnie przekraczające te posiadane przez cały dwór starożytnych faraonów czy króli nie jest w stanie wyrwać się z ucisku i poprowadzić swojego życia na drogę świadomego rozwoju i szczęścia. Wobec tego woli  narzekać na władzę, drożyznę w sklepach, korupcję urzędników, stan gospodarki i jeszcze raz na wszechogarniającą drożyznę. Oczywiście robi to w czasie wolnym, gdy nie zajmuje się rozwijającymi umysł zajęciami jak oglądaniem telewizji, grami video, czytaniem kolorowych gazetek nt. życia "gwiazd" czy studiowaniem na niepracodajnych kierunkach. Nie, żeby kierunki przeważnie humanistyczne były niepotrzebne. Niektórzy ludzie studiują zgodnie ze swoimi zainteresowaniami i pasją, lecze zdecydowanej większości (ok 3/4) absolwentów niestety nie wchłonie rynek pracy. Dobra, starczy tego elaboratu bo się rozpisałem, albo jaki artykuł zaraz z tego skrobnę na portalu.
 
 
Odnośnie drukarek 3D. Są takie oparte na laserach, wytwarzające bardziej szczegółowe i wytrzymałe modele ze specjalnej mieszanki proszku/piasku. Nawet pomyślnie przetestowano urządzenie zdolne produkować obiekty z księżycowego regolitu. Ppierwsza załogowa wyprawa na Marsa z pewnością też zabierze takie cacko i nie będą musieli taszczyć dodatkowych gratów z Ziemi.
http://www.futuretimeline.net/blog/2012/12/1.htm#.UTSIOjeMOqY
http://www.youtube.com/watch?v=w2lDCC4SAR0
Technologia będzie sukcesywnie rozwijana i moze to być następny krok milowy w postępie przemysłowym, jak miało to miejsce w przypadku druku czy komputerów.

Strony

Skomentuj