Ostatnie ogniska zakażenia E. coli w Niemczech spowodowały poważne obawy dotyczące możliwości pojawienia się nowego szczepu śmiertelnych bakterii.

W odpowiedzi na tę sytuację, Centrum Medyczne Uniwersytetu w Hamburgu-Eppendorf i BGI-Shenzhen rozpoczęły wspólną pracę w rozpoznaniu bakterii i oceny ryzyka zagrożenia dla zdrowia. BGI-Shenzhen zakończyło właśnie sekwencjonowanie DNA i przeprowadziło wstępną analizę, która dowodzi, że obecne zakażenia są wywoływane przez zupełnie nowy super-toksyczny szczep E. coli.

Według najnowszych informacji pochodzących z niemieckiej służby zdrowia, liczba ofiar śmiertelnych epidemii w Europie wzrosła, do co najmniej 17. Zanotowano ponad 1000 nowych przypadków zakażenia EJEC, są potwierdzone przypadki również z innych części Europy, w tym ze Szwecji, Danii, Holandii, Wielkiej Brytanii i również Polski.

Centrum Medyczne Uniwersytetu w Hamburgu-Eppendorf leczy większość pacjentów zakażonych z północnych Niemiec i stwierdzono tam, że ​​leczenie antybiotykowe okazało się nieskuteczne.

Chińskie BGI zostało poinformowane o niebezpiecznej sytuacji, a we współpracy z naukowcami z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Hamburgu-Eppendorf, korzystając z ich najnowszych technologii do określania genomu, odsłoniono mechanizmy zakażenia oraz ułatwiono znacznie rozwój środków zwalczania rozprzestrzeniania się tej epidemii.

Po otrzymaniu próbek DNA bakterii, BGI zakończyło sekwencjonowanie genomu bakterii w ciągu trzech dni. Było to możliwe dzięki wykorzystaniu ich platformę do sekwencjonowania trzeciej generacji. Bioinformatyczne analizy wykazały, że ten E. coli jest nowym szczepem bakterii, który jest wysoce zakaźny i toksyczny.