Japończycy zbudowali symulator tsunami dla kierowców

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Po katastrofalnym trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca 2011 roku w sieci pojawiły się dziesiątki przerażających nagrań z rejestratorów jazdy pokazujące co dzieje się z autami przy nadejściu silnej i wysokiej fali tsunami. Aby jakoś przygotować kierowców na takie zagrożenia, zbudowano specjalny symulator pokazujący jakie są skutki tego kataklizmu.

 

Wspomniane nagrania z rejestratorów jazdy zainspirowały japońskich naukowców, którzy odtworzyli kilka scenariuszy wystąpienia tsunami docierającego do aut poruszających się w ruchu drogowym.

 

Dzięki realistycznemu odwzorowaniu otoczenia każdy może sam przeżyć mrożące krew w żyłach doświadczenie, co zdaniem twórców dobitnie wskazuje jak bardzo niebezpieczna jest próba ucieczki przed tsunami autem. Eksperci sugerują, że w takiej sytuacji należy jak najszybciej opuścić pojazd i starać się poszukiwać schronienia zanim nadejdą fale.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika kbks

przeciez to jest jakies

przeciez to jest jakies lekkie dziadowstwo.
Ta symulacja wygląda jak by  była na kompach z przed 10 lat  Język
Wydaje mi się że chociaż powinno bardziej bezładnie poruszać samochodem. Nie sądzę że fala jest idealnie jednostajna i pcha auto w tył idealnie po lini prostej. na filmach idealnie widać że samochody tracą wektor poczatkowy ruchu. Pewnie wydali kupe kasy żeby oglądać płaską taflę wody na wyświetlaczu.    Smile

Skomentuj