Japończycy stworzyli tabletkę która pozwala pozbyć się grypy w jeden dzień

Firmy farmaceutycznie właśnie takie leki sprzedają: aby choroba lepiej się rozwijała, a najlepiej powstało wiele nowych.

Teraz są odkrywane afery, ze leki na nadciśnienie powodują nadciśnienie, leki przeciw zgadze wywołują zgagę, leki na udrożnienie żył blokują żyły.

Lek wprowadza enzym korzystny dla reprodukcji wirusa - to jak motto działania farmacji.

Wynalazki do szuflady



– „bydło” niech wyzdycha.

Może sam miał grypę? W takiej sytuacji, mózg działa na zwolnionych obrotach i popełnia błędy. Każdemu się to może przytrafić. Może żeby to napisać, autor musiał by sam trochę zrozumieć działanie tego leku? Biochemia to nie jest prosta sprawa jak i rozmaite kretyńskie wrzutki (lub chociaż źródła!). Ale, biorąc pod uwagę logikę opierającą się o autorytet samej japońskiej myśli technicznej, można było by bez trudu wyciągnąć wniosek: Lek jest najpewniej skuteczny. Jak zresztą wiele już dostępnych drogich leków antywirusowych, dostępnych w handlu.



Ale, co w tym wszystkim jest najistotniejsze: Wirusy do niedawna były w zasadzie nie do pokonania. Znane od dziesiątek lat antybiotyki, działały jedynie na bakterie. W międzyczasie pojawił się problem z chorobą aids, ptasie grypy, wirusowe zapalenie wątroby... Wszystkie te wirusy mogą być śmiercionośne dla człowieka. Stąd, taka walka o wynalezienie leku który mógłby zastąpić nieskuteczne i przy tym niebezpieczne dla zdrowia szczepionki. Takie jak tu: http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/rosnie-swiadomosc-szkodliwosci-szczep…



Pod powyższym linkiem, znajdą Państwo inne moje komentarze. Jeden z nich jest już pewnie zakopany pod odsłonami. W nim też, znajdziecie Państwo link, do czegoś co mogło by pomóc sprawie. Jego tytuł to – Nowy wspaniały świat



Sposób działanie szczepionek jest nieco mniej bezpośredni niż działanie takich leków jak ten wymieniony w artykule; szczepionki nie działają na samego wirusa; pobudzają jedynie układ immunologiczny (odpornościowy) naszego organizmu, żeby ten poradził sobie z nimi sam. I jak to jest napisane pod powyższym linkiem, robi to wystarczająco nieudolnie, żebyśmy mieli asumpt do tego, by bronić pozycji dostępności leków antywirusowych. Pamiętajmy o jednym: na szczepionkach koncerny farmaceutyczne robią grubą forsę, i łatwo nie dadzą za wygraną. W dodatku lek musi być poddany wieloletnim testom. Szczepionki, według obowiązującego prawa, w zasadzie nie potrzebują takich testów. To jest m.in. przyczyną ich niskiej ceny produkcji, co oczywiście podoba się koncernom farmaceutycznym. Te najpewniej będą się też przed owymi lekami antywirusowymi bronić z całą zaciekłością, lobbując w parlamentach wielu państw w tym i Polski, za utrudnieniem wprowadzenia coraz to nowych leków antywirusowych.   

 

Zaraz ktoś napisze że się czepiasz, że mogłeś wymyśleć że chodzi o środek usuwający ten enzym . Koleś pisze ert. i nawet nie czyta, żenada dla portalu !