Rolnicy z Japonii, aby chronić swoje pola przed dzikimi zwierzętami, stworzyli prostego, ale bardzo strasznego wilka-robota.

Spółdzielnia rolnicza JA Kisarazu-shi w Japonii w celu ochrony swojego terytorium przed dzikimi zwierzętami stworzyła robota przypominającego wilka. Na skonstruowanie urządzenia wystarczyło 200 tys. jenów (około 6 tysięcy złotych), a otrzymano pożyteczny straszak, będący w stanie odstraszyć nie tylko zwierzęta, ale także przypadkowo przechadzających się po polach ludzi, informuje Motherboard.

Robot-wilk ma zamontowane czujniki ruchu, co pobudza go do działania. W dzikich oczach zapalają się światła, a z głośników może grać jeden z osiemnastu dźwięków. Dziwny drapieżnik może wyć, śmiać się demonicznie, a nawet naśladować odgłos strzału. Maszyna pokryta jest futrem. Wyposażono ją w sztuczne kły. Japoński robotowilk może łatwo pretendować do bycia jednym z najgroźniejszych stworzeń roku.