Kategorie:
Sytuacja w Syrii radykalnie się zmieniła za sprawą rosyjskiej interwencji. Wiele jednak zależy od tego co zrobi Arabia Saudyjska, Turcja, Stany Zjednoczone i Izrael. Oczywiste jest, że szkolenie i zbrojenie kolejnych ugrupowań przeciwnych Assadowi nie ma absolutnego sensu. Pozostają więc dwie możliwości - wojna totalna o Syrię, albo podział kraju.
Minister Obrony Izraela Moshe Yaalon twierdzi, że jakiekolwiek negocjacje między stronami tego konfliktu mają raczej niewielkie szanse na powodzenie. Rozwiązania siłowe nie zakończą wojny i spowodują, że Syria będzie zdestabilizowana przez kolejne lata. Ewentualnie może dojść do sytuacji, że któraś ze stron (syryjski rząd, Iran i Rosja lub Izrael, USA, Arabia Saudyjska, Turcja i inne kraje arabskie) zwycięży i zapanuje nad Syrią. Trudno jednak przewidzieć jakim kosztem się to odbędzie.
Państwo żydowskie wskazuje, że Syria już została podzielona na enklawy (alawicką, kurdyjską, druzyjską itp.) a przywrócenie sytuacji sprzed 2011 roku jest niemożliwe. Nie wolno jednak zapominać, że obalenie Assada i destabilizacja tego kraju została wcześniej zaplanowana. Między innymi Izrael przyczynił się do obecnej sytuacji uznając Syrię za zagrożenie. Jak Iran został zmuszony do ograniczenia swojego programu nuklearnego, tak w wyniku ataku z powietrza izraelskie myśliwce zbombardowały syryjski reaktor jądrowy w 2007 roku. (Więcej: Operacja Orchard)
Wezwanie Izraela do podziału Syrii jest dość niejednoznaczne. Ostrzega się, że dalsze zwycięstwa Assada i ingerencja Iranu nie zmieni obecnej sytuacji - można to tłumaczyć tym, że jeśli rozmowy pokojowe nie pozwolą odsunąć Assada od władzy a "opozycja" nadal będzie przegrywać, wtedy zrealizowana zostanie pierwsza opcja, czyli zbrojne przejęcie Syrii. Z drugiej strony, państwo żydowskie rzeczywiście może wychodzić właśnie z propozycją do Rosji i szeroko rozumianego Zachodu aby podzielić Syrię. Prawdopodobnie w najbliższym czasie przekonamy się co postanowili przywódcy państw zaangażowanych w obecną wojnę.
Na podstawie: http://www.dansanchez.me/feed/israel-syria-plan-b-is-to-balkanize
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
"W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym." - George Orwell
Strony
Skomentuj