Co najmniej 35 osób zmarło od początku wybuchu epidemii EHEC (E. coli) w Niemczech. Niemiecki rząd ostrzega, że jest może być więcej wypadków śmiertelnych. Źródło bakterii podobno dawno ustalono: są to kiełki organiczne z gospodarstwa w północnej części kraju.

Minister zdrowia w Niemczech powiedział w niedzielę, że co najmniej 35 osób zmarło z powikłań spowodowanych przez rzadki szczep EHEC (E. coli), który rozprzestrzenił się z Niemiec po całej Europie.

"Więcej ofiar śmiertelnych nie można wykluczyć, to bolesne, ale taka jest prawda, „ powiedział minister zdrowia Daniel Bahr w wywiadzie dla gazety Bild am Sonntag. "Utrzymujący się spadek liczby nowych zakażeń daje podstawy do optymizmu"

Instytut Roberta Kocha (RKI), centrum niemieckiej krajowej ochrony przed chorobą, powiedział w niedzielę, że, mimo iż liczba ofiar rośnie, wskaźnik nowych zakażeń ulega zmniejszeniu.

Wszystkie, poza jednym z 35 zgonów z EHEC (pałeczki E. coli) miały miejsce w Niemczech, jedna ofiara to kobieta ze Szwecji, która niedawno pojechała do Niemiec. Ponad 3200 osób leczy się nadal z tej bakteryjnej choroby. Rozprzestrzeniła się ona już na 14 krajów w Europie, a także na Stany Zjednoczone i Kanadę.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wszyscy, u których stwierdzono objawy to ludzie, którzy niedawno odwiedzili Niemcy. W niektórych przypadkach w Niemczech bakterie doprowadziły do poważnych dolegliwości nerek, tzw zespołu mocznicy hemolitycznej (HUS), które WHO potwierdziło u 812 pacjentów.

"W Niemczech około 100 pacjentów z HUS poniosło tak znaczne uszkodzenia nerek, że potrzebują przeszczepów lub będą wymagać dializy do końca życia" powiedział Karl Lauterbach, ekspert w dziedzinie zdrowia niemieckiej partii socjaldemokratycznej

"Ta fala EHEC i zespół mocznicy hemolitycznej jej towarzyszący w przypadkach w Niemczech jest największym zanotowanym do tej pory na świecie" powiedziała Nele Boehme, rzeczniczka Federalnego Instytutu Oceny Ryzyka (BfR).

Władze niemieckie są teraz pewne, gdzie stwierdzono ognisko zapalne choroby. Zaczęło się, po zidentyfikowaniu kiełek warzyw na ekologicznej farmie w Dolnej Saksonii.  Aktualnie powszechnie informuje się, że niebezpieczne są wyłącznie kiełki fasoli, choć stwierdzono, EHEC na ogórkach, sałacie i pomidorach, rynek rolny poniósł takie straty, że media pośpieszyły z zapewnieniami, że teraz może spożywać warzywa bez szkody.

W odpowiedzi na ogromne straty poniesione przez rolników europejskich ze względu na fałszywe alarmy zniechęcające do spożywania poszczególnych gatunków produktów rolnych, Komisja Europejska zaproponowała pakiet odszkodowań o wielkości 210 milionów euro. Związki zawodowe w Niemczech, powiedziały, że pomoc nie jest wystarczająca dla rolników, którzy walczyli przez kilka tygodni ze sprzedażą produktów w samym szczycie sezonu ogórkowego i pomidorowego. Oni domagają się odszkodowań w wysokości 600 mln euro.