Już wkrótce komercyjne egzoszkielety odmienią życie niepełnosprawnych i pomogą w ciężkich pracach fizycznych
Image

Egzoszkielety stają się coraz popularniejsze. Urządzenia te pozwalają wykonywać ciężką pracę fizyczną przy niewielkim wysiłku. Najnowszy egzoszkielet firmy Sarcos Robotics daje człowiekowi siłę, o której praktycznie każdy z nas może jedynie pomarzyć.
Guardian XO Max to zasilany bateriami zrobotyzowany kostium i jest to najbardziej zaawansowany technologicznie egzoszkielet na świecie. System przy w pełni naładowanej baterii może funkcjonować nawet przez 8 godzin! Sarcos Robotics wskazuje, że jeszcze żadna firma nie zdołała osiągnąć takiego czasu pracy.
Egzoszkielet ten znacząco ułatwia wykonywanie wszelkich czynności siłowych i jest łatwy w użyciu. Producent twierdzi, że egzoszkielet zwiększa siłę człowieka aż 20-krotnie, czyli podnosząc jedną ręką przedmiot o masie 40 kg będziemy się czuli tak, jakby obiekt ważył zaledwie 2 kg. Oznacza to, że bez większego wysiłku moglibyśmy podnieść 100 kg – oczywiście jedną ręką.
Urządzenie nie posiada żadnego zewnętrznego okablowania, zatem można z niego korzystać w każdym środowisku. Niestety, producent nie podaje ceny, ale wiemy, że Sarcos Robotics przyjmuje już zamówienia, a pierwsze egzoszkielety będą trafiać do klientów na początku 2020 roku.
- Dodaj komentarz
- 2229 odsłon
Takie rzeczy były już od
Takie rzeczy były już od dawna,
ale nikt nie będzie ich na razie i w bliskiej przyszłości używał, bo SĄ ZA DROGIE. I niewygodne. Kilka kilogramów ekstra udźwigu dla pracownika fizycznego to za mało.
Te egzoszkielety dla staruszków miały wejść w Japonii, ale widziałem tego newsa już prawie 5lat temu...
Lepszy już był ten automatyczny wózek inwalidzki który, z braku lepszego opisu, jeździł na gonsiennicy-wysięgniku by osoba na wózku była na wysokości oczu zdrowego człowieka. To widzałem to z 10 lat temu.
Kupię sobie egzoszkielet, by
Kupię sobie egzoszkielet, by zrobić remont w moim mieszkaniu, a osiłki niech piwsko chleją. Tak jest OK?
Babcia ubrana w taki szkielet
Babcia ubrana w taki szkielet :-) jeszcze sobie zrobi jedno czerwone oko ze światła tylnego od roweru :-) by wyglądać jak Terminator :-) wejdzie do tramwaju i kto jej miejsca nie ustąpi? :-)
Weź przestań bo już widzę
Dodane przez Joker (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Babcia ubrana w taki szkielet
Weź przestań bo już widzę teściową ubraną w egzoszkielet .. wtedy to już ratuje tylko kostka C4.
Haha dobre moja jest i tak
Dodane przez tubylec (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Weź przestań bo już widzę
Haha dobre :-) moja jest i tak pewnie gorsza. Leci plus :-)
No i ciekawe czy ten
No i ciekawe czy ten egzoszkielet w "Obcy II" nie był już wtedy prawdziwy. Zobaczcie jak krążą w czasie te "newsy". W ogóle nasza obecna rzeczywistość coraz bardziej przypomina tę z filmów s-f.
Co do ceny, to wcale nie musi być aż tak wysoka. Większość elementów można przecież wydrukować z grafenu. Lekkie elementy na pewno wpływają na czas pracy baterii. Polscy naukowcy już 2 lata temu zaprezentowali drukarki 3D do grafenu o gabarytach 1,5 metra. Więc elementy do "monstera" można całkiem sprawnie i niedrogo wydrukować. Oczywiście temat zniknął za sprawą anglofilnych dupolizów, którzy sprzedali patent angolom.
Jedyną istotną słabością systemu jest bateria. Chociaż Chińczycy pitolili coś ostatnio o elektrochemicznych "bąbelkach" złota, czy coś, a to może zajebiście powiększyć pojemność baterii i prawdopodobnie zastosować wyższe napięcia, co zwiększyłoby "moc" monstera.
Tak, że droga Medium, może być, że za 5 lat będziesz przebierać w ofertach na Allegro. Kolorek, zwiewność poruszania się, dodatkowe wyposażenie (np. palnik acetylenowy, miotacz ognia, resztę można miotać osobiście). Wersja z chłodzeniem, na prace w upałach, wresja z ogrzewaniem. I inne "elementy doposażenia". Kwestia zapotrzebowania i wyobraźni twórców.
Ja sobie pierdyknę coś do latania, jakąś przystawkę.