Izrael zestrzelił syryjski myśliwiec nad Wzgórzami Golan!

Kategorie: 

Źródło: Kadr z YouTube

Kilka godzin temu, izraelskie systemy obrony przeciwlotniczej Patriot zestrzeliły syryjski myśliwiec nad Wzgórzami Golan. Samolot wojskowy rozbił się niedaleko granicy z Izraelem i Jordanem, jeden pilot został zabity, a drugi zaginął.

 

Informacja ta została potwierdzona przez obie strony. Jednak Izrael oskarżył Syrię o naruszenie granicy i zdecydował się zestrzelić samolot. Z kolei syryjska armia twierdzi, że myśliwiec wykonywał w tym czasie naloty na terrorystów ale pozostał w tym czasie w przestrzeni powietrznej Syrii.

 

Systemy Patriot, które stacjonują na Wzgórzach Golan, odpaliły dwie rakiety w kierunku myśliwca – był to prawdopodobnie Su-22. Maszyna rozbiła się w Syrii w strefie kontrolowanej przez ISIS. Pierwszy pilot zginął, natomiast drugi zdołał się katapultować i również wylądował gdzieś na terytorium kontrolowanym przez islamistów. Jeśli Syria nie pospieszy się z operacją ratunkową, żołnierz może zostać schwytany i zamordowany.

Co ciekawe, Izraelskie Siły Obronne doskonale wiedziały, że maszyna należała do syryjskich sił powietrznych, o czym powiadomił rzecznik prasowy IDF, Jonathan Conricus. W przeszłości, gdy w pobliżu Wzgórz Golan operowały samoloty wojskowe, Izrael nie chciał reagować obawiając się, że zestrzelona maszyna mogłaby należeć do Rosji. W tym przypadku było inaczej – IDF śledził ruch myśliwca, który wystartował z syryjskiej bazy wojskowej T-4.

Już wielokrotnie mieliśmy okazję się przekonać, jaką pokrętną logiką posługuje się Izrael. IDF dowolnie przeprowadza różne operacje, w tym militarne, na terenie sąsiednich państw i buntuje się, gdy ktoś strzela do izraelskich samolotów. Dosłownie kilka dni temu, żołnierze Izraela tak po prostu weszli sobie do Syrii i ewakuowali setki osób powiązanych z organizacją Białe Hełmy, która niejednokrotnie współpracowała z opozycją i terrorystami. A teraz Izrael wścieka się, bo syryjski samolot naruszył granicę.

 

Wydarzenie to jest poniekąd związane z ostatnimi ważnymi sukcesami syryjskiej armii, która dzięki szybkiej ofensywie odzyskała niemal wszystkie terytoria w południowo-zachodniej części kraju. Oznacza to, że syryjskie siły zbrojne kontrolują praktycznie całą granicę z Izraelem i Jordanem – państwami, które cały czas uczestniczyły w antysyryjskiej kampanii przeciwko Baszarowi Assadowi. Teraz sytuacja odwróciła się o 180 stopni – całkiem niedawno Izrael stwierdził, że nie będzie już działał przeciwko Syrii, ale pod warunkiem, że Assad wyrzuci ze swojego kraju Irańczyków.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Strony

Skomentuj