Jasny meteor i głośny grom nad USA
Image
Mieszkańcy pięciu amerykańskich stanów byli świadkami niezwykłego zjawiska astronomicznego. We wtorek, 10 grudnia 2024 roku, około godziny 4:05 czasu lokalnego, nad centralną Indianą pojawiła się spektakularna kula ognia, której towarzyszył potężny grzmot dźwiękowy. To wydarzenie, które trwało zaledwie kilka sekund, zostało zaobserwowane przez dziesiątki osób i wywołało falę zgłoszeń do Amerykańskiego Towarzystwa Meteorytowego (AMS).
Świadkowie z Illinois, Indiany, Michigan, Missouri i Wisconsin podzielili się swoimi obserwacjami tego niezwykłego zjawiska. Każdy z nich opisywał je nieco inaczej, co świadczy o różnorodności efektów wizualnych towarzyszących przelotowi meteoru przez atmosferę. Mieszkaniec Big Rapids w Michigan relacjonował, że najpierw dostrzegł ciemnopomarańczowy ogon, który następnie przekształcił się w jasnopomarańczową, kulistą formę.
Szczególnie spektakularną relację przedstawił obserwator z Kokomo w Indianie, który określił zjawisko jako "ogromną, zdumiewającą ognistą kulę o pomarańczowej barwie". Z kolei świadek z Clay City w Indianie opisał wydarzenie jako intensywne, błękitno-białe światło, które dosłownie zalało niebo, a następnie rozbłysło ponownie, gdy obiekt przebił się przez pokrywę chmur.
Jednym z najbardziej uderzających aspektów tego zjawiska był towarzyszący mu grzmot dźwiękowy. Ten głośny, eksplozywny dźwięk powstał w wyniku przekroczenia przez meteor prędkości dźwięku podczas jego przelotu przez atmosferę. Jest to zjawisko dobrze znane naukowcom - gdy meteor przemieszcza się z prędkością naddźwiękową, kompresuje powietrze przed sobą, tworząc fale uderzeniowe, które docierają do naszych uszu jako potężny grzmot.
Eksperci wyjaśniają, że obecność grzmotu dźwiękowego świadczy o tym, że mieliśmy do czynienia z wyjątkowo dużym meteorem, który zdołał przeniknąć głęboko w atmosferę ziemską. Takie zjawisko jest stosunkowo rzadkie i zwykle towarzyszy najbardziej spektakularnym bolidom, czyli bardzo jasnym meteorom.
Co ciekawe, to niezwykłe zjawisko najprawdopodobniej związane jest z rojem meteorów Geminidów, który jest aktywny od 19 listopada do 24 grudnia. Geminidy są znane ze swoich jasnych, często spektakularnych meteorów, a ich szczyt aktywności przypada na 13-14 grudnia. W czasie maksimum roju, przy bezchmurnym niebie, można zaobserwować nawet 120 meteorów na godzinę, co przekłada się na około jeden meteor na minutę w idealnych warunkach obserwacyjnych.
Ta niezwykła kula ognia nad Indianą przypomina nam o dynamicznej naturze kosmosu i jego stałej interakcji z naszą planetą. Każdego dnia w ziemską atmosferę wchodzi wiele meteoroidów, ale tylko nieliczne z nich tworzą tak spektakularne show jak to z 10 grudnia. Wydarzenia takie jak to nie tylko zapierają dech w piersiach obserwatorom, ale także dostarczają cennych danych naukowych o małych ciałach w Układzie Słonecznym i ich interakcji z ziemską atmosferą.
- Dodaj komentarz
- 582 odsłon